Lovely Ombre - kosmetyki do modelowania Twarzy | Recenzja

środa, 29 listopada 2017
Witajcie! 
Ombre i gradienty do mody weszły tyle lat temu, że aż dziwne, iż nadal się nimi zachwycamy. Chociaż może nie powinno to nikogo zaskakiwać bo gładkie przejścia kolorów wyglądają pięknie nie tylko na ubraniach czy gadżetach ale także na kosmetykach. Prostym przykładem na to są nowości do twarzy marki Lovely; wiedziałam, że muszę je mieć odkąd pojawiły się pierwsze zapowiedzi. 
Dzisiaj chciałabym opowiedzieć Wam o tych trzech uroczych maluszkach nieco więcej .


Wszystkie trzy produkty wyglądają bardzo ładnie i przyciągają oko klienta. Plastikowe opakowanie z przezroczystym wieczkiem pokazuje nam jeszcze przed otwarciem uroczy gradient, a złote napisy nie tylko dodają uroku, ale też się nie ścierają co jest dla mnie dużym plusem. 

Zamysł stworzenia gradientowych produktów ma - oprócz wyglądu - tę zaletę, że w jednym opakowaniu mamy trzy rozwiązania. Taki produkt 3w1, ponieważ na twarz możemy nałożyć kolor górny, dolny lub wedle uznania zmieszać je razem i otrzymać trzeci kolor, pośredni. Uważam, że to ogromna zaleta tych produktów. 


Wszystkie trzy produkty mają pod palcami przyjemną pudrową konsystencję, która nie jest sucha i nie pyli się pod pędzlem. W dotyku są lekko kremowe, bardzo aksamitne i mięciutkie. Na palcu pigmentacja może nie powalać, ale na pędzel nabiera sporo produktu, który łatwo przenosi się na twarz przez co nakładanie jest szybkie i łatwe. Jeśli nie przesadzimy i nie nabierzemy na pędzel za dużo, na twarzy otrzymamy widoczny efekt bez konieczności dokładania kolejnych warstw.

Róż i bronzer przy dotknięciu palcem mają średnią pigmentację, ale jak już wspomniałam, na pędzel nabiera się sporo produktu, więc jeśli ktoś ma ciężką rękę to radzę uważać bo można przesadzić. Ja przy pierwszym nałożeniu różu zrobiłam sobie tzw "ruską lalę", na szczęście produkty łatwo się rozcierają, więc nawet jeśli nałoży nam się za dużo można to szybko uratować czystym pędzlem lub odrobiną pudru. Najmocniejszą pigmentację ma rozświetlacz i to widać już przy lekkim dotknięciu palcem. Łatwo uzyskać nim spektakularny efekt mokrego policzka, ale on również daje się łatwo rozetrzeć i uzyskać o wiele naturalniejszy i subtelniejszy efekt bez wyraźnych granic. Mimo wszystko polecałabym go jednak osobom, które lubią mocniejsze rozświetlenie. Poszukującym subtelnego rozświetlenia radziłabym rozejrzeć się za innym produktem lub bardzo delikatnym pędzelkiem. 


Trwałość ich oceniam jako dobrą, ale pamiętajmy, że tego typu produkty w dużej mierze zależne są od bazowego makijażu twarzy. Na moich ulubionych podkładach trzymają się bez zarzutu przez kilka godzin, a przy noszeniu ich przez długi czas - 10-12 godzin,  zauważyłam lekkie zblaknięcie koloru. Na szczęście jeśli już produkt zaczyna znikać z twarzy robi to równomiernie i nie tworzy nieestetycznych plam. 


Kolory są moim zdaniem przemyślane i dopasowane do potrzeb klientek. Rozświetlacz ma w sobie barwy od jasnej, srebrzysto-białej tafli po ciemniejszy odcień szampańskiego beżu, jaśniejszego niż wydaje się w opakowaniu. Po zmieszaniu razem dają śliczny, uniwersalny szampański kolor, który pasuje większości osób i wygląda na skórze bardzo naturalnie. Produkt ten nie zawiera w sobie drobinek, daje na skórze mokrą, metaliczną taflę.

Róż oferuje nam kolory od ciemnego, truskawkowego różu z delikatną nutą ciepłych, czerwonych odcieni, po jasny, pastelowy, cukierkowy róż w chłodnej tonacji. Razem dają na skórze efekt zdrowego rumieńca. Po zmieszaniu kolor jest neutralny i bardzo naturalny - coś jak skóra poszczypana mrozem. 

Bronzer zachwycił mnie swoim najjaśniejszym odcieniem - chłodny i bardzo jasny, idealny dla bladych osób kolor kawy zbożowej. Po drugiej stronie stoi kolor już o wiele cieplejszy,  mający w sobie sporo pomarańczowych tonów. Po zmieszaniu kolor ładnie ociepla boki twarzy, jednak moim zdaniem jest trochę zbyt ciepły dla mojej jasnej cery. Opalonym osobom z pewnością sprawdzi się lepiej niż bladziochom.


Podsumowując - myślę, że warto kupić te kosmetyki. Ich kolory są bardzo przemyślane i uniwersalne, a jakość dobra mimo niskiej ceny. Zdecydowanie najbardziej polecam rozświetlacz, który wręcz zachwycił mnie swoim intensywnym, metalicznym blaskiem. Róż mi się spodobał i od jakiegoś czasu używam go na co dzień, ale trzeba pamiętać by z nim nie przesadzić i nakładać lekką ręką. Najmniej spodobał mi się bronzer. Nie jestem fanką ciepłych odcieni bronzera, ale muszę przyznać, że jego kolor może przypaść do gustu osobom, które lubią ocieplać twarz i boją się trupio-chłodnych odcieni.

Dajcie znać, czy testowałyście te gradientowe maluchy i jak Wam się sprawdziły!
Dzięki i do następnego ;*
Czytaj dalej »

Night Flowers | Zdobienie

środa, 22 listopada 2017
Witajcie!
Jesienne trendy zmieniają się równie szybko co pogoda za oknem! Mimo, że nie za bardzo znam się na trendach i modzie to jednak lubię eksplorować i inspirować się także tym co aktualnie jest HOT! Jednym z takich jesiennych trendów, który mnie zauroczył jest tzw Night Flowers. Co prawda na ubraniach motywy wielobarwnych kwiatów na ciemnym tle dominowały zdecydowanie rok temu to na paznokciach na dobre rozgościł się niedawno. 
Tropikalne kwiaty w intensywnych barwach wydały mi się świetnym sposobem na ożywienie nudnego, jesiennego manicure przy jednoczesnym zachowaniu jesiennego klimatu  - ciemne paznokcie pokryte matowym topem moim zdaniem pasują do jesieni, ale przecież nie chcemy by było nudno! 





Mam nadzieję, że zdobienie Wam się spodoba i zainspiruje do stworzenia własnych kwiatowych kompozycji. Może razem przyciągniemy jeszcze trochę jesiennego ciepełka!

Dzięki i do następnego :*
Czytaj dalej »

Błyszczący sweterek | Zdobienie

piątek, 17 listopada 2017
Witajcie!
Jesień i zima to zdecydowanie czas swetrów. W grube warkoczowe sploty przyodziewamy nie tylko siebie, ale też często swoje paznokcie. Matowe lub z użyciem akrylu wzorki na delikatnych barwach wyglądają niezwykle uroczo, ale ja już trochę znudziłam się tym swetrowym matem i postanowiłam swój sweterek okrasić blaskiem. Mam nadzieję, że taka interpretacja sweterkowego zdobienia przypadnie Wam do gustu!







Co sądzicie o takiej interpretacji? Lubicie błysk na paznokciach czy jesienią jednak zostaniecie przy macie?

Dzięki i do następnego :*
Czytaj dalej »

Wiewióreczka | Zdobienie

wtorek, 14 listopada 2017
Witajcie!
Chociaż za oknami w wielu miejscach można już odczuć zimę (u kogo padał śnieg, ręka w górę!), to ja paznokciowo siedzę jeszcze w jesieni. Jest coś inspirującego w tej porze roku i mam ochotę malować tylko zdobienia z jesiennymi motywami. Jesienne trendy paznokciowe podpowiadają nam, by skusić się na matowe paznokcie i całkowicie to popieram. Do tego typowe jesienne kolory czyli beże, brązy i złoto, odrobina cierpliwości i można zmalować na paznokciach na przykład coś takiego! Puchatą wiewiórkę.




Mam nadzieję, że motyw wiewióreczki Wam się spodoba!
PS. Przepraszam za zdjęcia ale mój aparat zwariował. Na podglądzie zdjęcia mają ładne kolory, a po zgraniu na komputery wszystko jest szare i płaskie :(
Czytaj dalej »

10 Najpiękniejszych palet ciepłych cieni | Zestawienie

piątek, 10 listopada 2017
Witajcie!
Dawno temu robiłam zestawienie 10 najpiękniejszych paletek nude. Post ten cieszy się dużą popularnością, dlatego postanowiłam zrobić kolejne zestawienie. Tym razem na tapetę biorę najmodniejsze w ostatnim czasie ciepłe odcienie. Makijaże w burgundach i czerwieniach są co raz bardziej popularne na instagramie i youtubie. Widzę też, że co raz więcej dziewczyn sięga po takie odcienie w swoich makijażach, a na rynek wychodzi co raz więcej paletek zawierających cudowne borda i miedziane brązy.


Ja oczywiście uwielbiam ciepłe kolory więc i mnie ten trend chwycił za serce, postanowiłam więc przyjrzeć się temu, co oferują nam marki makijażowe i wybrać te paletki, które moim zdaniem są najpiękniejsze i najgodniejsze uwagi. No bo kiedy będzie lepszy czas na takie kolory jak nie jesienią? Zestawienie jest całkowicie subiektywne, a kolejność paletek losowa.


Colourpop After Hours - W sumie to nie tyle paletka co zestaw sześciu pojedynczych cieni. Zdecydowanie nie jest to zestaw idealny, samowystarczalny, bo brak tu matowych cieni. Mimo to zauroczyły mnie ceglaste brązy i ten cudowny burgund.


Makeup Revolution Rose Gold Chocolate - z tego co wiem paletka nie jest jeszcze dostępna w Polsce, ale ja już wiem, że będzie moja. Przepiękne opakowanie kusi jeszcze przed otwarciem, ale najważniejsze są jednak cienie - mieszanka róży, czerwieni i brązów - nie tylko pięknych w kolorze, ale także o różnorodnych wykończeniach pozwolą stworzyć nią mnóstwo makijaży.


Barry M Fall in Love - Nie wiem czy nie jest to najlepiej skomponowana paletka w całym zestawieniu. Mimo niewielkiej ilości kolorów zawiera w sobie kolory pozwalające wykonać kompletny makijaż zarówno dzienny jak i wieczorowy nie tylko w ciepłych czerwonych kolorach ale też bardziej neutralny. Oprócz ślicznego borda i pomarańczu paletka przyciąga wzrok nietypowym odcieniem żółtego.


Kobo My Favourite Colors - Nowa paletka Kobo, która pchnęła mnie do stworzenia tego zestawienia. Dziewięć cieni, głównie matowych w odcieniach od pomarańczu i czerwieni aż po czerń. Zdecydowanie posłuży do stworzenia modnego makijażu  w ciepłych kolorach, ale szkoda, że nie ma w niej jakiegoś jasnego, bazowego cienia.


Sephora Pro Palette - niedostępna w Polsce. Strasznie mnie to wkurzyło bo zakochałam się w tej palecie. Ogromny wybór cieni w różnych wykończeniach i kolorach od jasnych, bazowych i uniwersalnych po modne burgundy i ceglaste brązy. Zdecydowanie daje ogrom możliwości i pozwoli na wykonanie niemal każdego makijażu oka - od lekkich i codziennych po mocne smoky.


Nabla Dreamy - kolejna paleta, którą pokochałam od pierwszego wejrzenia. Niesamowite opakowanie i zestaw kolorów dość wyjątkowy w tym zestawieniu ponieważ zawiera nie tylko ciepłe, ale też chłodniejsze kolory. Bardzo uniwersalna i dająca wiele możliwości paletka pełna pięknych odcieni.


Revealed Matte - piękna, ale z drugiej strony trochę bez sensu paleta. Pierwszy rząd cieni to kolory tak podobne do siebie, że moim zdaniem gdyby zostawić z nich tylko jeden lub dwa, nadal nikt nie odczułby braków. Za to drugi rząd... Cudne ceglane kolory o matowym wykończeniu dające możliwość wykonania tylu cudownych makijaży, że aż żałuję, że nie jest dostępna w Polsce.


Natasha Denona Sunset - Paleta tak potwornie droga, że aż Wam nie powiem ile kosztuje bo jak ktoś ma słabe serce to może nie wytrzymać ( no dobra powiem - 255 dolarów!) Mimo to uważam, że to przepiękna paleta. Dobrze skomponowane cienie w różnorodnych kolorach i wykończeniach pozwolą wykonać wiele makijaży bez wspomagania się innymi cieniami. Do tego piękne opakowanie... żeby tylko nie ta cena.


Beauty Creations Irresistible -  Strasznie przypomina mi paletkę z Wibo. Być może dlatego, że jest okrzyknięta zamiennikiem dla palety Modern Renessanse z ABH. Zawiera cienie błyszczące i matowe, ładnie skomponowane kolorystycznie o modnych, ceglanych i burgundowych odcieniach. No i nie jest droga, ale z tego co wiem nie jest dostępna w Polsce i nie znalazłam jej na żadnej stronie internetowej.


Maybelline The Burgundy Bar -  Wciąż niedostępna w Polsce, ale możemy liczyć, że tak jak The Nude kiedyś pojawi się w naszych drogeriach. Nietypowa paletka w tym zestawieniu bo zamiast czystych ciepłych barw mamy tu przewagę błyszczących, odcieniu brązu i burgundu w przybrudzonej, jesiennej odsłonie. Myślę, że wielu osobom przypadłaby do gustu, gdyż takie przydymione odcienie są bezpieczniejsze i łatwiejsze w obsłudze niż te czyste.

To by było na tyle! Mimo szalonej mody na takie odcienie w internecie wcale nie jest tak łatwo trafić na ładną, dobrze skomponowaną paletkę. Mam jednak nadzieję, że podzielicie się w komentarzach swoimi typami i ulubionymi paletami na jesień.
Dzięki i do następnego :*
Czytaj dalej »

Sweterek w Paski | Zdobienie

wtorek, 7 listopada 2017
Witajcie!
Jesień w pełni rozpieszcza nas sweterkową pogodą zapowiadając już nadejście zimy. Wszystko jest szare i zimne więc żeby nie popaść w depresję zanim doczekamy się piękniejszych, śnieżnych dni rozświetlonych blaskiem choinek należy ubrać w ciepły sweterek nie tylko siebie, ale też swoje paznokcie. Postanowiłam zainspirować się jednym ze swoich ulubionych swetrów i odtworzyć jego prosty wzór na paznokciach. Wyszło bardzo prosto, ale myślę, że to zdobienie ma coś w sobie i mimo monotonnych barw wygląda bardzo efektownie. 





Co sądzicie o takich zdobieniach? Lubicie czy wolicie szalone manicure? 
Dzięki i do następnego :*
Czytaj dalej »

Moje ulubione jesienne trendy | Wishlist

piątek, 3 listopada 2017
Witajcie!
Czy jest tu ktoś, kto nie lubi zakupów? Jeśli tak, to niech się przyzna jak to robi, bo dla mnie zakupy to uzależnienie. Co prawda najbardziej uzależniona jestem od kupowania kosmetyków, ale są momenty, kiedy nowa kolekcja w perfumerii schodzi na drugi plan na rzecz zakupów ubraniowych. Dla mnie takim okresem jest jesień. Latem często nie przywiązuję większej wagi do tego, co mam na sobie bo jednak większość czasu spędzam wtedy w domu/na wsi/na plaży. Poza tym jest gorąco i zamiast spędzać czas przed szafą wolę korzystać z ciepełka. Jesienią jest inaczej, zaczyna się rok akademicki, trzeba wrócić na uczelnię, wyjść do ludzi i jakoś się prezentować. Poza tym nie lubię jesieni, ale uwielbiam zakupy więc to chyba mój sposób na umilenie sobie tego okropnego, szarego czasu i jesiennej depresji. 
Co roku w okolicach października robię sobie listę rzeczy, które chciałabym kupić na nadchodzący sezon. Tym razem postanowiłam się z Wami podzielić swoją listą z nadzieją, że nie tylko kogoś zainspiruję, ale także że to Wy zainspirujecie mnie.
1 2 3 
Sznurowania modne są już od jakiegoś czasu, rok temu prawie każdy miał w swojej szafie sweterek ze sznurowanym dekoltem - oprócz mnie oczywiście, bo do tej pory nie udało mi się znaleźć swetra idealnego.  W tym roku sznurowania nie ograniczają się tylko do dekoltów, ale przeniosły się też na plecy i rękawki.


1 2
Ombre nie wychodzi z mody od kilku lat, ale tym razem przybrało ciekawą formę pozornie nieuporządkowanych kropeczek lub lśniących mazajek. Taka szalona forma w ciemnych barwach o wiele bardziej mi odpowiada niż gładkie gradienty więc sweterki na pewno prędzej czy później znajdą się w mojej szafie.


1 2 3
Miękkie, grube swetry z wyraziście plecionymi warkoczami. Nie ma chyba trendu, który bardziej kojarzyłby mi się z jesienią i zimą. Grube sploty od zawsze przywodziły mi na myśl drewniany domek w górach i ogień płonący w kominku...  Mimo miłych skojarzeń lubię ten trend z bardziej przyziemnych powodów - takie sweterki są po prostu bardzo ciepłe.


 1 2 3
Przyznaję się bez bicia- mam fioła na punkcie butów. To moja ulubiona część garderoby i uwielbiam je kupować. Zwłaszcza workerów mogłabym mieć całą szafę. Motocyklowy styl i mnóstwo ćwieków bardzo mnie przekonują i z jednej strony cieszę się, że moda na nie sprawiła, ze wybór jest ogromny, ale z drugiej mam kłopot z wyborem i totalnie nie mogę się zdecydować, które wybrać. 


1 2 3 4
W tym roku dałam się przekonać też do topowego koloru sezonu czyli borda, ale nie w ubraniach - bo tu zdecydowanie preferuję czerń i czerń-  tylko w butach. Botki w tym kolorze wyglądają cudownie i jakoś tak... szlachetnie. 



Ale jak jest mowa o kolorach to nie byłabym sobą, gdybym zapomniała wspomnieć o granacie. To obok czerni mój ulubiony kolor. Stonowany i elegancki, a jednak coś więcej niż czerń. Mam mnóstwo ubrań w tym kolorze więc nabrałam też ochoty na buty w moich ulubionych odcieniach.


1 2 3 
Nie wiem jak to się stało ale w ubiegłym roku nie kupiłam sobie kocyko-szalika. Podobają mi się szalenie, były do kupienia wszędzie, każdy miał taki szalik, a ja jakoś nie nabyłam ani jednej sztuki. Muszę koniecznie nadrobić swój błąd i w tym sezonie wybrać dla siebie coś ładnego.



Większość moich jesienno-zimowych zachcianek właśnie zobaczyłyście. Oprócz tego chciałabym jeszcze znaleźć ciepłą kurtkę i wysokie kozaki, ale na razie nie znalazłam nic, co odpowiadałoby mojemu poczuciu estetyki. Dużo z pokazanych przeze mnie propozycji pochodzi z sieciówek, jednak jako fanka zakupów przez internet pokazuję Wam też sporo rzeczy dostępnych w sklepach internetowych i na Zaful, gdzie aktualnie można upolować fantastyczne zniżki na ciuchy!

Koniecznie dajcie znać jakie są Wasze plany zakupowe na jesień! 
Dzięki i do następnego :*
Czytaj dalej »



SZABLON BY: PANNA VEJJS.