tag:blogger.com,1999:blog-8176426405322629792024-03-07T18:16:54.608+01:00Art Beauty Lifestyle - blog urodowyBlog urodowy, blog o kosmetykach. Zdobienie paznokci, recenzje kosmetyków i produktów do pielęgnacji. Modny wygląd i styl życiaArnellhttp://www.blogger.com/profile/06627846295994311657noreply@blogger.comBlogger409125tag:blogger.com,1999:blog-817642640532262979.post-66496519951985269152019-02-03T14:00:00.000+01:002019-02-03T14:00:10.926+01:00MUR Cotton Candy Chocolate Palette<div style="text-align: justify;">
Witajcie! Przychodzę dzisiaj do Was z kolejną recenzją pastelowych czekoladek od Makeup Revolution. To już ostatnia z tej trójki, wielu osobom podoba się najbardziej, a ja zostawiłam ją sobie na koniec. Dlaczego? Zapewne sporo z Was już się domyśla, ale jeśli jesteście ciekawi co o niej myślę i dlaczego jest tą ostatnią to zapraszam do lektury! </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjxpffLPNjTFaIirpZqX7zGit9Z602gX0-Owhjt7J61FrH0QHEZTaqYAGOr1L_JDezK7r_0FdAynU-AgtR7M6sJHxtza36Dj_4MUXFGamBDJRay2vRV4URvVbsIoXUJbQHtoPfic0wXk4zt/s1600/a_MG_4728.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1558" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjxpffLPNjTFaIirpZqX7zGit9Z602gX0-Owhjt7J61FrH0QHEZTaqYAGOr1L_JDezK7r_0FdAynU-AgtR7M6sJHxtza36Dj_4MUXFGamBDJRay2vRV4URvVbsIoXUJbQHtoPfic0wXk4zt/s1600/a_MG_4728.JPG" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Cotton Candy to pastelowa, różowa czekoladka. Opakowanie jak w jej pastelowych siostrach jest beżowe, tym razem jednak rozpływające się kostki czekolady mają pastelowy, różowy kolor. Nie da się nie przyznać, że wygląda słodko! Chyba najsłodziej z całej trójki.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Wnętrze zdecydowanie utwierdza nas w pierwszym, słodkim odczuciu. Wnętrze paletki jest równie urocze i słodkie jak jej opakowanie. Według producenta w palecie znajdziemy 3 cienie matowe i aż 15 określonych jako shimmer, ale jak zapewne wiecie z poprzednich recenzji - cienie błyszczące znacznie różnią się między sobą wykończeniem. Paleta zwiera głównie jasne i średnie kolory idealne do stworzenia delikatnego makijażu dziennego. Głównie jasne brązy, błyszczące beże oraz sporo róży i fioletów, ale nie takich rzucających się w oczy, są to raczej odcienie delikatniejsze i bardziej codzienne.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjvuomoLsARgF-tHinnpXQd16YisVpHfkS9yTW2mnEBtVGOK0VqgzzsZ7TQb4B5389Z50WxTr1M9XnqaII2SdF0I9tayEVPliXlkcTTN7KzBRKHG4R5s9YhwfEWTxvkKylQGOldiuSJrYsD/s1600/a_MG_4738.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1397" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjvuomoLsARgF-tHinnpXQd16YisVpHfkS9yTW2mnEBtVGOK0VqgzzsZ7TQb4B5389Z50WxTr1M9XnqaII2SdF0I9tayEVPliXlkcTTN7KzBRKHG4R5s9YhwfEWTxvkKylQGOldiuSJrYsD/s1600/a_MG_4738.JPG" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Jeśli chodzi o jakość to paletka nie odbiega od swoich sióstr. Niektóre cienie są przeciętnej jakości, sporo jest po prostu dobrych, a kilka dosłownie zachwycających. Czy ta różnica świadczy źle o palecie? Osobiście uważam, że nie. W codziennym makijażu, do którego dedykowana jest ta paleta, zdecydowanie lepiej sprawdzą się cienie o dobrej, ale nie powalającej pigmentacji. Takie, które można dołożyć i zbudować bez obaw, że nakładając w pośpiechu makijaż zrobimy sobie plamę, albo przesadzimy z intensywnością makijażu. W pracy na suchej powiece cienie niemal same się blendują, nieźle przyczepiają do skóry i raczej nie znikają w ciągu dnia. Nakładane tak jak lubię - na mokrą, lepką bazę - dają się naprawdę ładnie zbudować!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Warto zaznaczyć, że w palecie nazwy cieni nadrukowane są bezpośrednio na palecie co zdecydowanie ułatwia życie. Przejdźmy zatem do poszczególnych cieni, żebym mogła opowiedzieć Wam o nich więcej!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEholCDAi9pOF0UTT-a4JAzF5obGZcuZyNkbwe3MnrYngJmKIVPTBdo4Gk2BqKJo5KeOSJlnQnyIbnmK6I_sLVRtPVhl7GONkU7JGYEZKKsHpwdKhndHbyLdWKihpEK4__WpwZihz_bORS4u/s1600/swatche+1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1580" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEholCDAi9pOF0UTT-a4JAzF5obGZcuZyNkbwe3MnrYngJmKIVPTBdo4Gk2BqKJo5KeOSJlnQnyIbnmK6I_sLVRtPVhl7GONkU7JGYEZKKsHpwdKhndHbyLdWKihpEK4__WpwZihz_bORS4u/s1600/swatche+1.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Topped </b>- Mogłabym mieć taki cień w każdej palecie! Jasne, mocno żółte złotko o błyszczącym wykończeniu. Roztarty daje efekt lśniącej na złoto tafli bez widocznego koloru, dlatego uwielbiam go nakładać na kości policzkowe jako rozświetlacz.</div>
<div style="text-align: justify;">
<b><br /></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Carnival</b> - Mam problem z kolorem tego cienia. W paletce wygląda na ciepły brąz, na skórze na miedziany, a jak złapie więcej światła jest wręcz pomarańczowy. Ładny, błyszczący i dość nietypowy w odcieniu.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Enjoy </b>- Pierwszy mat w palecie. Jasny, chłodny, taki pastelowy. Jak kawa z dużą ilością mleka. Jest dość suchy i trochę się pyli. Świetny w załamanie powieki bo dosłownie sam się blenduje.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Fancy </b>- Naprawdę nie lubię takich cieni w paletach bo nigdy nie wiem jak okreslić ten kolor. To taki beżo- brąz z dodatkiem różu. Dość ciemny ale niesamowicie sie błyszczy na ciepły srebrzysty kolor więc wypada na skórze jaśniej niż w opakowaniu.</div>
<div style="text-align: justify;">
<b><br /></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Fairground </b>- Nie jest to typowy cień błyszczący. Jest to raczej jasny, ciepły brąz z mnóstwem złotych drobinek, które o dziwo bardzo dobrze łapią się skóry. Jest trochę suchszy niż bym chciała, żeby był i niestety trochę drobinek osypuje się w trakcie aplikacji, ale jeśli ktoś lubi taki iskrzący efekt to ten cień robi fajne wrażenie.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Sweetheart</b> - Winno-wiśniowy błyszczący cień. Bardzo mi się podoba ten odcień nieco przygaszonego winnego borda. Na zdjęciu niestety nie wyszedł tak ładnie.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi3y2XxkvUXF_vuEsMDv068l-y63zMaz0wSsx7yrB3w-ddHumN64JyIsfEe3C7WRyvx5N_QYjbGn8cZhdWtPSKy3P4H7pqo58JHwrYgSjWMXeH8c7b_KXA5_1axzIBYe3UGQlNphfku9Gnw/s1600/swatche+2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1580" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi3y2XxkvUXF_vuEsMDv068l-y63zMaz0wSsx7yrB3w-ddHumN64JyIsfEe3C7WRyvx5N_QYjbGn8cZhdWtPSKy3P4H7pqo58JHwrYgSjWMXeH8c7b_KXA5_1axzIBYe3UGQlNphfku9Gnw/s1600/swatche+2.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Made to Share </b>- Drugi mat w palecie. Ciepły, ceglany średni brąz. Chyba najciemniejszy z matów w tym zestawieniu. Ma najlepszą pigmentację ze wszystkich matów w paletce.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Fairy Floss -</b> To się tak błyszczy, że nie mogę oderwać oczu! Żadno zdjęcie nie oddaje tego, jaki jest cudowny. To kolor przygaszonego, chłodnego różu, które lśni wręcz oślepiająco. Jest trochę trudny w pracy bo jest dość suchy i sypiący ale dla tego efektu zdecydowanie warto się z nim chwilę pomęczyć! Jeden z najbardziej błyszczących cieni w palecie!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Strawberry </b>- No jak sama nazwa mówi - słodki różowy odcień. Dość intensywny, ale nie neonowy. Połyskuje na złoto przez co bardzo przypomina mi kultowy róż z Nars - Orgasm. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Clouds </b>- Szczerze mówiąc nie lubię tego cienia. Ładnie błyszczy, ma fajną, łatwą w pracy konsystencję ale kolor... kojarzycie na pewno jaki kolor ma niebo w pochmurny, mokry listopadowy dzień? No to jest dokładnie ten kolor. Chłodny, szary, jakiś taki brudno-błękitny. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Spun Sugar </b>- Zgaszony, lekko fioletowy. Określiłabym go jako kolor marsala. I to bardzo błyszcząca marsala. Wygląda pięknie na powiece.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Sweet Tooth</b> - Beżowy blask bez wyraźnego koloru. Trochę chłodniejszy od większości rozświetlaczy dostępnych na rynku ale daje dokładnie taki efekt. Nadaje się zarówno na powieki jak i na policzki.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiL0tNaagm835f8by1IUcgrsWvVs6JGzMf-Xwuqh8fKONKUJB7K_ndZj6T9wv7e4Tq8DkVC6I4r-ZTWsSe_pgC6jUeZyfZT5Vzd3oqus1S_rK4fE-oxhSbxo18dHYOtMQuTYQjd4mMQmk1M/s1600/swatche+3.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1580" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiL0tNaagm835f8by1IUcgrsWvVs6JGzMf-Xwuqh8fKONKUJB7K_ndZj6T9wv7e4Tq8DkVC6I4r-ZTWsSe_pgC6jUeZyfZT5Vzd3oqus1S_rK4fE-oxhSbxo18dHYOtMQuTYQjd4mMQmk1M/s1600/swatche+3.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Pretty in Pastel</b> - Następny wręcz metaliczny cień. Tym razem pastelowy fiolet w odcieniu lawendy lub kwiatów bzu. Ten też jest lekko suchy i trochę może się sypać, ale nakładany zbitym pędzlem lub palcem na lepką bazę daje oszałamiającą taflę.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Convection</b> - Oficjalnie najbardziej błyszczący cień jaki ostatnio miałam w rękach! Jaką cudnie metaliczną taflę daje to nie da się ani opisać ani sfotografować żeby nikogo nie oślepić. Miękki i kremowy ładnie się nakłada na powiekę i daje się wypracować z niego metaliczną taflę. Do tego ma bardzo uniwersalny kolor- neutrany beż - będzie na pewno pasował każdemu.</div>
<div style="text-align: justify;">
<b><br /></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>So Sweet</b> - Nie wiem czemu został zakwalifikowany jako shimmer, skoro o ile na palcu jeszcze coś tam połyskuje to na powiece już ledwo ledwo. To raczej bardzo delikatna satyna w odcieniu tak rozbielonego różu, że może wręcz momentami wydawać się zaróżowioną bielą. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Treat for You</b> - Ostatni z matów. Podobny do poprzedniego - średni ciepły brąz - ale w tym przypadku więcej w nim tonów żółtawo -musztardowych niż ceglanych. Sam się blenduje, ale żeby uzyskać taką intensywność koloru jak na zdjęciu trzeba go nabudować nakładając kilka warstw.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Puff </b>- Ciemny śliwkowy fiolet o błyszczącym wykończeniu. Połyskuje lekko na cieplejszy bardziej rożowy odcień. Jak wiadomo fiolety zawsze są trudne, ten jest ładny, w konsystencji i pracy poprawny, da się z niego sporo wykrzesać, ale trzeba uważać żeby nie zrobić sobie dziur i efektu podbitego oka.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Dreams</b> - Ciepły miedziany kolor o mocno błyszczącym wykończeniu. W zależności od światła wydaje się być miedzią bardziej pomarańczową, innym razem ma lekkie nuty różowe.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgOTx1DcFRFdjSUrLi30-vSwAoPBtUuhPRSGIpuRTV9tZ0xe7k_115pR6QgpKFxxjKJlZAqO2ohH5Z9aJDvLwkFxTztGa-Ur8Ahaza-Gz5OX544qZ_51fRVP_TMG2T1iO1GUF6IMmMidPOr/s1600/3.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1432" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgOTx1DcFRFdjSUrLi30-vSwAoPBtUuhPRSGIpuRTV9tZ0xe7k_115pR6QgpKFxxjKJlZAqO2ohH5Z9aJDvLwkFxTztGa-Ur8Ahaza-Gz5OX544qZ_51fRVP_TMG2T1iO1GUF6IMmMidPOr/s1600/3.JPG" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Moim zdaniem jest to najbardziej uniwersalna i dzienna z pastelowych czekoladek. Wszystkie kolory do siebie pasują, w zasadzie nie ma tu koloru, który by się nie nadawał do użycia na co dzień, albo bardzo odstawał kolorystycznie od reszty. Brakuje mi tu jednak matów. Przydałoby się palecie coś ciemniejszego i może jakiś beż. Poza tym nie mam jej nic do zarzucenia. Dlaczego więc zostawiłam ją na sam koniec? No cóż, nie przepadam za różem w makijażu. Strasznie podobają mi się różowe makijaże i na pewno kilka takich słodkich makijaży stworzę tą paletą, ale raczej poza zdjęciami w takim makijażu mnie nie zobaczycie bo nie pasuje do mnie. Jeśli jednak czujecie się dobrze w różowych makijażach, pasują do Was i Wasze urody to ta paletka będzie świetnym wyborem do dziennych makijaży! </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Jeśli macie tą paletkę to koniecznie dajcie znać, jak Wam się sprawdza. Która z pastelowych czekoladek najbardziej Wam się spodobała? Lubicie róż w makijażu?</b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><br /></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Dzięki i do następnego :*</b></div>
<br />
<span style="color: #666666;"><br /></span>
<span style="color: #666666; font-size: x-small;">Korzystając ze strony akceptujesz Politykę Prywatności</span>Arnellhttp://www.blogger.com/profile/06627846295994311657noreply@blogger.com70tag:blogger.com,1999:blog-817642640532262979.post-66408993659228516822019-01-13T20:40:00.000+01:002019-01-13T20:40:02.870+01:00MUR Macaroons Chocolate Palette<div style="text-align: justify;">
Witajcie!</div>
<div style="text-align: justify;">
Powoli dochodzę do siebie po długiej i nieprzyjemnej chorobie, ale czuję się już na tyle dobrze by przyjść do Was z kolejnym wpisem! W planach był post z makijażami przy użyciu paletki, o której mogliście poczytać w ostatnim poście <b><a href="https://arnellnails.blogspot.com/2018/12/mur-lemon-drizzle-chocolate-palette.html" target="_blank">KLIK</a></b>, jednak po zastanowieniu stwierdziłam, że ciekawiej będzie pokazać Wam najpierw wszystkie trzy pastelowe czekoladki, a dopiero później zaprezentować makijaże nimi wykonane. Wszystkie trzy paletki wydają mi się być ciekawe zarówno pojedynczo, ale osobiście traktuję je bardziej jak zestaw niż jako pojedyncze palety.<br />
Dlatego dzisiaj będziecie mogli poczytać o kolejnej paletce Makeup Revolution czyli błękitnej Macaroons.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjLaAEO8tWTGZQt4zokGIozj6r7C5S9pFTlxGael620cVbMN7uEtMNcCzxIdhxp6UQwD6hCSq07_6S7T0LEmon0ss4-jn36ADV0IaZyxzw32Hix-1cuZTOS-P7t_ZECJgtcMpfqTyDza2Gr/s1600/a_MG_4716.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1389" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjLaAEO8tWTGZQt4zokGIozj6r7C5S9pFTlxGael620cVbMN7uEtMNcCzxIdhxp6UQwD6hCSq07_6S7T0LEmon0ss4-jn36ADV0IaZyxzw32Hix-1cuZTOS-P7t_ZECJgtcMpfqTyDza2Gr/s1600/a_MG_4716.JPG" /></a></div>
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Opakowanie jak zawsze słodkie. Tym razem beżowe opakowanie ozdobiono błękitną roztapiającą się czekoladką. Moim zdaniem wyszło naprawdę uroczo, wygląd paletki przywodzi na myśl coś jednocześnie słodkiego, ale i orzeźwiającego. I moim zdaniem takie właśnie jest też wnętrze paletki. Zwykle czekoladki tej marki bazują na zwykłych, codziennych kolorach, tu jednak znajdziemy powiew świeżości w postaci intensywnych turkusów i lśniących niczym lukier cieni rozświetlających. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Tak jak w poprzedniej palecie mamy tu osiemnaście cieni, wszystkie równej wielkości. Wypowiadałam się już jakie jest moje zdanie na temat tej zmiany więc chyba nie ma sensu się powtarzać. Jednak zmiana, dzięki której zamiast kolejnej bezużytecznej pacynki mamy w palecie nadrukowane nazwy bezpośrednio pod cieniami jest bezsprzecznie zmianą bardzo pozytywną. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Tym razem w paletce znajdziemy cztery cienie matowe i czternaście nazwanych przez producenta shimmer. Gdy się im bliżej przyjrzymy widać, że nie są jednak dokładnie takie same w wykończeniu. Niektóre z błyszczących cieni mają wyraźne drobinki, inne dają efekt folii, a jeden jest niemal całkowicie matowy z ledwie widocznym satynowym połyskiem. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhjIZdj2XcyvBOnCXwpFAolxhuTEnjzlTsNPzR41_tB43Z2KpWl90zVlKekjGvep3yz-7ezPmOAJzm1a0bONewjm7cY0iUetBs_gpcgejDrHL30G__A3O7U9TR1CukiGVrGq_urvKlRskRq/s1600/a_MG_4722.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1461" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhjIZdj2XcyvBOnCXwpFAolxhuTEnjzlTsNPzR41_tB43Z2KpWl90zVlKekjGvep3yz-7ezPmOAJzm1a0bONewjm7cY0iUetBs_gpcgejDrHL30G__A3O7U9TR1CukiGVrGq_urvKlRskRq/s1600/a_MG_4722.JPG" /></a></div>
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Jeśli chodzi o jakość to z pewnością większość z Was wie, czego spodziewać się po tej palecie. Cienie różnią się między sobą jakością. Niektóre wypadają tak dobrze, że mogłyby konkurować z cieniami z wysokich półek, inne są trochę rozczarowujące. W ogólnym podsumowaniu paleta wypada dobrze, a momentami bardzo dobrze. Przy odrobinie cierpliwości i odpowiedniej technice da się z niej sporo wyciągnąć. Wiele razy o tym wspominałam, ale chyba muszę o tym mówić przy każdym wpisie - jakość cieni oceniam wyłącznie na podstawie moich własnych doświadczeń z paletą. Zwykle pracuję na mokrej, lepkiej bazie, używam zbitych pędzli i mam zwyczajnie "ciężką rękę" do cieni. Tak używane cienie sprawdzają mi się dobrze, mają pigmentację pozwalającą zbudować dość intensywny makijaż, nie sypią się przesadnie i blendują bez utraty pigmentu.<br />
<br />
Przejdźmy jednak do zawartości paletki!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh8BcjGeyeh9pFZ_4TPce6HsIn4L_I7LPrsUAgIukzWVPO407lcQUbmeawW3NmFNTE6Mr_Ibhqhql_wsFhTHo5hszXFYiKmkyjkQB-vHZE_wrEOXRL2KJCv24aioqCk7cb1OoEqPMw_uiax/s1600/swatche+1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1419" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh8BcjGeyeh9pFZ_4TPce6HsIn4L_I7LPrsUAgIukzWVPO407lcQUbmeawW3NmFNTE6Mr_Ibhqhql_wsFhTHo5hszXFYiKmkyjkQB-vHZE_wrEOXRL2KJCv24aioqCk7cb1OoEqPMw_uiax/s1600/swatche+1.jpg" /></a></div>
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Coconut</b> - we wstępie wspominałam o błyszczących cieniach przypominających mi lukier i to przede wszystkim o ten cień mi chodziło. W palecie wygląda na niepozorny, blady odcień, na skórze kiedy jest mało światła wydaje się niemal przezroczysty, ale gdy złapie światło... dzieją się cuda. To jeden z moich ulubionych cieni w tej palecie. Przepiękna, zielonkawo-złocisto-błękitna tafla blasku. Cudnie rozświetla makijaż, nadaje mu lekki kolorystyczny akcent jednocześnie nie będąc nachalnym.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Almonds </b>- trochę skuchy i mało napigmentowany odcień beżu. W dodatku dość ciemny więc nie każdemu się sprawdzi. Szkoda, bo przez to, że jest idealnie wyważonym, neutralnym odcieniem bez wyraźnych żółtych czy różowych tonów, zapowiadał się naprawdę obiecująco. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Craze</b> - perłowy średni brąz w ciepłym odcieniu z lekką nutą miedzi. Miękki i ładnie napigmentowany.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Divine</b> - to ten cień o wykończeniu shimmer, który jest jak dla mnie niemal całkowicie matowy. Ciemny, brudny odcień zieleni przywodzi mi na myśl jakiś pojazd wojskowy. Ponieważ w palecie brakuje ciemnego matu ten cień w wielu przypadkach przydaje się do nadania głębi. Niestety trochę traci przy rozcieraniu ale nie na tyle by nie dało się tego uratować po prostu dokładając cień tam, gdzie tego potrzebuję.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Nom Nom</b> - Prawdziwa gwiazda tej palety. Mocny, żywy turkus o niemal foliowym wykończeniu. Zaskakująco dobrze się rozciera nie tracąc przy tym intensywnego odcienia.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Baked with love</b> - Jeden z czterech cieni matowych w tej palecie. Niestety bardzo podobny do dwóch innych i akurat moim zdaniem ten najmniej pasuje do palety. Jest nieźle napigmentowany. Średni brąz o tak ciepłych tonach, że pokusiłabym się o nazwanie go ciemnym ceglastym.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjkgak7QzUNlg7qxhY8zazW1bBoMX3co-k6niWHBX4Bk808cJliVNcdj-EWCM7aA1E_O96ohnRyhE5Y1RsLibNUctdyDdV2XpAO-CjQtL_7ks-ZsHsdG_L3sjkO4N7Q6SOIQakw7HIPmq-t/s1600/swatche+2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1436" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjkgak7QzUNlg7qxhY8zazW1bBoMX3co-k6niWHBX4Bk808cJliVNcdj-EWCM7aA1E_O96ohnRyhE5Y1RsLibNUctdyDdV2XpAO-CjQtL_7ks-ZsHsdG_L3sjkO4N7Q6SOIQakw7HIPmq-t/s1600/swatche+2.jpg" /></a></div>
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Dessert</b> - Kolejny, który absolutnie kocham w tej palecie. W opakowaniu wygląda niepozornie, ot taki brzydki, brudny złoty, ale na skórze pokazuje swoje prawdziwe oblicze. W zależności od światła połyskuje na złoto lub nieco bardziej na zielono, w efekcie daje na powiece cudowny limonkowy blask. Jeszcze w żadnej palecie nie widziałam tak nietypowego cienia!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Petite </b>- Kolejny cień błyszczący w odcieniu miedzianego brązu. Tym razem jaśniejszy i nieco bardziej miedziany niż brązowy. Ma też mocniejszy blask niż cień Craze dzięki czemu daje na skórze bardziej foliowy niż perłowy blask.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Sweet Treat </b>- Jeśli komuś mało koloru w palecie to właśnie dotarliśmy do drugiego prawdziwie przyciągającego uwagę cienia. W palecie różni się minimalnie, jednak na skórze różnica jest mocno widoczna. Jest on nieco suchszy od Nom Nom przez co na skórze daje mniej foliowy, a bardziej lśniący drobinkami efekt. Różni się też kolorem, Sweet Treat jest bardziej morski, ma więcej zielonkawych tonów i jest mniej intensywny; kolor stanowi tu bazę dla mnóstwa srebrnego pyłku dającego efekt migotania na skórze.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Sugarcoated </b>- po raz kolejny wspomnę o lurze, bo ten cień zdecydowanie najbardziej go przypomina. Na skórze bez światła wydaje się niemal niewidoczną srebrzysto-białą poświatą. Gdy złapie trochę światła widać, że oprócz połyskującej bieli ma w sobie sporo błękitu i odrobinę fioletu przez co daje na oku świeży, zmrożony efekt.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Blueberry </b>- Wspominałam, ze cienie shimmer różnią się między sobą i na tym cieniu bardzo to widać. Baza w kolorze zgaszonego, przydymionego fioletu jest tylko tłem dla mnóstwa srebrnych iskierek. Żałuję, że jest tak suchy i trudny w pracy, bo można nim uzyskać fantastyczny efekt, jednak wiele osób z pewnością go nie polubi właśnie przez trudność w pracy</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Whisk </b>- Ten cień kojarzy mi się z whisky i nie wiem, czy to zasługa koloru czy też nazwa podpowiada mi to skojarzenie. To chyba najbardziej miękki i błyszczący cień w tej palecie. Daje oszałamiający foliowy blask. A kolor? Jak wspomniałam mi przypomina whisky - trochę złocisto-bursztynowy, momentami przywodzi na myśl stare złoto. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgDWwZlTU0LhVHDFG8b1l-EIPhBS8SwfC198CX0iFb3p_k7KUJWs3Cm6tlvJu_puChQi9dbfWUGZd6VAu9p83uWieq1hwY6zS78net6UHKvTtpZNoA5fIIc1xynWu0OUKx-8ZiUdmFdjeC5/s1600/swatche+3.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1436" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgDWwZlTU0LhVHDFG8b1l-EIPhBS8SwfC198CX0iFb3p_k7KUJWs3Cm6tlvJu_puChQi9dbfWUGZd6VAu9p83uWieq1hwY6zS78net6UHKvTtpZNoA5fIIc1xynWu0OUKx-8ZiUdmFdjeC5/s1600/swatche+3.jpg" /></a></div>
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Icing</b> - Lekko połyskujący w wykończeniu. Dość ciekawy odcień zieleni, jednocześnie żywej i przygaszonej. Na skórze wychodzi nieco cieplejszy i mniej żywy niż w palecie.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Chocolate </b>- Chyba najładniejszy matowy cień w palecie. Idealnie wyważony średni brąz o ciepłych, ale nie ceglanych tonach. Świetnie się rozciera, ale nie da się nim zbudować dużej intensywności.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Heavenly Bite</b> - Bardzo podobny do poprzedniego. Średni matowy brąz tym razem ma w sobie więcej czerwonych tonów. Jest najsuchszy ze wszystkich matów i dość słabo się rozciera.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Finishing Touch </b>- Cudny perłowy granat na ciemnej szarawej bazie. Trzeba się z nim przez to trochę pobawić żeby go ładnie rozetrzeć, ale kolor ma przepiękny i myślę, że byłby cudownym cieniem do urozmaicenia czarnego smoky eye.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Meringue </b>- miedziano -złoty odcień o perłowym wykończeniu. Ładnie połyskuje, jest miękki i pięknie odświeża makijaż przez swoje żywe, pomarańczowawe tony.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Dazzling </b>- Ten cień lubię najmniej. Nie ze względu na pracę, bo zarówno pigmentacja jak i wykończenie z mnóstwem maleńkich iskierek pozwala uzyskać tym cieniem piękne efekty, ja jednak nie polubiłam się z kolorem. Szarawo-grafitowy odcień w połączeniu ze srebrnymi drobinami daje ładny efekt na swatchu, ale na oku mało komu pasuje, zwłaszcza, że rozciera się do szarego, który bardzo źle komponuje się z moim ciepłym typem urody.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEirhEUR1fHGlS0r7mSLG7U9os2EiTxi9wRGAZDkgwuxoO5rdlTOwLKFrgXOUMvQ9iKLSSQhBwAv9bL3c055qKKp6rxHBgwZZ96qehaFFUnMhbCKtKjHM1fiVRsvUHYftIASdqIKHNHFVtRg/s1600/2.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1516" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEirhEUR1fHGlS0r7mSLG7U9os2EiTxi9wRGAZDkgwuxoO5rdlTOwLKFrgXOUMvQ9iKLSSQhBwAv9bL3c055qKKp6rxHBgwZZ96qehaFFUnMhbCKtKjHM1fiVRsvUHYftIASdqIKHNHFVtRg/s1600/2.JPG" /></a></div>
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
W mojej ocenie paletka wypadła dobrze. Tylko niektóre cienie mogą wymagać więcej pracy i są to głownie cienie matowe. Zdecydowana większość wypada dobrze pod względem pigmentacji, sporo cieni błyszczących jest wprost zachwycających. Nie miałam z nią problemów przy pracy, cienie blendują się dobrze, można je budować i nie robią plam. Kompozycja cieni bardzo mi się podoba, nie można jednak powiedzieć, że jest idealna. Mała ilość matowych cieni nie byłaby może dużą wadą, gdyby nie to, że trzy z czterech matów w palecie jest do siebie bardzo podobnych. Wśród błyszczących cieni także znajdziemy kilka bardzo do siebie podobnych. Zdecydowanie na plus wyszłoby palecie gdyby zamiast tak zbliżonych odcieni w palecie znalazła się czerń czy ciemny brąz. Osobiście brakuje mi też matowego turkusu, który świetnie uzupełniłby te piękne błyszczące turkusy i morskości. Mimo to uważam, że paletę warto mieć chociażby ze względu na te cudowne limonkowe cienie, które mogłyby konkurować z dużo droższymi cieniami czy pigmentami. </div>
<br />
<br />
<b>Koniecznie dajcie znać, czy paletka Wam się podoba, a może macie już ją i chcecie podzielić się swoją opinią? </b><br />
<b>Dzięki i do następnego :*</b><br />
<br />
<span style="font-size: x-small;">Korzystając ze strony akceptujesz Politykę Prywatności</span>Arnellhttp://www.blogger.com/profile/06627846295994311657noreply@blogger.com16tag:blogger.com,1999:blog-817642640532262979.post-2822569822919788812018-12-22T17:30:00.000+01:002018-12-22T17:30:08.661+01:00MUR Lemon Drizzle Chocolate Palette | Recenzja<div style="text-align: justify;">
Witajcie!</div>
<div style="text-align: justify;">
Ponieważ wyzwanie z paletami bardzo podoba się zarówno mnie, jak i Wam to zaczynam właśnie kolejną paletę! Niedawno trafiły do mnie pastelowe czekoladki z Makeup Revolution. Wiecie, że uwielbiam te palety więc i te słodkości musiałam mieć! Dziś na warsztat weźmiemy tę, która najbardziej się Wam spodobała czyli Lemon Drizzle</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Opakowanie tych czekoladek w kształcie zupełnie nie różni się od pozostałych. Różni je jednak kolorystyka. Zwykle czekoladki były całe w jednym kolorze lub były kolorowo-ciemne. Tym razem Makeup Revolution postawiło na jasną bazę palety. Jej wnętrze jest w kolorze jasnego beżu, co moim zdaniem bardzo pasuje do kolorowych kompozycji cieni w środku. Między sobą te pastelowe palety różnią się kolorami kostek czekolady na opakowaniu. Lemon Drizzle to ta w odcieniach pastelowej żółci. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgPdfNolZUQ6RvSZ5Fq16_lh-zXAL7ASuvONPraL8hHHles40d3QJPm51LeQPXpKT3AK8NSlaXYRVU6IM0vSKE18EAywUoWlv2m_LbMlPqUiDO3_kJ68Dc6V9LO7be01JIwoyB1QNinqRaI/s1600/a_MG_4749.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1418" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgPdfNolZUQ6RvSZ5Fq16_lh-zXAL7ASuvONPraL8hHHles40d3QJPm51LeQPXpKT3AK8NSlaXYRVU6IM0vSKE18EAywUoWlv2m_LbMlPqUiDO3_kJ68Dc6V9LO7be01JIwoyB1QNinqRaI/s1600/a_MG_4749.JPG" /></a></div>
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Wnętrze paletki jest już zmienione względem wcześniejszych wersji czekoladek. Tu nie mamy powiększonych cieni. Wszystkie są w tym samym rozmiarze, ale jest ich więcej. Czy to dobra zmiana? Zdania są podzielone, ale osobiście bardzo lubiłam poprzedni układ cieni i wolałabym, żeby został niezmieniony. Dobrą zmianą natomiast jest to, że od teraz nazwy cieni mamy nadrukowane na palecie a nie na folijce ochronnej co znacznie ułatwia pracę blogerom i youtuberom. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
W palecie mamy 18 cieni z czego aż dziesięć to cienie matowe. Przynajmniej tak twierdzi producent. Osobiście jeden z tych cieni nazwałabym cieniem satynowym, ponieważ wyraźnie widzę w nim połysk, którego na pewno nie nazwałabym matem. Pozostałe osiem cieni mają wykończenie błyszczące - niektóre z nich są tak mocne, że pokusiłabym się o nazwanie ich foliowymi.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhElfoijVZnK2GE4UcxyhGYAwT6SbDE2ZeyIb-PwTLkuDjnAH1Iyv_pbf9xarQn9vCrFvU4_BGTgEqsm24Ke_HoxKw84R4U7JBo9i14PVeM0tilf0dLrwPuciCIQoxErc53IE33PSwLIHFR/s1600/a_MG_4757.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1510" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhElfoijVZnK2GE4UcxyhGYAwT6SbDE2ZeyIb-PwTLkuDjnAH1Iyv_pbf9xarQn9vCrFvU4_BGTgEqsm24Ke_HoxKw84R4U7JBo9i14PVeM0tilf0dLrwPuciCIQoxErc53IE33PSwLIHFR/s1600/a_MG_4757.JPG" /></a></div>
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
O jakości nie będę się szczegółowo rozpisywać ponieważ chyba nie ma osoby, która nie zna tych paletek - jeśli nie osobiście to chociaż z recenzji na blogach i kanałach YT. Jeśli jednak ktoś potrzebuje przypomnienia: cienie błyszczące są rewelacyjne! Niektóre z nich można z powodzeniem nazwać foliowymi, świetnie się z nimi pracuje, dają fajne delikatnie iskrzące wykończenie i raczej się nie sypią. Co do cieni matowych to są o nich różne opinie, ale pamiętajmy, że wiele zależy od preferencji i techniki wykonywania makijażu. Ja makijaże zawsze robię na nieprzypudrowanej, mokrej bazie i mam do cieni "ciężką rękę"(jak grzebnę pędzlem w cieniu to chyba nie ma palety, która nie dałaby mocnej pigmentacji). Dlatego też bardzo lubię matowe cienie z paletek Makeup Revolution i uważam, że mają dobrą pigmentację, sporo da się z nich wycisnąć, nie sypią się bardziej niż cienie z innych palet , w większości dobrze się rozcierają i nie tracą przy tym pigmentu. </div>
<div style="text-align: justify;">
No ale przejdźmy do zawartości palety bo chyba wszyscy na to czekają!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhfXfEbG2QubqEmTBsdHP0sc97KhZzbaFi0X1IaQnjDNSUOFT_es5EJ22CpD-_TaxEmJuqwW4eBOKU07r_YcxxHe5OLtmNuM1x1kJhGll4J8TTuOPFPsw0bmPuru-4z-Qt0pfpfwwPtOhlD/s1600/swatche1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1533" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhfXfEbG2QubqEmTBsdHP0sc97KhZzbaFi0X1IaQnjDNSUOFT_es5EJ22CpD-_TaxEmJuqwW4eBOKU07r_YcxxHe5OLtmNuM1x1kJhGll4J8TTuOPFPsw0bmPuru-4z-Qt0pfpfwwPtOhlD/s1600/swatche1.jpg" /></a></div>
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Afternoon Tea</b> - nazwa nieźle opisuje ten kolor. To matowy średni brąz w takim właśnie herbacianym odcieniu. Świetny do budowania załamania powieki.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Just a bite</b> - aj, ten to jest prawdziwy kąsek. Miedziany ciepły kolor o wręcz foliowym wykończeniu i fantastycznej pigmentacji.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Sugar</b> - matowy beż tak jasny, że niemal biały, jednak ma w sobie minimalną ilość waniliowych tonów. Jak na tak jasny cień to ma dobrą pigmentację</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Scrumptious</b> - Fajny ciemny brąz w którym dostrzegam jakieś nuty zgaszonego fioletu. Kolor bardzo ładny, ale mam wrażenie, że jest trochę bardziej suchy od pozostałych matów tej marki. Zdecydowanie mają w paletach lepsze matowe brązy.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Butter</b> - matowy jasny cień w kolorze... no takim maślanym. Bardzo mocno rozbielony pastelowy żółty. Niestety też jest dość suchy.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Baked</b> - o matko jaki to jest kolor! Ciepły bordowy kolor przywodzący mi na myśl wiśnie w czekoladzie o foliowym wykończeniu. No cudo!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgPsPqusSEEULlS6VCOTPkimsEzlFlxBEh1_ZN1DPWMLx7U0xDx4wfPNF6pAbAo_-ZHl8nGp-ZSbsMQd2RLSg3Y2Th1RkAHV0ogTCCeccHDvGskuCpeQ1XvDKd54EHmhX8DkCxpffQOZxWT/s1600/swatche2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1352" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgPsPqusSEEULlS6VCOTPkimsEzlFlxBEh1_ZN1DPWMLx7U0xDx4wfPNF6pAbAo_-ZHl8nGp-ZSbsMQd2RLSg3Y2Th1RkAHV0ogTCCeccHDvGskuCpeQ1XvDKd54EHmhX8DkCxpffQOZxWT/s1600/swatche2.jpg" /></a></div>
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Slice of cake</b> - Matowy ciemny brąz. Na skórze wychodzi jaśniej niż w palecie i wybijają z niego herbaciane chłodne tony. Fajny cień, bo przepięknie się blenduje i cudownie łączy z innymi cieniami, ale osobiście nie pogniewałabym się gdyby był ciemniejszy.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Lemon Slice</b> - matowy żółty, ale nie taki kanarkowy żółty tylko... bogaty odcień żółtego. Oj jak ja sobie ostrzyłam ząbki na ten odcień... Zółty cień jest zwykle dość problematyczny więc nie mogę na niego narzekać. Na bazie da się go zbudować do przyzwoitej pigmentacji, ale wymaga nieco więcej zaangażowania niż inne cienie.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Citrus</b> - Matowa żywa czerwień z lekkim pomarańczowym wybiciem. Zdecydowanie po tej ciepłej stronie czerwieni. Trochę się bałam, że będzie kiepska, ale okazuje się, że ma pigmentację akurat pozwalającą na fajne zbudowanie bez obaw, że jednym dotknięciem zrobimy sobie plamę.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Fluffy</b> - Prawdziwe złoto! Fantastycznie się nakłada i niesamowicie błyszczy. Uwielbiam ten cień!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Tempting</b> - Zgaszony pomarańczowo brązowy cień. Matowe wykończenie i fajna pigmentacja. Fajnie rozciera granice bardzo ciepłych makijaży.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Delicious</b> - To jest ten "matowy" cień, którego ja nie mogę nazwać matem bo definitywnie widzę, że połyskuje na niebiesko. Bardzo nieoczywisty kolor. Coś pomiędzy ciepłym średnim fioletem, a ciemną fuksją. Kolor jest ładny i nieźle się nakłada, ale zdecydowanie najgorzej się blenduje gdyż zmienia kolor podczas rozcierania na ciemny róż.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjU92kr6qDq3CjM_MoqEdYDDuQTzIC1scK-cTP7rpLIKhNM5OC7qghzAeJ8fac98QgJ2fE1lL-WGHMZvdEUhwI5VvspVPLEZRDQ29KKSdZLu8cy8j8reIM7iUGr1lJHA245LD-A6_lws9O0/s1600/swatche3.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1533" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjU92kr6qDq3CjM_MoqEdYDDuQTzIC1scK-cTP7rpLIKhNM5OC7qghzAeJ8fac98QgJ2fE1lL-WGHMZvdEUhwI5VvspVPLEZRDQ29KKSdZLu8cy8j8reIM7iUGr1lJHA245LD-A6_lws9O0/s1600/swatche3.jpg" /></a></div>
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Sunshine </b>- matowy cień w kolorze bardzo podobny do cienia Tempting, ale gdy nałożę je obok siebie widzę, że Tempting jest nieco bardziej pomarańczowy, a Sunshine jest ciut jaśniejszy i odrobinę bardziej brzoskwiniowy.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Zestful</b> - Ciemny ciepły brąz o błyszczącym wykończeniu. Jest ciepły, ale nie widać w nim złotych tonów, to czysty, czekoladowy brąz.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Tangy</b> - Złoto o błyszczącym wykończeniu. W palecie wygląda niemal identycznie jak Fluffy, ale w porównaniu z nim wypada chłodniej, ma minimalnie zielonkawy odcień i daje gładszą, mniej iskrzącą taflę na skórze.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Zingy</b> - Chłodny ciemny brąz o błyszczącym wykończeniu. Nie daje aż takiej tafli na skórze jak pozostałe, jest faktycznie bardziej shimmer niż foliowy.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Sharp but sweet</b> - Średni matowy beż, o świetnej pigmentacji i ładnym cielistym kolorze, jednak trochę go nie rozumiem. Jest za ciemny żeby większość z nas nazwała go cieniem bazowym, ale za jasny, żeby użyć go do czegokolwiek innego. No ale odcień ma ładny, tak "zdrowy" beżowy, ciemniejszym, opalonym karnacjom może się spodobać</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Nothing but crumbs</b> - Kolejne błyszczące złoto w tej palecie. Ten cień jest najbardziej shimmer ze wszystkich złotych odcieni i najciemniejszy. Ma w sobie nieco pomarańczowych podtonów.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgKKZy1V6FPgi4U_CwJT1D0BcHAw1NQpwb_wxf4YGsOQ8krmJVPN2A2d5agKbDtPy811k7DWlmJUwlH8eJaaTZjaMl7b1clJjhCUmj0s7iHFYPunXY8WgOmrDTk2VrAohIecc6tNdMcNvmI/s1600/1.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1423" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgKKZy1V6FPgi4U_CwJT1D0BcHAw1NQpwb_wxf4YGsOQ8krmJVPN2A2d5agKbDtPy811k7DWlmJUwlH8eJaaTZjaMl7b1clJjhCUmj0s7iHFYPunXY8WgOmrDTk2VrAohIecc6tNdMcNvmI/s1600/1.JPG" /></a></div>
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Podsumowując - Paletka jest nieźle skomponowana chociaż jest tu kilka cieni, bardzo podobnych do siebie, które z powodzeniem można by zamienić na inne. Nie można jednak powiedzieć, ze czegoś tej palecie brakuje. Jeśli lubicie ciepłe odcienie to znajdziecie tu zarówno cienie bazowe, kilka matów świetnie nadających się jako cień do roztarcia granic ciemnych makijaży ale też do budowania kształtu w makijażu dziennym. Są tu też ciemniejsze maty, troszeczkę bardziej szalonych kolorów i piękne błyski. Jeśli miałabym się na siłę czepiać to powiedziałabym, że brakuje mi tu jasnego błyszczącego cienia, który rozświetliłby kącik w makijażu dziennym oraz czegoś bardzo ciemnego do budowania głębi w mocniejszych makijażach. Nie będę się jednak czepiać bo wydaje mi się, że w zamyśle miała to być paleta uzupełniająca, a nie koniecznie samowystarczalna.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Oczywiście jak możecie się domyślać już za chwilę zacznę Wam pokazywać makijaże do wyzwania stworzone tą paletą. Instagram jak zawsze zobaczy wszystko wcześniej więc polecam mnie tam obserwować <a href="https://www.instagram.com/arnell_nail_art/" target="_blank"><b>KLIK</b></a> ! </div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
<b>Dajcie znać co sądzicie o tej palecie, czy Wam się podoba, a może ją macie i chcecie podzielić się ze mną opinią o niej? Piszcie w komentarzach!</b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Dzięki i do następnego :*</b></div>
<span style="color: #999999; font-size: x-small;"><br /></span>
<span style="color: #999999; font-size: x-small;">Korzystając ze strony akceptujesz Politykę Prywatności</span>Arnellhttp://www.blogger.com/profile/06627846295994311657noreply@blogger.com12tag:blogger.com,1999:blog-817642640532262979.post-46853432321007842492018-12-10T18:30:00.000+01:002018-12-10T18:30:04.640+01:00Wymarzone palety cieni | Wishlista<div style="text-align: justify;">
Witajcie! </div>
<div style="text-align: justify;">
W moim liście do Mikołaja kilka dni temu pisałam, że planuję jeszcze wpis o samych paletach, na które mam ochotę. Miałam go opublikować bliżej świąt, ale z przyczyn technicznych (i pogodowych) wpisy, które miały być teraz muszą zaczekać na swoją kolej. Nie zostawię Was jednak z niczym i chętnie przedstawię Wam palety cieni, na które mam ochotę i na pewno będę polować. Zwykle są to droższe palety więc nie spodziewam się, że uda mi się je zdobyć w najbliższym czasie ale może chociaż kogoś zainspiruję! </div>
<div style="text-align: justify;">
Wspomnę jeszcze, że jeśli nie widziałyście wpisu o mojej kolekcji palet do powiek to koniecznie zajrzyjcie <b><a href="https://arnellnails.blogspot.com/2018/12/moje-palety-cieni-kolekcja.html" target="_blank">TUTAJ</a></b></div>
<div style="text-align: justify;">
A teraz przejdźmy do listy!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh2yTvXxbUvDLCJ9M8yE_vp_EqQkKh914C6IJf7FXTY_poLXBTDGhPqgazGH-1d9Kqn_vVjfOL50BLEsbphyphenhyphen9JGP6B_0y4sRq8eNPEquHEwP1m_dNOCf7rqCGYj4q6lptwpSOIP7vA7a-wC/s1600/Bez+nazwy-2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1189" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh2yTvXxbUvDLCJ9M8yE_vp_EqQkKh914C6IJf7FXTY_poLXBTDGhPqgazGH-1d9Kqn_vVjfOL50BLEsbphyphenhyphen9JGP6B_0y4sRq8eNPEquHEwP1m_dNOCf7rqCGYj4q6lptwpSOIP7vA7a-wC/s1600/Bez+nazwy-2.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>1. Colourpop It's a Princess Thing</b> - ta paletka jest chyba paletą limitowaną więc nie sądzę, żeby udało mi się ją zdobyć, ale uważam, że jest przepiękna! Ma w sobie cudowne kolory idealne do dziennych makijaży, kilka fajnych mocnych odcieni no i cudowną grafikę z księżniczkami Disneya. Która z nas nie kocha księżniczek?</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>2. Coloured Raine - Queen of Hearts </b>- Piękna paletka zawierająca w sobie cudowne ciepłe odcienie ale też przepiękne borda i fiolet. Ja jestem absolutnie zakochana w tej bordowej folii i głownie dla tego cienia chciałabym mieć tę paletę.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>3. Huda Beauty Mauve Obsessions </b>- Mała paletka z pięknymi bordowymi odcieniami i odrobiną różu. Nigdy nie miałam styczności z cieniami Hudy głownie dlatego, że te duże palety kompletnie mi się nie podobają, a ich przaśny, kiczowaty design tym bardziej nie zachęcał mnie by nawet zbliżać się do tych palet. Za to te małe wyglądają naprawdę fajnie i podobno mają świetną jakość.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>4. Glam Shop Goła</b> - Cienie od Hani mają fenomenalną jakość i za każdym razem gdy widzę nowość w sklepie to mam ochotę kupić wszystko. Staram się jednak jakoś nad sobą panować i nie kupuję każdej nowej palety. Tej cudnej dziennej kompozycji nadal nie kupiłam, ale mam ogromną ochotę, takich bazowych palet nigdy dość!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>5. Pur Be Your Selfie Palette</b> - czy ona nie wygląda pięknie? Mała, zgrabna, zawiera piękne, uniwersalne kolory i jeszcze jest w przepięknej oprawie graficznej. Inne marki powinny patrzeć i uczyć się jak powinna wyglądać ładna, elegancka paleta!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>6. Paese Warm Memories</b> - ta paleta na zdjęciu produktowym wygląda tak blado i nijako, że nawet nie chciałabym do niej podchodzić w sklepie, ale na żywo... Cudowne nasycone odcienie czerwieni i fioletów, obłędnie iskrzące folie, no cudo, które muszę mieć w swoich zbiorach!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgV23iZ8RNkYJix6sY_Dumxd96-N7xcEV53WSDYWRXwrO7bmy7bQPwUWvZvV4_BJM8xrppf8_brbK2RYl-H1albrzwip9VjP8jlHLN_pGSL6Ym7GjcOVg-6FS4eW5tieKKcIqIzoreI2CMv/s1600/plansza+2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1189" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgV23iZ8RNkYJix6sY_Dumxd96-N7xcEV53WSDYWRXwrO7bmy7bQPwUWvZvV4_BJM8xrppf8_brbK2RYl-H1albrzwip9VjP8jlHLN_pGSL6Ym7GjcOVg-6FS4eW5tieKKcIqIzoreI2CMv/s1600/plansza+2.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>1. Focallure Sweet As Honey</b> - mam jedną paletę tej marki i jestem zachwycona ich cieniami błyszczącymi! Dlatego też mam ochotę na kolejną z ich palet. Tym razem wariant nieco jaśniejszy jeśli chodzi o maty, ale z pięknymi foliowymi cieniami w bardzo ciekawych kolorach.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>2. Fenty Beauty Moroccan Spice</b> - niby nic, a jednak ta paleta ma coś w sobie. Myślę, że zmalowałabym nią mnóstwo makijaży, ale na razie nie miałam okazji pomacać tego produktu, a na Youtube nie ma zbyt wielu recenzji na jej temat więc jestem bardzo ciekawa czy jakość jest tak samo cudowna jak kompozycja</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>3. Morhpe x Jaclyn Hill The Vault</b> - Wszystkie paletki z tego zestawu mi się podobają, każda ma coś w sobie cudownego i to sprawia, że chciałabym mieć wszystkie. Zwłaszcza, że ten zestaw wcale nie jest bardzo drogi jak za taką ilość cieni ale... trochę się boję go zamówić. Opinie o tych cieniach są bardzo mieszane, a ta akcja z "wymianą całej partii palet" w miesiąc nie napełnia mnie zaufaniem do marki.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>4. Nabla Soul Blooming</b> - jestem zakochana w jakości cieni w palecie Dreamy i mam głęboką nadzieję, że ta paletka jest równie dobra, bo strasznie mi się podoba mimo, że to zupełnie nie moje kolory. Coś w niej jednak jest takiego, że im dłużej patrzę tym bardziej mam ochotę się z nią pobawić</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhshWeQEfimXy8X4DpUDNWhCXAXvSYF7wk5gfYljdPnYkzr-myRhyphenhyphen2V7CyddHlQr4uMq9KS_STtqtaxYsNkX-F65FRlxtkPlPSl9hXjUidqtAtJrsmgwrQh2txLjVMlST66zGeniLR8kW0x/s1600/plansza+3.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1189" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhshWeQEfimXy8X4DpUDNWhCXAXvSYF7wk5gfYljdPnYkzr-myRhyphenhyphen2V7CyddHlQr4uMq9KS_STtqtaxYsNkX-F65FRlxtkPlPSl9hXjUidqtAtJrsmgwrQh2txLjVMlST66zGeniLR8kW0x/s1600/plansza+3.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><br /></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>1. Juvia's Place Masquerade Palette</b> - MUSZĘ JĄ MIEĆ! Jest absolutnie przepiękna i w sumie nie wiem co więcej o niej powiedzieć. Zakochałam się w tej palecie już dawno, podobają mi się w niej dosłownie wszystkie kolory i myślę, że da się nią zrobić całe mnóstwo przepięknych makijaży!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>2. Huda Beauty Emerald Obsessions </b>- Widzicie te zielenie? Naprawdę mam nadzieję, że te paletki są dobrej jakości, a kolory są tak cudowne jak na tym zdjęciu bo to kolejna paleta, którą muszę mieć. Zieleni mam bardzo mało w swojej kosmetyczce, a bardzo mi się podoba ten kolor w makijażu, więc paletka cała w zieleni byłaby idealnym uzupełnieniem mojej kolekcji.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>3. Nyx Ultimate Brights </b>- ja nie wiem czy ta paleta kiedyś wróci na stronę żebym mogła ją kupić? No poluję na to kolorowe cudo już ponad pół roku i chyba się nie doczekam żeby wróciła na stan. A szkoda, bo dobrej jakości cienie w mocnych, żywych kolorach bardzo by mi się przydały i z pewnością pozwoliłyby się wyżyć artystycznie</div>
<div style="text-align: justify;">
<b><br /></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>4. i 5. Makeup Revolution Glitter Palette Abracadabra i Midas Touch</b> - uwielbiam brokaty zwłaszcza w takiej formie, dlatego ubolewam nad tym, że na naszym rynku wciąż brakuje paletek zawierających prasowane brokaty. Na szczęście MUR nie pozwala mi czuć się gorszą od dziewczyn ze stanów, gdzie popularne są ogromne palety całe wypełnione brokatami, i oferuje swoim klientkom trzy warianty kolorystyczne. Mi podobają się dwa. Pierwszy przez to, że zawiera spory przekrój kolorów, w tym piękny morski czy lawendowy kolor, drugi, za jego ciepłe odcienie i ciekawy odcień limonkowego złota.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
To już wszystko, co ostatnio wpadło mi w oko jeśli chodzi o palety. Mam na oku jeszcze sporo cieni pojedynczych, ale unikam kupowania ich ze względu na to, że nie mam ich gdzie trzymać, (a paletki na magnes, w których nie ma wyciętych miejsc na cienie, tylko wkłady przyczepia się do płaskiego magnesu żeby latały sobie po całej palecie - no cóż, dla mnie wygląda to okropnie i czekam aż ktoś zacznie produkować palety z miejscem na wkłady) to moje zainteresowanie ogranicza się głownie do gotowych palet cieni w pięknych kompozycjach - w moim przypadku marzą mi się głownie te kompozycje, które zawierają uwielbiane przeze mnie borda i złoto, oraz palety z ciekawymi odcieniami, które uzupełnią moją kolekcję!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Dajcie znać czy znacie którąś z tych palet i jakie palety Wy macie na swojej liście życzeń. </b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Dzięki i do następnego :*</b></div>
<div>
<span style="color: #999999; font-size: x-small;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #999999; font-size: x-small;">Korzystając ze strony akceptujesz Politykę Prywatności</span></div>
Arnellhttp://www.blogger.com/profile/06627846295994311657noreply@blogger.com19tag:blogger.com,1999:blog-817642640532262979.post-37304786798625576532018-12-05T16:00:00.000+01:002018-12-05T16:00:01.196+01:00Mikołaju, byłam grzeczna! | Świąteczna lista życzeńWitajcie!<br />
Za chwilę Mikołajki więc tradycyjnie dzisiaj podzielę się z Wami (i Mikołajem) moją listą życzeń. Stało się to dla mnie tradycją, ponieważ posty ze świąteczną listą publikuję już od pięciu lat, co znaczy, że od samego początku mojego bloga! Co więcej, zwykle większość pozycji z listy ląduje pod moją choinką. Wiecie dlaczego? Bo Mikołaj czyta blogi! Dlatego Mikołaju, dziękuję za zeszłoroczne prezenty i pozwól, że przedstawię Ci moją tegoroczną listę!<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiI3Dx7CuyLlouDnia1hlDxtdEzbkUMr-JPSrrrkzaNPfSfTRhr-AXPx9O2fRDGLGNj2N9wpxd4y-encPC7NMwXu3t3Ss-bmfg6njTlohChVhI-39qMZWu58xkJV4Ydp_OSK5G6-LP49VRj/s1600/lista.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="960" data-original-width="700" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiI3Dx7CuyLlouDnia1hlDxtdEzbkUMr-JPSrrrkzaNPfSfTRhr-AXPx9O2fRDGLGNj2N9wpxd4y-encPC7NMwXu3t3Ss-bmfg6njTlohChVhI-39qMZWu58xkJV4Ydp_OSK5G6-LP49VRj/s1600/lista.jpg" /></a></div>
<br />
<b>1. Chocolate Vault Makeup Revolution</b> - Jeśli ktoś chociaż troszkę mnie zna, wie, że to pozycja obowiązkowa na mojej liście. Kocham czekoladkowe paletki i mam już niemal wszystkie... no właśnie poza nowymi paletkami z zestawów świątecznych. W tym zestawie są aż trzy limitowane paletki cieni, wszystkie przepiękne i byłabym naprawdę szczęśliwa, gdybym mogła je znaleźć pod choinką!<br />
<br />
<b>2. Chocolate Heart</b> - Kolejny zestaw, tym razem dwie czekoladowe paletki do oczu i jedna do twarzy. Wszystkie słodkie i na wszystkie mam ogromną ochotę.<br />
<br />
<b>3. Cienie Stila Glitter&Go</b> - na zdjęciu widzicie caly zestaw All eyes on You, ale ucieszyłabym się znajdując pod choinką chociaż jeden z tych cieni. Wiecie, że kocham błyskotki i cały czas szukam cieni, które mogłoby chociaż na chwilę odwrócić moje srocze serce od tych cudeniek. Niestety odcienie Vivid Jade i Vivid Sapphire są nie do podrobienia.<br /><br />
<b>4. ABH Amrezy Highlighter</b> - No czy ja coś muszę mówić? Wszyscy go znają i cały internet twierdzi, że to najlepszy rozświetlacz na świecie. Niestety też okropnie drogi, a ja tak bardzo chcę go mieć!<br />
<br />
<b>5. Podświetlane lusterko</b> - przedostatnia pozycja na liście to produkt z pogranicza makijażu i gadżetów. Już kiedyś takie lusterko pojawiło się na mojej liście ale ostatecznie ani go nie dostałam ani sama nie kupiłam. Teraz powraca na listę, gdyż tym razem naprawdę go potrzebuję. Zmieniłam ostatnio miejsce na kosmetyki. Jest mi tam o wiele wygodniej je przechowywać, są bezpieczniejsze i ładnie posegregowane ale światło w tym miejscu jest dużo gorsze i nierówno oświetla twarz. Takie lustereczko z pewnością ułatwiłoby mi poranny makijaż.<br />
<br />
<b>6. Robot sprzątający</b> - Odkąd przygarnęłam kolejnego kota moje mieszkanie tonie w sierści nawet kilka minut po odkurzeniu. Nie zawsze mam czas i siły by latać na odkurzaczu dwa razy dziennie, a taki mały pomocnik z pewnością ułatwiłby mi życie i od jakiegoś czasu noszę się z zamiarem nabycia takiego gadżetu. A Może Mikołaj chciałby mnie nim obdarować?<br />
<br />
<br />
<br />
W tym roku moja lista jest wyjątkowo krótka i z pewnością zaskoczyło Was, że nie ma tu ani jednej palety? Nie ma bo już niedługo pojawi się kolejny wpis z listą palet, na które będę polować w przyszłym roku. Pojawi się jeszcze przed świętami więc jakby jakiś dobry elf miał ochotę obdarować mnie paletą, to jeszcze z pewnością zdąży!<br />
<br />
<b>A wy koniecznie zróbcie mi prezent i napiszcie jakie znacie błyszczące cienie podobne do Stili. Chętnie się dowiem, czy są jakieś tańsze, lub łatwiej dostępne, ale równie pięknie błyszczące opcje!</b><br />
<b><br /></b>
<b>Dzięki i do następnego :*</b><br />
<br />
<br />
<span style="color: #666666; font-size: x-small;">Korzystając ze strony akceptujesz Politykę Prywatności</span>Arnellhttp://www.blogger.com/profile/06627846295994311657noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-817642640532262979.post-20283778656555120742018-12-01T18:00:00.000+01:002018-12-01T18:00:08.657+01:00Moje Palety Cieni | Kolekcja<div style="text-align: justify;">
Witajcie! Niedawno na moim blogu zaczęła się seria "7 dni z jedną paletą". W tym cyklu opublikowałam już dwa posty, w których pokazuję aż siedem makijaży wykonanych przy pomocy jednej z palet z mojej kolekcji. Przyznam Wam się, że jestem bardzo podekscytowana tą serią, tworzenie jej jest dla mnie ogromnym wyzwaniem, ale też sprawia mi mnóstwo przyjemności! Dlatego też chciałabym przybliżyć Wam moją kolekcję cieni, abyście mogły mieć wpływ na to, co pojawi się w kolejnych postach z siedmiodniowej serii!<br />
<br />
Jeśli nie wiecie, to od razu powiem- kocham kosmetyki, a do palet cieni oczy świecą mi się chyba najbardziej. Gdybym tylko mogła, kupiłabym niemal każdą paletę, jaka pojawia się na rynku! Niestety (a może i stety, bo gdzie ja bym to pomieściła?) Życie studenta nie pozwala na aż takie szaleństwa, dlatego w mojej kolekcji znajdziecie jednak zdecydowaną przewagę tańszych palet, chociaż znalazło się tu kilka droższych. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgINx32sS4m8ftuH2cn_pteerNSNjl0g9QejKYoDQ4mAafK1c0yJtT_g02uPV6kL6lm0xEFxlQpayS_FMe4f3FDGh6yOdvPY9jxK_Z6fdelpaQVrB0bZnwZdg1Fc60rBv-Cd3q9VaZBKDxX/s1600/a_MG_3628.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1380" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgINx32sS4m8ftuH2cn_pteerNSNjl0g9QejKYoDQ4mAafK1c0yJtT_g02uPV6kL6lm0xEFxlQpayS_FMe4f3FDGh6yOdvPY9jxK_Z6fdelpaQVrB0bZnwZdg1Fc60rBv-Cd3q9VaZBKDxX/s1600/a_MG_3628.JPG" /></a></div>
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Większość z tych paletek miała już swoje pięć minut na blogu, ale w skrócie powiem kilka słów o każdej z nich. Pamiętajcie, że kobieta zmienną jest, a wraz z doświadczeniem zmieniają się preferencje. Pisząc tego posta zaglądałam do swoich starszych recenzji. Niektóre z nich są nadal absolutnie aktualne. Jadnak w przypadku niektórych paletek moja opinia w tym poście może nieco różnić się od tej, którą wyraziłam w recenzji. Nie znaczy to jednak, że pisząc recenzję byłam nieszczera. Dwa lata temu mogłam pomarzyć o paletach za 150-200 zł i moje opinie opierałam na tym, co znałam. Paletka mi się sprawdzała, uważałam ją za dobrą bo tylko taką jakość wtedy znałam. Teraz posiadam kilka droższych paletek, z wieloma miałam okazję popracować na różnych warsztatach czy u kogoś znajomego. Doświadczenie zmieniło moje spojrzenie na niektóre kosmetyki więc tym bardziej chcę się tutaj podzielić swoją aktualną opinią.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Pozwolę sobie zacząć od tych tańszych paletek, które znajdziecie w drogeriach i zapewne większość z Was je ma, lub przynajmniej miała z nimi styczność.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEizkOYqLWnEU7frDuLY0yvpdOc0YHTemEHIy8XoK8MSkM1VeOMxlTiQAuSsW-PUiLU0t3TcwWGUt8tcbLbTt8pddj1dwlAB1_zp1ITj5c2_AvAXU7VIwTq7o_2Nbik3Mdp40JtKLU4YkQHX/s1600/maybelline+the+nude.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1390" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEizkOYqLWnEU7frDuLY0yvpdOc0YHTemEHIy8XoK8MSkM1VeOMxlTiQAuSsW-PUiLU0t3TcwWGUt8tcbLbTt8pddj1dwlAB1_zp1ITj5c2_AvAXU7VIwTq7o_2Nbik3Mdp40JtKLU4YkQHX/s1600/maybelline+the+nude.JPG" /></a></div>
<br />
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Maybelline The Nudes</b> - post z recenzją tej palety pojawił się już na blogu <a href="https://arnellnails.blogspot.com/2016/10/witajcie-z-racji-trwajacej-aktualnie.html" target="_blank"><b>KLIK</b></a>. Jest to główny powód dla którego poczułam potrzebę napisania wyżej całego akapitu wytłumaczenia. W tamtej recenzji uważałam, że paletka ma potencjał i jest dobrej jakości. Teraz uważam, że jest mocno przeciętna. Ma fajne, dzienne, neutralne kolory, dla mnie jednak nieco zbyt chłodne i szare. Cienie matowe nie są zbyt mocno napigmentowane, a trwałość też nie powala. Największym jej atutem są cienie błyszczące, które faktycznie są miękkie, dobrze napigmentowane i ładnie błyszczą. Czasem jej używam, ale raczej nie kupiłabym ponownie.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiy_g0PVNzD7AjTlMVz6TvKygFZkEk1cDSkknfD6AEn2aCpLb8Pk36x-cWK1fZ5hibwzYnOPKxtlTS_CdXL-HExUZkcMfN2w7I5UrrYnyX5dDY2yLxFoM-I-6ZdkBXd3CBDWIXbg83D5hzc/s1600/Wibo+Neutral.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1416" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiy_g0PVNzD7AjTlMVz6TvKygFZkEk1cDSkknfD6AEn2aCpLb8Pk36x-cWK1fZ5hibwzYnOPKxtlTS_CdXL-HExUZkcMfN2w7I5UrrYnyX5dDY2yLxFoM-I-6ZdkBXd3CBDWIXbg83D5hzc/s1600/Wibo+Neutral.JPG" /></a></div>
<br />
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Wibo Neutral</b> - Pewnie Was zaskoczę, ale naprawdę lubię tą paletkę! Kiedy muszę zrobić makijaż szybko, bez martwienia się o rozcieranie, plamy, czy to, że mam "ciężką rękę" to sięgam właśnie po nią. Cienie matowe może nie powalają pigmentacją, ale niemalże same się blendują. Cienie błyszczące mają o wiele lepszą jakość, ładnie błyszczą i się nie osypują. Poza tym paletka ma naprawdę fajne kolory, trochę ciepłych, trochę chłodnych, maty i błyszczące, a nawet cień, który wprost uwielbiam do brwi. Po prostu wszystko, czego potrzebuję rano do szybkiego stworzenia makijażu. Wieczorowy makijaż na upartego też się da nią zrobić. Nie żałuję, że ją kupiłam i myślę, że kupiłabym ponownie. <b><a href="https://arnellnails.blogspot.com/2016/06/wibo-neutral-eyeshadow-palette.html" target="_blank">KLIK</a></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><br /></b>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg_tXwnaQ7Z9tX4K765cejW9JVMEjY1eLc6zMEIPK6ubLwsie98x6kHUAe0mph110Yn8g_SQfxENQZ6WEkXGGg9MIaC3e0x5ghbkZRAn0xMuToAzvDJ4ZfLLVBWvIIKpao-WPj76-LhYkmk/s1600/lovely+peach+desire.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1336" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg_tXwnaQ7Z9tX4K765cejW9JVMEjY1eLc6zMEIPK6ubLwsie98x6kHUAe0mph110Yn8g_SQfxENQZ6WEkXGGg9MIaC3e0x5ghbkZRAn0xMuToAzvDJ4ZfLLVBWvIIKpao-WPj76-LhYkmk/s1600/lovely+peach+desire.JPG" /></a></div>
<b><br /></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Lovely Peach Desire</b> - rozpływałam się nad nią w recenzji <b><a href="https://arnellnails.blogspot.com/2017/12/lovely-peach-desire-recenzja.html" target="_blank">KLIK</a></b> i podtrzymuję swoje zdanie. Fajna mała paletka, którą da się zrobić kilka pełnych makijaży oka. Cudowne, ciepłe, brzoskwiniowe maty w jasnych i ciemnych odcieniach oraz dwa śliczne cienie perłowe. Zaskoczyła mnie swoją pigmentacją i szybko skradła moje serce. Uważam, że jest naprawdę dobrej jakości i z pewnością kupiłabym ją ponownie.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEghH_W_ZAuSMUStq0frgFN6WQxbCillZF2uNujwUnFI5LR3Y_nfp761YhTtBL9nCpeDD3d0crF0OXROOfAtZObDiQeESDYxVb3Nm7y-xsQdgaJPDtlqwBJHsiE5SHuOKRAfkdi8ZXmSda1d/s1600/kobo.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="883" data-original-width="1000" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEghH_W_ZAuSMUStq0frgFN6WQxbCillZF2uNujwUnFI5LR3Y_nfp761YhTtBL9nCpeDD3d0crF0OXROOfAtZObDiQeESDYxVb3Nm7y-xsQdgaJPDtlqwBJHsiE5SHuOKRAfkdi8ZXmSda1d/s1600/kobo.JPG" /></a></div>
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Kobo My Favourite Colors by Daniel Sobieśniewski</b> - najlepsza paletka, jaką można dostać w drogerii. Mnie skusiła swoimi ognistymi odcieniami, w których jestem po prostu zakochana. Maty mają fantastyczną pigmentację, a cienie błyszczące są w dotyku jak masełko. Praca z tymi cieniami to czysta przyjemność dlatego nie wyobrażam sobie bez niej swojej kosmetyczki. <b><a href="https://arnellnails.blogspot.com/2018/01/kobo-my-favourite-colors-recenzja-i.html" target="_blank">KLIK</a></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Że lubię czekoladki z <b>Makeup Revolution</b> to chyba wiedzą wszyscy. Trudno tego nie zauważyć odwiedzając mojego bloga czy instagrama. Lubię je odkąd się pojawiły na rynku i nadal uważam, że są to dobrej jakości paletki, z których da się naprawdę sporo wyciągnąć. A te nowsze, z ulepszoną formułą wprost uwielbiam! Nie mam wszystkich dostępnych na rynku czekoladek, ale mam ich naprawdę sporo!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhNZdbtMs3xGvWWOX7kpFlQXZET8Df7_OfCVwpfmfoWGwZyp0x4_urPktWgrxjAsWeD8kKeCgtYAt8bghHbyV3EfIoh4ne0d6R3hdpmVgKVzGCUs-zAnFRkAuyP1BblBgGU_5oP7ZfPUSbu/s1600/mur+i+heart+chocolate.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1383" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhNZdbtMs3xGvWWOX7kpFlQXZET8Df7_OfCVwpfmfoWGwZyp0x4_urPktWgrxjAsWeD8kKeCgtYAt8bghHbyV3EfIoh4ne0d6R3hdpmVgKVzGCUs-zAnFRkAuyP1BblBgGU_5oP7ZfPUSbu/s1600/mur+i+heart+chocolate.JPG" /></a></div>
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>I heart Chocolate</b> - była drugą czekoladową paletką, na którą się skusiłam. (Pierwsza była Death by Chcolate, ale niestety potłukła mi się i już jej nie mam) Jest w niej kilka bezsensownych kolorów, których nigdy nie użyłam, ale jest też kilka cieni, które sprawiają, że lubię jej używać. Ciepłe brązy, świetny odcień matowego beżu oraz nietypowo prezentujące się maty z brokatem, których kiedyś nie lubiłam, ale teraz, gdy nauczyłam się z nimi pracować, uważam, że można uzyskać nimi ciekawy efekt. <b><a href="https://arnellnails.blogspot.com/2016/03/i-heart-chocolate-makeup-revolution.html" target="_blank">KLIK</a></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg6s6peIQERZA9MJ1aCbXbrcPEHaNiUIGWK7XplSQr4T4ieUzSNAbtIMeT32Q0izJg7a-SPhBG9nJkbCSshsBppfccqb-GOFi40QAgcE44AGkoKXOkx3XgpfLoZrHjaKfF31wu393aHcHvB/s1600/mur+naked+chocolate.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1490" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg6s6peIQERZA9MJ1aCbXbrcPEHaNiUIGWK7XplSQr4T4ieUzSNAbtIMeT32Q0izJg7a-SPhBG9nJkbCSshsBppfccqb-GOFi40QAgcE44AGkoKXOkx3XgpfLoZrHjaKfF31wu393aHcHvB/s1600/mur+naked+chocolate.JPG" /></a></div>
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Naked Chocolate</b> -kupiłam ją jak tylko pojawiła się na rynku i byłam niesamowicie dumna, że mam wszystkie czekoladki dostępne w tamtym momencie. Był moment, że katowałam ją codziennie! Teraz nie jest moją ulubioną ponieważ posiada w sobie sporo różowawych, chłodnych odcieni, ale ma też w sobie sporo fajnych kolorów takich jak ciemne, zgaszone bordo, błyszczące, czyste złoto, karmeowy brąz no i mój ukochany - duży błyszczący cień w kolorze jasnego żółtego złota. To chyba jeden z najpiękniejszych cieni w mojej kolekcji i chyba najczęściej używany - zarówno na powiekach, jak i jako rozświetlacz. <a href="https://arnellnails.blogspot.com/2015/03/makeup-revolution-naked-chocolate.html" target="_blank"><b>KLIK</b></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjjGJUkBzjtBuOp6SDWr8MJeSmu-ecRwajpDFHUDFe31q97e1sulKilx0n_9CfuN4Vf9iREt-ahA9A-zi8cfcj-w9OUk5_37EHokVy1LE6ZkcdmLSy0yI8mdleJtp_eqWV8O_TQSxjFmypb/s1600/mur+salted+caramel.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1436" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjjGJUkBzjtBuOp6SDWr8MJeSmu-ecRwajpDFHUDFe31q97e1sulKilx0n_9CfuN4Vf9iREt-ahA9A-zi8cfcj-w9OUk5_37EHokVy1LE6ZkcdmLSy0yI8mdleJtp_eqWV8O_TQSxjFmypb/s1600/mur+salted+caramel.JPG" /></a></div>
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Salted Caramel</b> - kolejne dwie paletki, które pojawiły się na rynku dostałam od mamy na święta. Nazwa bardzo pasuje do tej paletki, jest bardzo podstawowa, sporo w niej brązów ale tez róży i pomarańczy, wszystkie w pięknych, karmelowych odcieniach. Większość kolorów mi się w niej podoba, poza tym ma wszystko, czego można potrzebować zarówno w szybkim makijażu dziennym, jak i mocniejszym wieczorowym, dlatego jest jedną z częściej używanych paletek w mojej kolekcji. <b><a href="https://arnellnails.blogspot.com/2016/01/makeup-revolution-salted-carmel.html" target="_blank">KLIK</a></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgrO5CGkIbVOU-Al_wGNT_QmEMcflAmTVAky80OjY4j4-DPCq52FQd7y_zB2t0p02Gm_SuHHG53hLd_iREPwSGq4d0isJkfnXV2I79OFUOyUc91DfH3U72A8rxxqWxzg9AtkqhrWhhYziZO/s1600/mur+pink+fizz.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1446" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgrO5CGkIbVOU-Al_wGNT_QmEMcflAmTVAky80OjY4j4-DPCq52FQd7y_zB2t0p02Gm_SuHHG53hLd_iREPwSGq4d0isJkfnXV2I79OFUOyUc91DfH3U72A8rxxqWxzg9AtkqhrWhhYziZO/s1600/mur+pink+fizz.JPG" /></a></div>
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Pink Fizz </b>- Razem z paletką karmelową trafiła do mnie i ta różowa. Nie do końca wiem, co mną kierowało, że chciałam ją mieć. Na pierwszy rzut oka wygląda ślicznie, cienie są ładnie skomponowane, wygląda to spójnie i zachęcająco. Ma tylko trzy cienie matowe, reszta to cienie błyszczące, sporo jest tu poszarzałych, zimnych kolorów, których nie lubię. Nie jest to zła paleta, maty mają przepiękne kolory, kilka błyszczących cieni naprawdę mi się podoba, ale jednak dość rzadko jej używam. <b><a href="https://arnellnails.blogspot.com/2016/01/makeup-revolution-pink-fizz.html" target="_blank">KLIK</a></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhs_CZBoDOiwl5pFdd5l11xO0w9VLutkIrOTKGEjOi4OdfNDPJKI6RH8H252wqYM-0Asawds0zcSoWG8ahHVdhC4d1MrC6RO-cK-ppxeoEae47XxfKUGSoqcAWKhvChAXuAzngswP0h1rB8/s1600/mur+chocolate+vice.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1328" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhs_CZBoDOiwl5pFdd5l11xO0w9VLutkIrOTKGEjOi4OdfNDPJKI6RH8H252wqYM-0Asawds0zcSoWG8ahHVdhC4d1MrC6RO-cK-ppxeoEae47XxfKUGSoqcAWKhvChAXuAzngswP0h1rB8/s1600/mur+chocolate+vice.JPG" /></a></div>
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Chocolate Vice </b>- miałam na nią ochotę jak tylko ją zobaczyłam na zapowiedziach. Jest przepiękna! Ma w sobie ten sam przepiękny rozświetlający cień co paletka Naked Chocolate, mnóstwo cudownych matów w ciepłych odcieniach, przepiękne lśniące złota w różnych odcieniach. Nawet różowe cienie z niej mi się podobają. Kompozycja pozwala na stworzenie dziennych i wieczorowych makijaży bez wspomagania się innymi paletami. Jeśli chodzi o paletki typowo naturalne, bez szaleństw, to ta jest moim zdaniem napiękniejsza! </div>
<div style="text-align: justify;">
PS. Właśnie sobie uświadomiłam, że nie było o niej wpisu! Chyba trzeba to nadrobić, bo ona zdecydowanie zasługuje na to, by ją Wam pokazać.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhIvPTdV8lxcS9Kda-ETfoIW9hetlz5lAmFvpW6Nw1ZZ4T4t2bRKnT0qNyd8wpY7dG9LTt30z88N-6yhNRBHuGGtE66KSchgHYFeUPLfA0gPtlNJalia3ONO7EY54MkgyaDQ8voHpkffCsC/s1600/mur+chocolate+elixir.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1534" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhIvPTdV8lxcS9Kda-ETfoIW9hetlz5lAmFvpW6Nw1ZZ4T4t2bRKnT0qNyd8wpY7dG9LTt30z88N-6yhNRBHuGGtE66KSchgHYFeUPLfA0gPtlNJalia3ONO7EY54MkgyaDQ8voHpkffCsC/s1600/mur+chocolate+elixir.JPG" /></a></div>
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Chocolate Elixir</b> - paletka, którą wybrałam jako pierwszą do wyzwania. Można z nią nieźle poszaleć. Ma sporo matowych cieni w ciepłych odcieniach żółci i pomarańczu, dwa śliczne borda i kilka cieni błyszczących pozwalających uzupełnić makijaż. Można nią stworzyć delikatny, dzienny makijaż, ale można też zaszaleć, co bardzo mi się w tej palecie podoba. Kompozycja nie każdemu może się spodobać, ale mi bardzo przypadła do gustu i zdecydowanie jest jedną z moich ulubionych paletek. <b><a href="https://arnellnails.blogspot.com/2018/08/mur-chocolate-elixir-recenzja.html" target="_blank">KLIK</a></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj9flqZJiYStig6VF3qH60Gik6fbF8tOTWP6NZfyoXAuftyQXAXJcDRUIOvrEMxLfZr2XJaFQNgqUSmpVP1va27fNTN90NTzgtcKPh6dfsiR_KkagN3eWsl32MqCCRoJ1cqV7vAI9kB19bf/s1600/mur+24k+gold+chocolate.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1403" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj9flqZJiYStig6VF3qH60Gik6fbF8tOTWP6NZfyoXAuftyQXAXJcDRUIOvrEMxLfZr2XJaFQNgqUSmpVP1va27fNTN90NTzgtcKPh6dfsiR_KkagN3eWsl32MqCCRoJ1cqV7vAI9kB19bf/s1600/mur+24k+gold+chocolate.JPG" /></a></div>
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>24k Gold</b> - wyzwanie z tą paletką też już się pojawiło (albo pojawi jako następny, nie jestem pewna w jakiej kolejności wypuszczę te posty) Paletka wygląda zachęcająco, ma sporo matów w ciepłych i jasnych kolorach, ciekawą kompozycję cieni błyszczących - sporo złotych odcieni, ale też lśniące bordo czy zieleń. Teoretycznie kompozycja powinna zachęcać do szaleństw, a mi jakoś ciężko się z nią pracuje. Czegoś mi w niej zabrakło i nie jestem pewna czego. Wkurzam się na nią i to brakujące COŚ, marudzę, że niepotrzebnie ją kupiłam, a jednak do niej wracam. Nie próbujcie zrozumieć...</div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhWNs0T31AdguGTfkFw9ud372Vp1uq4UqU-7B62y_G2pyOBgCRMhN2jTBd1hqUHKL8FtonIy1izoq7v4jn3PQ-6jepDlT15e9hiBcxYsnVFGLesPbh8-Eu7UmaETTB8s-07uWTkszVa9HCv/s1600/MUR+cotton+candy.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1460" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhWNs0T31AdguGTfkFw9ud372Vp1uq4UqU-7B62y_G2pyOBgCRMhN2jTBd1hqUHKL8FtonIy1izoq7v4jn3PQ-6jepDlT15e9hiBcxYsnVFGLesPbh8-Eu7UmaETTB8s-07uWTkszVa9HCv/s1600/MUR+cotton+candy.JPG" /></a></div>
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Cotton Candy</b> - Tu sprawa jest dość podobna jak w przypadku palety Pink Fizz. Ma tylko trzy maty, w dodatku podobne do siebie, kolorystyka opiera się głównie na różu i chłodnych szarych odcieniach. Nie da się tą paletą zrobić mocnego wyjściowego makijażu, a nawet przy dziennych może okazać się, że wymaga "wsparcia" innej paletki chociażby dlatego, że nie ma w niej ani matowego beżu, ani żadnego ciemnego matu. Mimo to nie pozbędę się jej ze swojej kosmetyczki, gdyż ma w sobie kilka naprawdę ciekawych odcieni, po które na pewno będę sięgać.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh9lEA2Voodg46b9oXQl-S9Hfqc-jEl5CarN98VSE9KnYkurk2N7TXbwl9vPfuwDw502Zap3-IcuAepR62PsqDmj_2MysHGwXRs1-t1G4cz6R_0ZcF43gvzajQNGATVqxNK5EjxjT-FNtGI/s1600/mur+marchmallow.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1359" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh9lEA2Voodg46b9oXQl-S9Hfqc-jEl5CarN98VSE9KnYkurk2N7TXbwl9vPfuwDw502Zap3-IcuAepR62PsqDmj_2MysHGwXRs1-t1G4cz6R_0ZcF43gvzajQNGATVqxNK5EjxjT-FNtGI/s1600/mur+marchmallow.JPG" /></a></div>
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Marshmallow - </b>ta paletka również składa się w większości z cieni błyszczących i niestety brakuje jej niektórych podstawowych cieni. Ma jednak w sobie kilka niezwykłych, zaskakujących wręcz kolorów, co czyni ją jedną z ciekawszych palet w mojej kolekcji. Nie jest może samowystarczalna, ale jako paleta uzupełniająca dla kogoś, kto lubi odcienie turkusu i zieleni będzie naprawdę świetna.</div>
<div style="text-align: justify;">
<b><br /></b>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg0qZG8d91Ug-PlewL0Wrdre96R9ASUYng1wn1YB0CabbRnkBcsYafdl6GbFB2pJfSNIQAmvs0lArZS8rQkqS8N7VXchuzwcYAkiFWVqYwwqYRI4W4FTwt9C5jGXZmbSvUtJdWmdoOckEKk/s1600/mur+lemon+drizzle.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1449" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg0qZG8d91Ug-PlewL0Wrdre96R9ASUYng1wn1YB0CabbRnkBcsYafdl6GbFB2pJfSNIQAmvs0lArZS8rQkqS8N7VXchuzwcYAkiFWVqYwwqYRI4W4FTwt9C5jGXZmbSvUtJdWmdoOckEKk/s1600/mur+lemon+drizzle.JPG" /></a></div>
<b><br /></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Lemon Drizzle -</b> Chyba najlepiej skomponowana z całej pastelowej trójki. Ma sporo matów nie tylko tych podstawowych jak beż czy brązy ale też ciekawsze odcienie takie jak czerwień, a do tego sporo cieni błyszczących głownie w złotych i rdzawych odcieniach. Uwielbiam ciepłe kolory więc ta paleta jest jedną z częściej używanych w ostatnim czasie, zwłaszcza, ze zawiera cienie pozwalające zrobić zarówno makijaż dzienny jak i nieco bardziej odważny.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjsLPC-XISzuuyGKVxZgg7CfIJYkhZ_uF5920X6AI9gtEF9MDZn0r39G3vEfO2w5cY264oyugQ0H1g5QYVW35MN4eQ9TWhOywv0SQtLui_mWKzozLTfaNMlKfKvmFw1uqYVL5WjOfCys_2n/s1600/mur+one+million+palette.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1508" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjsLPC-XISzuuyGKVxZgg7CfIJYkhZ_uF5920X6AI9gtEF9MDZn0r39G3vEfO2w5cY264oyugQ0H1g5QYVW35MN4eQ9TWhOywv0SQtLui_mWKzozLTfaNMlKfKvmFw1uqYVL5WjOfCys_2n/s1600/mur+one+million+palette.JPG" /></a></div>
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>One Million</b> - o tej paletce był wpis i nawet było nią sporo makijaży, poza tym nie jest już dostępna, więc nie wiem czy będą ją brać pod uwagę tworząc wpisy z serii "7 dni" Muszę jednak powiedzieć, że mimo, iż paletka jest mała i brakuje mi w niej takich cieni jak czerń czy matowy beż to bardzo ją lubię, szczególnie upodobałam tu sobie jasne złotko, błyszczące bordo i ten piękny śliwkowy fiole. Mam wrażenie, że nie sprawiłoby mi kłopotu stworzenie z nią siedmiu makijaży bo kompozycja cieni bardzo mi się podoba nie tylko ze względu na ładne kolory, ale też ze względu na spójność palety - tu każdy cień pasuje do każdego i można ich używać niemal "bezmyślnie" - nie ma potrzeby zastanawiać się nad tym, czy cienie będą razem dobrze wyglądać. Dajcie mi znać co mam z nią zrobić - zrobiłam nią już pięć makijaży - czy powinnam stworzyć jeszcze dwa i ponownie pokazać ją na blogu, czy jednak ominąć bo już była, poza tym jest niedostępna? <b><a href="https://arnellnails.blogspot.com/2018/06/makeup-revolutiuon-one-million-palette.html" target="_blank">KLIK</a></b><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiDCFvoJQ-RuoCUBxnxbSFf4E7wk32ipBm4-qnWa0hLPoCku5RgiGMBvWu68I7mCEyTUtshU9VsoXuggAN1Xhd8urUeeIr-IsWvuhLjPXoFFjNgB7gXisuDJakX3rfx_kYgHUQ4m4ZGDqvy/s1600/focaiilure+twilight.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1465" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiDCFvoJQ-RuoCUBxnxbSFf4E7wk32ipBm4-qnWa0hLPoCku5RgiGMBvWu68I7mCEyTUtshU9VsoXuggAN1Xhd8urUeeIr-IsWvuhLjPXoFFjNgB7gXisuDJakX3rfx_kYgHUQ4m4ZGDqvy/s1600/focaiilure+twilight.JPG" /></a></div>
<br />
<b>Focaillure Twilight</b> - spora paleta, którą dostałam od marki. Świetna kompozycja zarówno do makijaży dziennych jak i wieczorowych, a nawet mocno wyjściowych. Zawiera sporo jasnych i ciemnych matów w uniwersalnych kolorach. Nie miałam okazji się w nie zagłębić na tyle, żeby wydać pewną opinię, ale pierwsze wrażenie robią całkiem pozytywne. Miałam za to okazję bliżej zapoznać się z cieniami foliowymi z tej palety i robią spore wrażenie nie tylko wykończeniem, ale też ciekawą kolorystyką pozwalającą nieco zaszaleć na powiece.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg2QhJsd2_h9duA_Nz3_JVPs3ZNrsud9DrYf7N2aFiegJcj2aZmR6k71PUexp4S2-EXET7muRG3R30tsQEOXyr6ML-My7b0_4SX_cAv6FJqy1IguNXUJUWjO2do7woOkoQp3K6ttwPxsgXz/s1600/sephora+brilliant.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1348" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg2QhJsd2_h9duA_Nz3_JVPs3ZNrsud9DrYf7N2aFiegJcj2aZmR6k71PUexp4S2-EXET7muRG3R30tsQEOXyr6ML-My7b0_4SX_cAv6FJqy1IguNXUJUWjO2do7woOkoQp3K6ttwPxsgXz/s1600/sephora+brilliant.JPG" /></a></div>
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Sephora Brilliant Makeup Palette</b> - to była pierwsza droga paleta w mojej kosmetyczce i strasznie się z niej cieszyłam, gdy dostałam ją na święta. Jest ogromna i zawiera w sobie nie tylko cienie do powiek, aczkolwiek na cieniach się dzisiaj skupimy. Ma w sobie pełen przekrój kolorów - od całej palety beży i brązów, aż po intensywne fiolety, niebieskości czy jaskrawą zieleń. Cienie z Sephory bardzo lubię, ale ta paletka mnie nie zachwyca. Cienie mają kiepską pigmentację i trzeba się namęczyć jeśli chcemy wyciągnąć coś więcej zwłaszcza z cieni kolorowych. Cienie błyszczące są niezłe, no i te beże w nudziakowych makijażach nawet się sprawdzają, ale mimo wszystko uważam, że te wielkie palety "prezentowe" z Sephory są kiepskiej jakości i zdecydowanie polecam w tej cenie skusić się na coś innego. <b><a href="https://arnellnails.blogspot.com/2016/01/sephora-brilliant-makeup-palette.html" target="_blank">KLIK</a></b> <b><a href="https://arnellnails.blogspot.com/2016/01/sephora-brilliant-makeup-palette_4.html" target="_blank">KLIK</a></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgYAPoFIZmgQvvR9TYrXn2GYZBDAxtaSx3LKrmk54VES_JwKbypvvGpvn4SjSucROaw79E632Z3WoPtwq2-oK1tHOlE25JKYI_SGeOa3qtIbVUGHOh0rzuTutLBbnVjrnB-WcpTFs8CyZWh/s1600/glamshop+blask+i+cienie.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1424" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgYAPoFIZmgQvvR9TYrXn2GYZBDAxtaSx3LKrmk54VES_JwKbypvvGpvn4SjSucROaw79E632Z3WoPtwq2-oK1tHOlE25JKYI_SGeOa3qtIbVUGHOh0rzuTutLBbnVjrnB-WcpTFs8CyZWh/s1600/glamshop+blask+i+cienie.JPG" /></a></div>
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Glam Shop Blask i Cienie</b> - No tą się jaram, tak po prostu. Dostałam ją od mojego M. na święta i cieszę się jak dziecko zawsze gdy na nią patrzę. Pierwsze dwa rządki to moim zdaniem idealna kompozycja dziennych, naturalnych cieni zarówno matowych jak i błyszczących w raczej ciepłych lub neutralnych niż zimnych i szarych odcieniach. Kolejne dwa rządki to piękna kompozycja obłędnie błyszczących cieni i najlepsza matowa czerń jaką w życiu miałam okazję używać. A o ostatnim rządku chyba nic nie muszę mówić... Tylko spójrzcie na te holograficzne brokaty! Kocham!</div>
<div style="text-align: justify;">
Nie było o niej wpisu i tutaj też się zastanawiam, czy brać ją pod uwagę w serii, bo z jednej strony jest już niedostępna, z drugiej jest piękna, zasługuje na swoje pięć minut, a wiem, że część z Was ją ma i mogłyby skorzystać z takiego wpisu.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhy0byqw20TRwe-dv-xbmsB7oxeUhq8NpaWZofyuw2YjAJjvjuyi4G32C7N9tAhurIZd3bT3kLvhOXnn0YGoXIY2-1rZ6yfCDYqaFheWBvCBc3LPAIIwV8n4nSUg9dXwh1ZpTSs5_Tbd4BO/s1600/Nabla+Dreamy.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1483" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhy0byqw20TRwe-dv-xbmsB7oxeUhq8NpaWZofyuw2YjAJjvjuyi4G32C7N9tAhurIZd3bT3kLvhOXnn0YGoXIY2-1rZ6yfCDYqaFheWBvCBc3LPAIIwV8n4nSUg9dXwh1ZpTSs5_Tbd4BO/s1600/Nabla+Dreamy.JPG" /></a></div>
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Nabla Dreamy</b> - marzyłam o niej odkąd się pokazały pierwsze zapowiedzi. Akurat w tamtym momencie nie mogłam sobie na nią pozwolić, a gdy udało mi się odłożyć pieniążki to była wyprzedana, a ja cierpiałam z każdą recenzją widzianą na blogach, YouTubie czy Instagramie. Śniła mi się po nocach ale zawsze było mi z nią nie po drodze. Do niedawna. Dorwałam i ma teraz honorowe miejsce w mojej szufladzie. Cienie zachwycają mnie swoją jakością, łatwością pracy i przede wszystkim obłędnymi kolorami. Mimo, że nie jest to moja idealna kompozycja na szybki poranny makijaż, to cienie bardzo mi się podobają i sięgam po nie jak tylko mam ochotę na coś bardziej efektownego. Kocham!</div>
<br />
To już wszystkie palety z mojej kolekcji! Oczywiście na pewno nie jest to koniec i z pewnością w przyszłości pojawi się tu więcej paletek, gdyż ja wprost nie mogę się oprzeć nowym cieniom. Koniecznie napiszcie mi, które palety spodobały Wam się najbardziej i którą powinnam wybrać jako kolejną do wyzwania! Dajcie też znać co z paletami, które nie są już dostępne, czy wciąż powinnam je pokazać?<br />
<br />
Dzięki i do następnego :*<br />
<br />
<span style="color: #999999; font-size: x-small;">Korzystając ze strony akceptujesz Politykę Prywatności</span>Arnellhttp://www.blogger.com/profile/06627846295994311657noreply@blogger.com19tag:blogger.com,1999:blog-817642640532262979.post-63483361824795599872018-11-23T14:00:00.000+01:002018-11-23T14:00:04.033+01:007 dni z jedną paletą | MUR 24k Gold<div style="text-align: justify;">
Witajcie!</div>
<div style="text-align: justify;">
Dzisiaj przychodzę do Was z drugim już podsumowaniem wyzwania 7 dni z jedną paletą. Ci, którzy śledzą mnie na instagramie na pewno widzieli już część makijaży z tego wyzwania. Jeśli nie wiecie, to przypomnę, że w w tym wyzwaniu chodzi o to, zeby przez 7 dni używać tylko jednej palety z mojej kolekcji i wykonać nią siedem rożnych makijaży. Celem tej serii postów jest nie tylko pokazanie Wam możliwości danej palety, ale też pobudzenie kreatywności i odświeżenie sobie starszych, zapomnianych paletek.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiF6-0pRIhT-2Ce0IYMbkz0MIEn5IA75_0d8QoJ1EobmqbQFonF4e8ch-s928P87eqfup16P2rcOpvX67zpppRRzt6yFIzlnJuUImHM-TFxZmoeLpOBef3yMhh_V7r_zcqMJKsrN7HgO4MN/s1600/a_MG_3501.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1260" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiF6-0pRIhT-2Ce0IYMbkz0MIEn5IA75_0d8QoJ1EobmqbQFonF4e8ch-s928P87eqfup16P2rcOpvX67zpppRRzt6yFIzlnJuUImHM-TFxZmoeLpOBef3yMhh_V7r_zcqMJKsrN7HgO4MN/s1600/a_MG_3501.JPG" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
W tym wpisie zaprezentuję Wam siedem makijaży wykonanych przy użyciu palety Makeup Revolution 24k Gold Chocolate, której recenzję możecie przeczytać <a href="https://arnellnails.blogspot.com/2018/09/mur-24k-gold-recenzja.html" target="_blank"><b>TUTAJ</b></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiN52ZC1quXLw3K6T-EpNI99j5AkDnqb3h1n9_5lCJsnEedcWud_hnCGxb5Cl9k48n6yf1RnMkmU7oqf0wUxfLdp0wh8OjwKI9icvZzuKChAX20vi54JBxDnOvS-55crKuR04JyMK9wbwfa/s1600/1.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1595" data-original-width="1600" height="638" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiN52ZC1quXLw3K6T-EpNI99j5AkDnqb3h1n9_5lCJsnEedcWud_hnCGxb5Cl9k48n6yf1RnMkmU7oqf0wUxfLdp0wh8OjwKI9icvZzuKChAX20vi54JBxDnOvS-55crKuR04JyMK9wbwfa/s640/1.JPG" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Delicate Peach</b> - Na sam początek zdecydowałam się na grzeczny, delikatny makijaż dzienny. Bardzo klasyczny, brzoskwiniowy z rozświetloną powieką. Dla mnie ten makijaż jest wręcz za grzeczny, ale domyślam się, że dla wielu z Was jest to najczęściej wybierany typ makijażu!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiegU-ER8kHj7xwqf8UoddedhQYtYluFAKBh3qtaGHftH47daOKmrAIlu3Om6-EDC0EXxX4y-Tk1z9zbuaiZS48gWBV5MgAqeFW18xh-40h1XlYfd-Et-iKGeu_5sTC5S2pRD8x4xAwQ2Ut/s1600/2.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1503" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiegU-ER8kHj7xwqf8UoddedhQYtYluFAKBh3qtaGHftH47daOKmrAIlu3Om6-EDC0EXxX4y-Tk1z9zbuaiZS48gWBV5MgAqeFW18xh-40h1XlYfd-Et-iKGeu_5sTC5S2pRD8x4xAwQ2Ut/s640/2.JPG" width="600" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Touch of Gold</b> - przyznam, że z tego makijażu chyba jestem najmniej zadowolona. Myślę, jednak, że klasyczne cieniowanie w matowych brązach i z lśniącym akcentem będzie świetnym rozwiązaniem na makijaż wieczorowy.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiAYnOurBwcfQ_xEVtODZzqBS3NRjcGkY5j5VpATC6YmfsmmhhMi3WZSguQB6XyYoBHzOHqtcdxcVcT2sdTbn9bv4olJ_cmcd-aeqkqaWWSn8IAdDExjPDwhfy7t8xycIJm5qTqnFMA7KUk/s1600/3.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1496" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiAYnOurBwcfQ_xEVtODZzqBS3NRjcGkY5j5VpATC6YmfsmmhhMi3WZSguQB6XyYoBHzOHqtcdxcVcT2sdTbn9bv4olJ_cmcd-aeqkqaWWSn8IAdDExjPDwhfy7t8xycIJm5qTqnFMA7KUk/s640/3.JPG" width="596" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Midas Tears</b> - Jeśli chodzi o pracę z cieniami jest to najprostszy makijaż, ale świetnie się bawiłam robiąc go. Bardzo delikatnie wykonturowałam oko matowym brązem, a następnie nałożyłam na to kilka odcieni złota. Łzy to połączenie złotego eyelinera i złotych cieni nakładanych na mokro. Dla mnie ten makijaż jest esencją palety 24k Gold.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhyJQP7GTPTqcSGDXLTemJeERWnl7BwjC9VakPPY5Tt3x31HJluupeB0iu961v-DxiCcYCXe9-Bow3DWJE47rsRiADDZLy24wd5F0cokGjwHxkzv8oY7mYY2Gf0E8oY3oqmT64jbk3cW_dZ/s1600/4.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1590" data-original-width="1600" height="636" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhyJQP7GTPTqcSGDXLTemJeERWnl7BwjC9VakPPY5Tt3x31HJluupeB0iu961v-DxiCcYCXe9-Bow3DWJE47rsRiADDZLy24wd5F0cokGjwHxkzv8oY7mYY2Gf0E8oY3oqmT64jbk3cW_dZ/s640/4.JPG" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Mint Chocolate</b> - Tym razem wybrałam cieniowanie typu Halo. Ciemniejsze kąciki zaznaczyłam matowym ciepłym brązem, a środek powieki rozświetliłam pięknym zielonym cieniem z tej palety. Dodatkowym akcentem jest tutaj brokat na dolnej powiece, ale spokojnie można z niego zrezygnować by makijaż nabrał bardziej użytkowego charakteru.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEidHaEkoT8Bq-iHinmtEn1nbgTbvwNKZVLFduOJoSODjfI_3UyyauySz0y2GWF9z7ATki3OICZXfilLGBTiQ5VdyBfsQC6523zh2SDvcFwk4Qa102OCnSWNie-cLYk2KAumwxlfubPTFYIq/s1600/5.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1566" data-original-width="1600" height="626" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEidHaEkoT8Bq-iHinmtEn1nbgTbvwNKZVLFduOJoSODjfI_3UyyauySz0y2GWF9z7ATki3OICZXfilLGBTiQ5VdyBfsQC6523zh2SDvcFwk4Qa102OCnSWNie-cLYk2KAumwxlfubPTFYIq/s640/5.JPG" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Rubin </b>- Ten makijaż wymagał sporo pracy i precyzji. Czarnym cieniem wyrysowałam kształt graficznej kreski łączącej się z załamaniem powieki. Rubinowy i złoty błyszczący cień nałożyłam w dużej ilości na ruchomą powiekę. W tym makijażu blendowanie jest bardzo subtelne i tylko lekko widoczne nad załamaniem powieki. Resztę, robi tu precyzyjne wyrysowanie i uzupełnienie kształtów.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi2041CrPaiSyHyfWF2vMkCyNOm-eIcFVrw4yS0AVNgnc75wcdO_ol5If8r6m53Q54O5Vd90b8rw9UHXFx1PaXzoZbfJ4LB7RjNgupShfMqGYVEx1wHQRP6HlcS9J8KWL2CSsS0VpJHwsAN/s1600/6.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1553" data-original-width="1600" height="620" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi2041CrPaiSyHyfWF2vMkCyNOm-eIcFVrw4yS0AVNgnc75wcdO_ol5If8r6m53Q54O5Vd90b8rw9UHXFx1PaXzoZbfJ4LB7RjNgupShfMqGYVEx1wHQRP6HlcS9J8KWL2CSsS0VpJHwsAN/s640/6.JPG" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Golden Line</b> - Kolejny makijaż w matowych brązach. Tu już trzeba przyłożyć się do blendowania bo to właśnie ten zabieg pozwala na uzyskanie miękkiej brązowej chmurki. Jako dodatku do tego makijażu użyłam złotego linera.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj6VaQKI5HyudHzKtQJzl2bGEBPFuyPgd49H6qTOXq2iOTuFdjvU1H6-4rJk3l4_VLLsw2XtXtTCZ8UzKiEIzjDxiK12M3YmhQ8P33LSp8wys9M4Ykm6QTJhNHY4Hwy0_zbL-ItY4CbCZO-/s1600/7.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1562" data-original-width="1600" height="624" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj6VaQKI5HyudHzKtQJzl2bGEBPFuyPgd49H6qTOXq2iOTuFdjvU1H6-4rJk3l4_VLLsw2XtXtTCZ8UzKiEIzjDxiK12M3YmhQ8P33LSp8wys9M4Ykm6QTJhNHY4Hwy0_zbL-ItY4CbCZO-/s640/7.jpg" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Jadeit</b> - Ten makijaż chyba najbardziej mi się podoba. Po raz kolejny ważna jest precyzja. Kreska przy linii rzęs łączy się z cienką graficzną linią w załamaniu powieki nadając oku dość nietypowy, wydłużony kształt. Zrezygnowałam tu z przyciemniania zewnętrznego kącika, za to całą przestrzeń pod załamaniem wypełniłam zielonym i oliwkowym cieniem. Tutaj jednak, ze względu na dość jasne barwy zdecydowałam się na mocne cieniowanie nad załamaniem i dość ciemną dolną powiekę.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgF8-gSsSUzwV797xRzBH8UICK4e3bjmQNAUTnFJS17SSJSuFnowVxQ7VJEBG9ugNLGMF4nKvIUsiHaDNYgh6Ouo6oUyq3iuvpwJow2u7DKguexh1VpbrvPbbwAdf-EtnTNuFglwd2n3ext/s1600/plansza+24k.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1587" data-original-width="1600" height="634" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgF8-gSsSUzwV797xRzBH8UICK4e3bjmQNAUTnFJS17SSJSuFnowVxQ7VJEBG9ugNLGMF4nKvIUsiHaDNYgh6Ouo6oUyq3iuvpwJow2u7DKguexh1VpbrvPbbwAdf-EtnTNuFglwd2n3ext/s640/plansza+24k.jpg" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Po raz kolejny przekonałam się, że stworzenie aż siedmiu makijaży przy użyciu cieni z tylko jednej palety wcale nie jest takie łatwe. Dodatkowo jest to świetny test dla paletki. Dobra paleta nie powinna mi sprawiać trudności. Spodziewałam się, że paleta 24k Gold będzie o wiele łatwiejsza w pracy niż poprzednia Chocolate Elixir, ponieważ ma bardziej zróżnicowaną kolorystykę, zawiera też czerń, której brakowało mi w poprzednim teście. Niestety mimo bogatej kolorystyki czegoś mi w tej palecie brakowało. Wykonanie siedmiu różnych makijaży wymagało ode mnie dużo więcej kombinowania i myślenia niż poprzednim razem. Być może wynika to z właśnie z faktu, że paleta jest o wiele bardziej zróżnicowana kolorystycznie przez co nie da się robić makijażu "bezmyślnie". Nie każdy cień będzie pasował do każdego. Ostatecznie jednak wyzwanie się udało. Myślę, że zdołałam stworzyć z tą paletą kilka ciekawych makijaży i mam nadzieję, że zainspirowałam Was do własnych eksperymentów! </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Dajcie znać, który makijaż najbardziej przypadł Wam do gustu, a jeśli zdecydujecie się odwzorować któryś z makijaży koniecznie oznaczcie mnie na Instagramie, żebym mogła podziwiać Wasze prace!</div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Dzięki i do następnego :*</b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #999999; font-size: x-small;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #999999; font-size: x-small;">Korzystając ze strony akceptujesz Politykę Prywatności</span></div>
Arnellhttp://www.blogger.com/profile/06627846295994311657noreply@blogger.com12tag:blogger.com,1999:blog-817642640532262979.post-31968868681597244732018-09-22T12:45:00.000+02:002018-09-22T12:45:44.495+02:00MUR 24k Gold | Recenzja<div style="text-align: justify;">
Witajcie!</div>
<div style="text-align: justify;">
Poprzedni post z recenzją paletki bardzo się Wam spodobał, dlatego dzisiaj przychodzę pokazać Wam kolejną czekoladową paletkę od Makeup Revolution. Pokażę Wam jedną z nowszych czekoladek, czyli 24k Gold. Trafiła ona do mojej kosmetyczki niedawno, ale sporo już się nią bawiłam, poza tym wybrałam ją jako drugą do wyzwania 7 dni z jedną paletą, więc mogę Wam już sporo o niej opowiedzieć</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjiM14JCgJRJ7GFx9gj26BmlNG4q2inU8K3xrgwqQ95a5DzyASP11qomywJAbB3gHDWXYptJ26zirXS22M7pcJ0XSXWJNpqj_WYrohwkeDIBN68a4k2AL6ssSB7u7VYqVd16hUXb-VbJNxx/s1600/a_MG_3545.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1243" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjiM14JCgJRJ7GFx9gj26BmlNG4q2inU8K3xrgwqQ95a5DzyASP11qomywJAbB3gHDWXYptJ26zirXS22M7pcJ0XSXWJNpqj_WYrohwkeDIBN68a4k2AL6ssSB7u7VYqVd16hUXb-VbJNxx/s1600/a_MG_3545.JPG" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Opakowanie jak zawsze mnie zachwyca. Niektórzy narzekają na design czekoladek MUR, ja jednak bardzo go lubię. Tym bardziej w tej wersji, bo połączenie ciemnego plastiku z błyszczącym, metalicznym złotem wygląda moim zdaniem bardzo elegancko i wręcz sprawia wrażenie kosmetyku droższego niż jest w rzeczywistości. Może nie jest to najważniejsze przy wyborze kosmetyków, ale ja jednak lubię, gdy produkt wygląda po prostu ładnie.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Ponieważ jest to jedna z nowszych paletek ma ona też nową formułę. Starsze czekoladki były bardzo dobrej jakości, ale te wręcz zachwycają. Cienie są miękkie w dotyku, przyjemne w pracy i ładnie napigmentowane. Nie są zbyt suche przez co fajnie chwytają się powieki i dobrze oddają pigment, ale nie są też przesadnie napigmentowane więc nie tworzą w plam i nie osypują się. Łatwo się z nimi pracuje ponieważ dobrze się łączą, ładnie blendują i można je budować by uzyskać naprawdę mocny efekt. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhJT0H8tjMww-0BM6bBPtKGxsHwhzIGUvcw33Vc0093vBdenHko_h3YhG6hGRGaZvJoItLQh25t3vFUYT-T03b0mao8N2WmoxZ7Wdt1rJqXNyDD7NnqFOwPXzFtGHARZUXAbNVL663gy0kA/s1600/a_MG_3465.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1114" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhJT0H8tjMww-0BM6bBPtKGxsHwhzIGUvcw33Vc0093vBdenHko_h3YhG6hGRGaZvJoItLQh25t3vFUYT-T03b0mao8N2WmoxZ7Wdt1rJqXNyDD7NnqFOwPXzFtGHARZUXAbNVL663gy0kA/s1600/a_MG_3465.JPG" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Jeśli chodzi o kolorystykę paletki to jest jak dla mnie dość nietypowa. Z jednej strony ciepła, z drugiej ma też w sobie sporo chłodniejszych odcieni. Paletka ma w sobie siedem matowych cieni, wśród których - oprócz takiej klasyki jak matowy beż i czerń - znajdziemy trzy chłodniejsze, złamane szarością brązy o różnym stopniu jasności, jeden piękny, ciepły, czekoladowy brąz, oraz śliczny brzoskwiniowy cień, który jednak bardziej wpada w pomarańcz niż róż. Jeśli chodzi o maty to kompozycja jest naprawdę udana i uniwersalna. Sprawdzi się do zbudowania bazy wielu makijaży i nie wymaga wspomagania się cieniami z innych palet, co dla mnie jest dużym plusem. Lubię mieć wszystko w jednej palecie.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
W przypadku cieni błyszczących jest dużo większy wybór. Cieni o tym wykończeniu jest tu aż dziewięć, a ich przekrój kolorystyczny jest naprawdę zaskakujący. Oprócz czterech odcieni złota - od jasnego, szampańskiego, przez klasyczne aż po złoto wpadające w odcienie oliwki - znajdziemy tu też fajne, czerwonawe brązy, subtelną morelę oraz chłodne, miętowe złoto i metaliczną czerwień. Ta kompozycja z jednej strony pozwala na stworzenie wielu różnorodnych makijaży, ale też wymaga nieco skupienia w trakcie malowania, bo kolory nie zawsze do siebie pasują. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Pokażę, Wam teraz swatche na ręce, cienie z palety nabierałam od góry, od lewej do prawej. Na ręce jest to od lewej strony w dół, następnie prawa strona w dół. Czyli swatche po lewej stronie do cały pierwszy rządek i trzy pierwsze cienie z drugiego rzędu, a swatche po prawej to trzy ostatnie cienie z drugiego rządka i cały dolny rząd.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgrNfmBPOYRimExw2OG_G3GwiLw9iKua9Gjje2nKHClDqIE1ZnTj4v2XaSMeo4yl1X_WmvO83oKjvMO-Eqgia4NWX8AKwKz_UK-RiSOj0JfFWwQrYg89_b7h5B9Xnd-0fWGBvoyNm5r3fzK/s1600/a_MG_4602+%25E2%2580%2594+kopia.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1433" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgrNfmBPOYRimExw2OG_G3GwiLw9iKua9Gjje2nKHClDqIE1ZnTj4v2XaSMeo4yl1X_WmvO83oKjvMO-Eqgia4NWX8AKwKz_UK-RiSOj0JfFWwQrYg89_b7h5B9Xnd-0fWGBvoyNm5r3fzK/s1600/a_MG_4602+%25E2%2580%2594+kopia.JPG" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Bling </b>- Jeden z dwóch cieni, które mają zwiększoną pojemność. To klasyczny odcień złota, nie przesadnie żółty ale też nie chłodny. Można by powiedzieć, że jest tak klasyczny, że aż nudny, ale myślę, że nie tylko ja lubię takie odcienie.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Lustre </b>- zaskoczeniem w tej palecie jest to, że matowy beż jest w małej pojemności, a nie tak jak we wcześniejszych paletkach w większej. Ma ładny, jasny, neutralny kolor bez wyraźnych żółtych czy różowych tonów. Niestety jako jedyny jest dość suchy i nie powala pigmentacją</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Spirit </b>- Przyznam, że nie za bardzo mi się podoba. W palecie jest to jasny, szaro-brązowo-różowy cień, który na skórze wygląda bardziej różowo i pastelowo. Jak na tak jasny kolor ma dobrą pigmentację, ale zdecydowanie nie jest to odcień, po który będę sięgać.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Spice </b>- Kolejny klasyk. Średni brąz o chłodnych tonach. Wyraźnie przełamany szarością i może minimalną ilością fioletu. Mimo chłodnego odcienia uważam, że jest ładny i będzie dobry do konturowania powieki, zwłaszcza, że ma świetną pigmentację.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Glided </b>- Świetny odcień, którego wręcz nadużywam gdy sięgam po tę paletę. Jasny odcień kojarzący mi się z karmelowym cappucino. Trochę przybielony, trochę przyszarzały, a jednak ma w sobie wyraźne, ciepłe tony. Świetny do rozcierania bo nie jest za mocny, świetnie łączy się z innymi kolorami i pozwala uzyskać bardzo naturalnie wyglądające roztarcie granic makijażu.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Flare </b>- Mam kłopot z określeniem tego koloru. W palecie wygląda na dość ciemny ciepły brąz. Na skórze wychodzi jednak jaśniej i bardziej jak ciemna miedź, ale w odpowiednim świetle widać w nim dość mocne czerwone pobłyski. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Stun </b>- kolejny odcień złota, tym razem ciemniejszy i cieplejszy. Jest miękki jak masełko i na powiece wygląda przecudnie. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Real </b>- ostatni w lewym rządku swatchy. Kolejny błyszczący brąz, który na skórze ujawnia sporo czerwonawych tonów. Tym razem jest to jednak chłodniejsza czerwień z jaśniejszym, srebrnawym blaskiem.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhCcK77RrWEwYhf3g29FG0_oPh_S8n4kufoTRvlNzVa4x0TaKl-QVIu5_hIbs5CAV8mvDX8V3wVpXp_ZCdOHZCgMDj39BP7LqN5ceeXgKHlKJngsDs8tV2EEA8QMFX-sHwfVg_Lw916Q7MO/s1600/a_MG_3501.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1260" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhCcK77RrWEwYhf3g29FG0_oPh_S8n4kufoTRvlNzVa4x0TaKl-QVIu5_hIbs5CAV8mvDX8V3wVpXp_ZCdOHZCgMDj39BP7LqN5ceeXgKHlKJngsDs8tV2EEA8QMFX-sHwfVg_Lw916Q7MO/s1600/a_MG_3501.JPG" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Moonlit </b>- pierwszy u góry z prawej strony. Ten odcień ma cieplejszą, brzoskwiniową bazę, ale na skórze wychodzi dość chłodno przez swój srebrzysty blask. Fajny do dziennych, rozświetlonych makijaży.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Glacier</b> - W palecie dość intensywna zieleń, na skórze jednak nieco przygaszona i chłodniejsza. Ciekawy kolor, który sprawdzi się w jesiennych makijażach</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Solitaire</b> - Lśniące, oliwkowe złoto. Na skórze wypada cieplej niż w palecie, ale i tak nie da się w nim przeoczyć brązowo-zielonkawych tonów</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Rock </b>- To miał być mój hit tej palety. Głęboka, ciemna, winna wręcz czerwień o matalicznym wykończeniu, na skórze nie wypada już aż tak głęboko i więcej w niej pomidorowych, niż winnych tonów.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Stone</b> - Dość jasny, matowy kolor w odcieniach brzoskwini. Mieszanka różu z pomarańczem, jednak więcej w nim ciepłych niż chłodnych tonów.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Satellite</b> - Matowa czerń. Dość dobrej jakości czarny cień, raczej z tych czerni na bazie granatu czy grafitu niż brązu. Wygląda przez to na intensywną, ale niezbyt ładnie się rozciera. Zdecydowanie warto rozcierać ją odrobiną brązu niż po prostu czystym pędzlem bo może wyglądać brudno</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Gem </b>- Ostatni cień błyszczący. Ten również ma większą pojemność, więc w palecie mamy aż dwa duże, błyszczące cienie. Myślę, że będzie miał wiele fanek, bo jest to odcień dość jasny, szampański, o neutralnych tonach. Sprawdzi się nie tylko na powiekach, ale też jako rozświetlacz.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Podsumowując - to fajna paletka, która zawiera w sobie uniwersalny, samowystarczalny zestaw matów i sporo błysków pozwalających zaszaleć z makijażem. Moim zdaniem super się sprawdzi do jesiennych makijaży przez swoją nietypową kolorystykę. Trochę mnie zawiodła tym, że wiele cieni wypada na skórze inaczej niż w palecie, ale nie mogę napisać, że jest złą paletką. Dobrze się z nią pracuje i pozwala na sporo szaleństwa, dlatego jeśli lubicie takie jesienne kolory i szukacie palety, która zaoferuje wam nieco różnorodności to warto się nią zainteresować.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjMtrAVkgIrZDUgq3MNVsT0qXVKEqAwY-K_rgZBjPiox_8JKOHWpeK4ZyStrG_6Ru9LDIZ1uI5lVCk_bpoyiEtv8gVEympWatvTvKcXzHVfwWyu-2X0PJT5zyCxg9ydoo2woIWafcaDcbTo/s1600/a_MG_3486.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1193" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjMtrAVkgIrZDUgq3MNVsT0qXVKEqAwY-K_rgZBjPiox_8JKOHWpeK4ZyStrG_6Ru9LDIZ1uI5lVCk_bpoyiEtv8gVEympWatvTvKcXzHVfwWyu-2X0PJT5zyCxg9ydoo2woIWafcaDcbTo/s1600/a_MG_3486.JPG" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Dajcie znać, co sądzicie o tej palecie. Jeśli ją macie to koniecznie podzielcie się w komentarzu swoją opinią na jej temat!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Dzięki i do następnego :*</b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<br />
<span style="color: #999999; font-size: x-small;"><br /></span>
<span style="color: #999999; font-size: x-small;">Korzystając ze strony akceptujesz Politykę Prywatności</span>Arnellhttp://www.blogger.com/profile/06627846295994311657noreply@blogger.com22tag:blogger.com,1999:blog-817642640532262979.post-45314252275980561902018-08-30T15:28:00.000+02:002018-08-30T15:28:13.774+02:007 dni z jedną paletą | MUR Chocolate Elixir<div style="text-align: justify;">
Witajcie! Dzisiaj przychodzę do Was z pierwszym podsumowaniem wyzwania 7 dni z jedną paletą. Jeśli jeszcze nie wiecie jakie jest założenie tego wyzwania to polega ono na tym, że przez tydzień wykonuję makijaże tylko jedną paletką z mojej kolekcji. To wyzwanie pozwoli nie tylko odkopać na nowo zapomniane już, starsze paletki, ale też zmusi do kombinowania. Wiele z nas ma wyuczone dwa lub trzy makijaże, które daną paletą wykonuje przez co niektóre cienie są zupełnie nieużywane. Wyzwanie by zrobić aż siedem różnych makijaży zmusiło mnie do kreatywniejszego spojrzenia na posiadane w palecie cienie.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjETvRAUwn0140-yiVnx_XWFIomreoR_U1AmHG5Rzv4_Gqg2Ni-oReh-RoYx1Ssw5z6JgiR4qUILuiXa5V25CWnesLLwDYFFNQna_a8S-ZqA3c8ODWYuIz373tHQuhY5NdnqDMvzOGpf6f8/s1600/MUR+chocolate+elixir+%25282%2529.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1194" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjETvRAUwn0140-yiVnx_XWFIomreoR_U1AmHG5Rzv4_Gqg2Ni-oReh-RoYx1Ssw5z6JgiR4qUILuiXa5V25CWnesLLwDYFFNQna_a8S-ZqA3c8ODWYuIz373tHQuhY5NdnqDMvzOGpf6f8/s1600/MUR+chocolate+elixir+%25282%2529.JPG" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Jak już wspomniałam jako pierwszą do wyzwania wybrałam paletkę Makeup Revolution Chocolate Elixir. Jej recenzję możecie zobaczyć <a href="https://arnellnails.blogspot.com/2018/08/mur-chocolate-elixir-recenzja.html" target="_blank"><b>TUTAJ</b></a>. Zobaczcie jakie makijaże wykonałam przy jej użyciu!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhSfTF37eeVP4J7LmmP-rcA5lrejH3-MIAoQYzRIE6sKIcOnwGV78BKpRjY5MfRYyWn7STj-zI1CWmfnrVcMPDSEOWpyAV2_acy8iggGdNS1SlRRwmvxfeH6NhlN3B2Nol7-58bH5nxw3vG/s1600/MUR+Chocolate+Elixir+makija%25C5%25BC+%25281%2529.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1547" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhSfTF37eeVP4J7LmmP-rcA5lrejH3-MIAoQYzRIE6sKIcOnwGV78BKpRjY5MfRYyWn7STj-zI1CWmfnrVcMPDSEOWpyAV2_acy8iggGdNS1SlRRwmvxfeH6NhlN3B2Nol7-58bH5nxw3vG/s1600/MUR+Chocolate+Elixir+makija%25C5%25BC+%25281%2529.JPG" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Burgund i złoto - w pierwszym makijażu postawiłam na klasyczne cieniowanie górnej powieki w ciepłym brązie, które rozświetliłam dużą ilością złota. Cieniowanie wyciągnęłam w kształt kociego oka. Na dolnej powiece postawiłam na mocny akcent w postaci intensywnego borda. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgRuzRTmtqSazg68WgL7ppERL2Ms76vLat4SFTM6D-kdPDS1ox39XgaGfEi6UzfJyyFK7hken-K9pcOi3F6MPJ3xISiBO4PtFL9o3UEzK6UMnbX4Rq7N2LqoflY1dztOq6vZRDPOxzggU0p/s1600/MUR+Chocolate+Elixir+makija%25C5%25BC+%25282%2529.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1504" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgRuzRTmtqSazg68WgL7ppERL2Ms76vLat4SFTM6D-kdPDS1ox39XgaGfEi6UzfJyyFK7hken-K9pcOi3F6MPJ3xISiBO4PtFL9o3UEzK6UMnbX4Rq7N2LqoflY1dztOq6vZRDPOxzggU0p/s1600/MUR+Chocolate+Elixir+makija%25C5%25BC+%25282%2529.JPG" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Hot Chocolate Smoky - Po raz kolejny klasyczne cieniowanie w kształcie kociego oka. Tym razem mocniej wykonturowałam oko używając Najciemniejszych cieni z palety. Błyszczący brąz na środku powieki pozwolił mi zachować wieczorowy charakter makijażu jednocześnie ładnie rozświetlając powiekę. Sekretem tego makijażu jest blendowanie - stopniowe dokładanie kolorów i uważna praca z nimi pozwoliła uzyskać miękki efekt bez wyraźnych granic.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjtdDGOiCzhtgHxvhup4LcxUZ9P5QGWDaafTQr3XL2AdxmHDjWnSZkdj6_2cn6L9oqwgO3ZCl2iF3gH6mqfAjvHmXEtd61s7xYCyOPnlxgQJSSu371DigG_hDFhXhFUZR6iLIV3yStYKmrG/s1600/MUR+Chocolate+Elixir+makija%25C5%25BC+%25283%2529.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1532" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjtdDGOiCzhtgHxvhup4LcxUZ9P5QGWDaafTQr3XL2AdxmHDjWnSZkdj6_2cn6L9oqwgO3ZCl2iF3gH6mqfAjvHmXEtd61s7xYCyOPnlxgQJSSu371DigG_hDFhXhFUZR6iLIV3yStYKmrG/s1600/MUR+Chocolate+Elixir+makija%25C5%25BC+%25283%2529.JPG" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Golden Sunset - to chyba pierwszy i jedyny w tym zestawieniu tak delikatny makijaż. Konturując powiekę podążałam za jej naturalnym kształtem jednocześnie starając się mocno zaznaczyć załamanie. Wybierałam najcieplejsze kolory z palety by uzyskać efekt zachodzącego słońca. Środek powieki rozświetliłam złotym cieniem, który idealnie wpasował się w ten makijaż</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjPNso5T6hHIu7UYxtd5CKKs0PtxncL1yCa4m83yye984E7elXg9fP_P8Syb8_SHK5V5_W9kLVKv1wLUckw2irY2-Tjp0QmDRPXh-L4PoWGcBiOLVFYSHFznaJKJRqcOXi_Do9zECveaDrF/s1600/MUR+Chocolate+Elixir+makija%25C5%25BC+%25284%2529.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1492" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjPNso5T6hHIu7UYxtd5CKKs0PtxncL1yCa4m83yye984E7elXg9fP_P8Syb8_SHK5V5_W9kLVKv1wLUckw2irY2-Tjp0QmDRPXh-L4PoWGcBiOLVFYSHFznaJKJRqcOXi_Do9zECveaDrF/s1600/MUR+Chocolate+Elixir+makija%25C5%25BC+%25284%2529.JPG" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Burning Smoky - ten makijaż mimo mocnych kolorów wyszedł dość delikatny. Ponownie w cieniowaniu podążałam za naturalnym kształtem powieki. Pierwsze skrzypce grają w tym makijażu dwa burgundowe cienie nałożone na całą powiekę. Do ich rozblendowania użyłam cieni w ciepłych odcieniach przez co uzyskałam mocny, ognisty efekt. Makijaż ten wymagał jednak kreski, która nadała mu bardziej kobiecego charakteru.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiffEYmVADBWO9JXSBDeEdHY2qO6mKL5n4vxOV9w5a6lPtLg6ofqR19YQrgEvNqzbTbuO8W7uLOM2compP4J1ovdA-nQrzhYZ93WQo2thJjdY26oUaS0A1_6zfx18UZ0sQCS_cviYoVO46D/s1600/MUR+Chocolate+Elixir+makija%25C5%25BC+%25285%2529.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1443" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiffEYmVADBWO9JXSBDeEdHY2qO6mKL5n4vxOV9w5a6lPtLg6ofqR19YQrgEvNqzbTbuO8W7uLOM2compP4J1ovdA-nQrzhYZ93WQo2thJjdY26oUaS0A1_6zfx18UZ0sQCS_cviYoVO46D/s1600/MUR+Chocolate+Elixir+makija%25C5%25BC+%25285%2529.JPG" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Pumpkin Spice - Po raz kolejny postawiłam na koci kształt i pracochłonne cieniowanie, które pozwoliło uzyskać miękki, rozdymiony efekt. Wybór ciepłych, pomarańczowych odcieni sprawił, że makijaż wyszedł bardzo jesienny i moim zdaniem - świetnie skomponował się z kolorem moich oczu. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhdnOZQhnctBcjUE07V0YDS86rn3dDpA7wngNUeNTjOBnHLiKk08aEPdQlLzjOx6-jjNkDkQ13HM_OtvQYzl5GnG4QOx42XLwBzE_FD85v7PqyxkW5oLjcuqYVpV-AomAMDjFG8ESMI3p7Y/s1600/MUR+Chocolate+Elixir+makija%25C5%25BC+%25286%2529.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1504" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhdnOZQhnctBcjUE07V0YDS86rn3dDpA7wngNUeNTjOBnHLiKk08aEPdQlLzjOx6-jjNkDkQ13HM_OtvQYzl5GnG4QOx42XLwBzE_FD85v7PqyxkW5oLjcuqYVpV-AomAMDjFG8ESMI3p7Y/s1600/MUR+Chocolate+Elixir+makija%25C5%25BC+%25286%2529.JPG" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Cut Crease - Taki makijaż długo chodził mi po głowie, a ta paletka ma w sobie dokładnie to, czego potrzebowałam. Makijaż trudny w wykonaniu i pracochłonny. Wymaga ogromnego skupienia i precyzji, ale dla tego efektu było warto!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgiTRotTaO8LLROOsjjhko-l40fply6MEOfjxbEBYtSZNc7GMedeU1-xnK9DKQ5c87aq3drmN6IH_hx0bu-kLB8Mdvp35byw8hi5rzgCOno9SBhcDNnh8zGxtxxuD15bQ5BB6Byzfido6fS/s1600/MUR+Chocolate+Elixir+makija%25C5%25BC+%25287%2529.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1458" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgiTRotTaO8LLROOsjjhko-l40fply6MEOfjxbEBYtSZNc7GMedeU1-xnK9DKQ5c87aq3drmN6IH_hx0bu-kLB8Mdvp35byw8hi5rzgCOno9SBhcDNnh8zGxtxxuD15bQ5BB6Byzfido6fS/s1600/MUR+Chocolate+Elixir+makija%25C5%25BC+%25287%2529.JPG" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Pastel Glitter - z tym makijażem walczyłam najdłużej. Miałam ogromną ochotę wykorzystać przepiękny, pastelowy cień z paletki, ale niestety tego typu kolory bardzo źle wychodzą na zdjęciach i jak dla mnie - wymagają trochę dodatkowych ozdobników żeby nie wyglądało to blado i nijako. Bordo w załamaniu i zewnętrznym kąciku ożywiło nieco kolorystykę. Kreska nadała wyrazistości oku, a błyskotki zrobiły resztę. Praca cieniami w tym makijażu jest szalenie prosta i jeśli pominiecie brokat czy kreskę to uzyskacie fajny, pastelowy makijaż dzienny.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjOIh413xUVsqTkmqr8kbuBawO2ZeWaUdDpv0OOlOUrTVhBX7yzeXNhC2PlcubfdQSHBiyErg79_6cZUs3Q-z-IdRv_xVmFeNb9YjKGCwha031hZRsU1KnwCFQCK5BDIuhXg466kNeuHUYg/s1600/Bez+nazwy-1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1512" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjOIh413xUVsqTkmqr8kbuBawO2ZeWaUdDpv0OOlOUrTVhBX7yzeXNhC2PlcubfdQSHBiyErg79_6cZUs3Q-z-IdRv_xVmFeNb9YjKGCwha031hZRsU1KnwCFQCK5BDIuhXg466kNeuHUYg/s1600/Bez+nazwy-1.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Ogólnie wyzwanie wydawało mi się na początku łatwe. Większość palet ma sporo cieni, jakim problemem może być zrobienie siedmiu różnych makijaży? W trakcie okazało się jednak, że żeby makijaże nie były zbyt podobne do siebie trzeba jednak pomyśleć i pokombinować. I bardzo dobrze, w tym wyzwaniu chodzi także o pobudzenie kreatywności!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Drugi wniosek jest taki, że to rewelacyjny test dla palety. W trakcie wyzwania starałam się nie używać cieni z innych palet. Dobrze skomponowana paletka powinna pozwolić mi zrealizować wizję makijażu bez sięgania po dodatkowe cienie. Okazuje się, że paletka Chocolate Elixir jest bardzo dobrze skomponowanym zestawem cieni. Nie miałam problemu z wymyśleniem tych siedmiu makijaży. Większość cieni do siebie nawzajem pasuje więc łatwo było zaplanować fajny, spójny makijaż. Nie miałam też potrzeby sięgać po cienie z innych palet - Chocolate Elixir jest tak skomponowana, że niemal wszystko czego potrzebowałam miałam pod ręką. Znalazłam tu jasny beż, sporo przejściowych matów, kilka błyszczących - i to w różnych odcieniach i tonacjach pozwalających dopasować lśniący akcent do dominującej kolorystyki makijażu. Są też mocniejsze kolory pozwalające budować głębię czy dodać makijażowi koloru. Zabrakło mi jednak czarnego cienia. Niby wiem, że każdy ma taki cień w domu i bez sensu pchać go do kolejnej palety... ale ja jednak lubię mieć wszystko pod ręką. Także podsumowując jednym zdaniem: Paletka Chocolate Elixir jest świetnie skomponowanym, samowystarczalnym zestawem cieni, który pozwala stworzyć wiele makijaży, ale do miana palety idealnie skomponowanej brakuje mu czerni. </div>
<div style="text-align: justify;">
<b><br /></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Dajcie znać co sądzicie o tej serii!</b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Dzięki i do następnego :*</b></div>
<br />
Korzystając ze strony akceptujesz Politykę PrywatnościArnellhttp://www.blogger.com/profile/06627846295994311657noreply@blogger.com21tag:blogger.com,1999:blog-817642640532262979.post-65777607342325899742018-08-14T17:30:00.000+02:002018-08-14T17:30:16.955+02:00MUR Chocolate Elixir | Recenzja<div style="text-align: justify;">
Witajcie!</div>
<div style="text-align: justify;">
Nie będę mówić, że przepraszam za długą przerwę ani że wracam już na dobre, bo za każdym razem, gdy napiszę coś takiego, to wypada mi pilne/ważne/upierdliwe COŚ i powstrzymuje mnie na dłuższy czas. Dlatego po prostu jestem z nowym wpisem, a gdyby ktoś denerwował się na małą liczbę postów i długie przerwy na blogu to zapraszam na Instagram, tam jestem o wiele częściej!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Dziś pokażę Wam jedną z nowych paletek w mojej kolekcji. Pokazałam Wam ją już w zakupach, ale teraz przyszedł czas na opowiedzenie o niej czegoś więcej!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjuU6HxXlOBOd4Q4JG493qGcFyTFnZi5ShMqW17ath-YeniPRJWJ9R28ngGJYaCPIUKIIO4a2YU9bN0OoeuoCQE4C0spZ8UPjmOOrSoJ0K506swmbyb6md0uM94MQNx7iF4D897HMG6DOSX/s1600/MUR+chocolate+elixir+%25284%2529.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjuU6HxXlOBOd4Q4JG493qGcFyTFnZi5ShMqW17ath-YeniPRJWJ9R28ngGJYaCPIUKIIO4a2YU9bN0OoeuoCQE4C0spZ8UPjmOOrSoJ0K506swmbyb6md0uM94MQNx7iF4D897HMG6DOSX/s1600/MUR+chocolate+elixir+%25284%2529.JPG" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Paletka od Makeup Revolution - a teraz właściwie Revolution Makeup o nazwie Chocolate Elixir jest moim zdaniem jedną z ładniejszych, zarówno pod względem opakowania, jak i zawartości.<br />
Opakowanie standardowo - piękne tłoczenie roztapiającej się czekolady tym razem w kolorze różowego złota w wersji matowej. Moim zdaniem jest przepiękna i gdybym tylko miała miejsce to trzymałabym ją na wierzchu by móc ciągle na nią patrzeć!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Środek wygląda równie ciekawie! W paletce znajdziemy standardowo szesnaście cieni w tym dwa o powiększonej gramaturze. Widziałam, że w najnowszych czekoladkach zostało to zmienione i mamy więcej cieni, ale wszystkie są tego samego rozmiaru. Szczerze mówiąc szkoda, że to zostało zmienione, bo jednak o wiele bardziej praktycznym rozwiązaniem było powiększenie dwóch najczęściej używanych cieni. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
W palecie znajdziemy cienie o trzech wykończeniach - cztery odcienie perłowe/metaliczne, osiem matów i cztery cienie, które teoretycznie na pierwszy rzut oka są matami, ale po bliższym przyjrzeniu się cieniom oraz nałożeniu na skórę okazują się jednak lekko satynowe. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj9CCOZ89L_IvQtcn4OP1iXCaZNxbCDPHXB9ndSI0nRL-JfFYIPACs_SyGJ1KHq4GGs5wJv6UcLuJ1KrCCl2XEkXJEPx8OD_ZTTCAeLSwjEVTTVM6yITl4zttyQ-sBdWOHhxF_FaE0CVZEB/s1600/MUR+chocolate+elixir+%25281%2529.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1152" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj9CCOZ89L_IvQtcn4OP1iXCaZNxbCDPHXB9ndSI0nRL-JfFYIPACs_SyGJ1KHq4GGs5wJv6UcLuJ1KrCCl2XEkXJEPx8OD_ZTTCAeLSwjEVTTVM6yITl4zttyQ-sBdWOHhxF_FaE0CVZEB/s1600/MUR+chocolate+elixir+%25281%2529.JPG" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
W palecie przeraża ciepła kolorystyka więc zdecydowanie nie jest to wybór dla osób, które dość już mają tego typu odcieni. Mnie jednak przyciągnęła do siebie właśnie ze względu na te najcieplejsze kolory. Odcienie ceglane, dwa nietypowe odcienie o zgaszonych żółtych tonach no i dwie gwiazdy tej palety - cudowne burgundy występują tu w towarzystwie bardziej neutralnych brązów, złota i beży przez co paletka wydaje mi się idealna zarówno do makijaży dziennych, jak i tych mocniejszych, bardziej odważnych.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Wiele słyszałam o tym, że jakość czekoladowych paletek ostatnio bardzo się poprawiła. Do tej pory miałam kilka czekoladek, ale wszystkie w tej starszej formule. Mimo to, byłam z nich całkiem zadowolona i lubię z nich korzystać. Tym bardziej ciekawa byłam tych nowszych palet, skoro poprzednie dobrze mi się sprawdzały to nowa formuła powinna przypaść mi do gustu jeszcze bardziej!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiXdzF4K7rGlh_RGjzajueJBvlvaPJuHlrV26O8ohoVecPR3SaeK1XYbGG3o2vLiZwFcKxQNrT7-Zd_3_ulzpyZqXvlxXOMLnLpjKvfH2gBuUNOD3S2JqiB1oMtfv6c8x795_03SY5wCvE8/s1600/MUR+chocolate+elixir+%25283%2529.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1313" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiXdzF4K7rGlh_RGjzajueJBvlvaPJuHlrV26O8ohoVecPR3SaeK1XYbGG3o2vLiZwFcKxQNrT7-Zd_3_ulzpyZqXvlxXOMLnLpjKvfH2gBuUNOD3S2JqiB1oMtfv6c8x795_03SY5wCvE8/s1600/MUR+chocolate+elixir+%25283%2529.JPG" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Nie zawiodłam się! Nowa formuła cieni jest fantastyczna! Cienie perłowe i metaliczne są cudownie masełkowe w dotyku. Przenoszą się taflą na powiekę nie robiąc dziur czy grudek z brokatu. Matowe cienie także poprawiły swoją jakość. Są o wiele mocniej napigmentowane niż te z wcześniejszych paletek i łatwiej się z nimi pracuje. Jak będziecie mogły zobaczyć niżej na swatchach nawet te jasne, pastelowe wręcz odcienie pozostawiły na skórze mocny kolor! </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Muszę jednak powiedzieć, że niektóre cienie różnią się między sobą jakością. Bardzo możliwe, że zależy to od kolorów - niektóre odcienie o wiele trudniej jest wyprodukować i być może dlatego obok świetnych, mięciutkich cieni znalazło się kilka o gorszej, ale nadal nadającej się do pracy jakości. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Przejdźmy do swatchy, przy któych opowiem Wam więcej o poszczególnych cieniach!</div>
<div style="text-align: justify;">
Cienie nakładałam na rękę tak, jak po sobie następują w rządku. Pierwszy cień z lewej w palecie został nałożony jako swatch na samej górze!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhuzOnOXcZ6RyTm27DqyPoH81xkST1jR2kdM-X-NKe7EzGe8uLG_729FtmLK3-nNSJ6U8NL6qSPZLm-6uNlBAnbbdvHQGKhLE3tWdwklQXl5LDkILECXp0opvGd_uQMHcu8H5_OdwYqDeod/s1600/MUR+chocolate+elixir+swatche+%25281%2529.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1283" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhuzOnOXcZ6RyTm27DqyPoH81xkST1jR2kdM-X-NKe7EzGe8uLG_729FtmLK3-nNSJ6U8NL6qSPZLm-6uNlBAnbbdvHQGKhLE3tWdwklQXl5LDkILECXp0opvGd_uQMHcu8H5_OdwYqDeod/s1600/MUR+chocolate+elixir+swatche+%25281%2529.JPG" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Pierwszy rządek cieni. Od góry: Coconut, Icing, Creme Brulee, Candy, Bubble-gum</td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
Coconut - jest to jeden z dwóch cieni o powiększonej gramaturze. Teoretycznie matowy, ale po nałożeniu na skórę pokazuje się w nim delikatna satynowa poświata. Jest to bardzo naturalnie wyglądające wykończenie, nie całkiem kredowe, ale też bez przesadnego błysku. Jasny i raczej neutralny więc powinien spodobać się większości osób.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Icing - Jeden z ciekawszych odcieni w palecie. Jasny, zgaszony żółty. Pastelowo-musztardowy - tak bym go określiła. On również ma w sobie delikatnie widoczny satynowy poblask. Nie jest zbyt mocno napigmentowany, ale na bazie da się go ładnie budować. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Breme Brulee - Śliczny! Perłowy cień w jasnym, różowobeżowym kolorze. Chłodny w tonacji,a le pięknie wygląda na powiece. Jest miękki i masełkowy, ale nie daje mocnego krycia chyba, że nałożymy go dużo. Oprócz spektakularnego błysku pozostawia na skórze delikatną brudnoróżową poświatę więc nadaje się jako toper na inne cienie.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Candy - bardzo nietypowy odcień! Pastelowo-różowo-szary. Trochę brudny i niepozorny, ale ma w sobie coś takiego, że chce się go użyć. Jak widać ma zaskakująco dobrą pigmentację i pozwala się budować. Jeden z niewielu chłodnych cieni w palecie. Z pewnością znajdzie wiele zastosowań w makiażu np jako cień transferowy, do rozcierania mocniejszych odcieni, ale może też wyglądać super jako głowny element makijażu.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Bubble-gum - Gwiazda paletki. Chłodny, matowy odcień buraka. Nałożony w niewielkiej ilości i roztarty wygląda na lekko zgaszoną fuksję. Mimo, że nie jest najbardziej napigmentowanym cieniem w palecie to daje się nieźle zbudować.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhsF8UW1B1lZTyFSQbtSgIlKYr3PBpuWLN0493gSLhvEVTsQhIT_TqVrth8N43CewKKUYKkisxXmOWJv3lRzaJc6rm2RWbD2NFElUpieB6YbPYU2wNUkqpLtbWo83ZAnPCEjytbEC-gwnf5/s1600/MUR+chocolate+elixir+swatche+%25282%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1333" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhsF8UW1B1lZTyFSQbtSgIlKYr3PBpuWLN0493gSLhvEVTsQhIT_TqVrth8N43CewKKUYKkisxXmOWJv3lRzaJc6rm2RWbD2NFElUpieB6YbPYU2wNUkqpLtbWo83ZAnPCEjytbEC-gwnf5/s1600/MUR+chocolate+elixir+swatche+%25282%2529.jpg" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Drugi rządek cieni. Od góry: Sweet, Latte, Chestnut, Carrot Cake, Hot Tea, Sugar</td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Sweet - pod względem jakości ten cień jest gwiazdą palety. Niesamowicie mięciutki, mocno napigmentowany, jedno dotknięcie wystarczy by kolor na skórze był taki jak w palecie. Perłowy brąz z różowo-miedzianymi refleksami. Wygląda pięknie na skórze i daje dużo satysfakcji w trakcie pracy.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Latte - Matowa formuła i musztardowy kolor. Niestety jest dość suchy i wymaga nieco uwagi by zbudować go do takiej pigmentacji jak widzicie na swatchu. Na dobrej bazie pracuje się z nim całkiem nieźle</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Chestnut - Najciemniejszy odcień z palety. Matowy, chłodny brąz w kolorze gorzkiej czekolady. Mimo matowej formuły jest mocno napigmentowany i ładnie przenosi się z pędzla na powiekę. Świetny do przyciemnienia kącika albo do narysowania kreski. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Carrot Cake - Strasznie podoba mi się ten odcień. Brąz z mocnymi pomarańczowymi tonami. Wygląda świetnie w makijażu, jest bardzo dobrze napigmentowany i ma miłą w pracy, miękką konsystencję.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Hot Tea - Pod względem koloru jest podobny do Latte, ale ma mniej żółtych, a więcej brązowych i pomarańczowych tonów. Jest też lepiej napigmentowany, konsystencją przypomina Carrot Cake. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Sugar - Fajne jasne złotko w o perłowym wykończeniu. Ładny i dobrze napigmentowany, fajnie się z nim pracuje, daje ładny błysk na oku i ma uniwersalny odcień, nie za żółtego ani nie za bladego złota. Podoba mi się, ale mam już takich cieni mnóstwo więc nie robi na mnie jakiegoś spektakularnego wrażenia.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjc0mFSOmeU-ESmTjBZOTTh1qSUacSj6TAOkZW5p-fVIPTW7bPQpWZFDk-FYh2kky43hcZZUQCohGXOXBd37OMuGFKfEVCo4tFl4Py66y47851n9w6AlQrGk_-fqCYfy6nFFKBwfhtHGdOa/s1600/MUR+chocolate+elixir+swatche+%25283%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1299" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjc0mFSOmeU-ESmTjBZOTTh1qSUacSj6TAOkZW5p-fVIPTW7bPQpWZFDk-FYh2kky43hcZZUQCohGXOXBd37OMuGFKfEVCo4tFl4Py66y47851n9w6AlQrGk_-fqCYfy6nFFKBwfhtHGdOa/s1600/MUR+chocolate+elixir+swatche+%25283%2529.jpg" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Trzeci rządek. Od góry: Red Velvet, Pumpkin, Roasted, Pink Icing, Vanilla</td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
Red Velvet - to kolejny hit jeśli chodzi o formułę. Jest niesamowicie miękki i fantastycznie napigmentowany. Nawet bez bazy daje bardzo mocny kolor. Ma bardzo ładny odcień, Jest dość ciemnym brązem z wyraźnym czerwonym tonem. Jeśli ktoś lubi bardzo ciepłe odcienie to ten kolor, będzie jednym z najczęściej używanych<br />
<br />
Pumpkin - Faktycznie taka trochę przybrudzona dynia. Fajny kolor przejściowy do ciepłych makijaży ale sprawdzi się też do delikatnego ocieplenia chłodnych zestawień kolorystycznych bo nie jest mocno pomarańczowy. Matowy w wykończeniu ale nie jest zbyt suchy dzięki czemu ma niezłą pigmentację.<br />
<br />
Roasted - jeden z chłodnych odcieni w palecie. Mocno przyszarzony brąz. Mimo jasnego koloru i matowego wykończenia ma niezłą pigmentację i pozwala się ładnie zbudować. Moim zdaniem bardzo uniwersalny kolor, który znajdzie zastosowanie w wielu makijażach<br />
<br />
Pink Icing - Piękny burgund o lekko satynowym wykończeniu. Jest cieplejszy od Bubble-gum, nieco ciemniejszy i ma mocniejszą pigmentację. Podczas rozcierania nie robi się różowy dzięki czemu łatwiej wkomponować go w makijaż.<br />
<br />
Vanilla - jeden z cieni o powiększonej gramaturze. Bardzo jasny perłowy cień o przyjemniej konsystecnji. Nałożony w większej ilości ma blady, zmrożony kolor, ale po roztarciu zgrywa się ze skórą i daje efekt jasnego rozświetlenia bez widocznego koloru, dzięki czemu może się sprawdzić jako rozświetlacz.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiSojWHkdnhVpxRBJx_jqcz89N0AH6uqpPbDj_vII9Y4TwfBnSGQRvL5r-qiE4GLarPtYc7d_tsvB_COMZhe8Cb46AQmU5yAP5-dodmAIa-mqFguaLyMLPsT1pRyhA7ws61JWSHwuyx-72K/s1600/MUR+chocolate+elixir+%25282%2529.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1194" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiSojWHkdnhVpxRBJx_jqcz89N0AH6uqpPbDj_vII9Y4TwfBnSGQRvL5r-qiE4GLarPtYc7d_tsvB_COMZhe8Cb46AQmU5yAP5-dodmAIa-mqFguaLyMLPsT1pRyhA7ws61JWSHwuyx-72K/s1600/MUR+chocolate+elixir+%25282%2529.JPG" /></a></div>
<br />
Podsumowując - jestem zachwycona tą paletką. Cienie podobają mi się zarówno kolorystycznie, jak i ze względu na dobrą jakość. Na bazie pozwalają się zbudować i stworzyć naprawdę intensywny makijaż. Z resztą zamierzam was o tym przekonać w kolejnym wpisie ponieważ wybrałam tą paletkę jako pierwszą do wyzwania o którym przeczytałam na blogu Pauliny. Siedem makijaży jedną paletką - nie będzie łatwo ale jeśli macie ochotę zobaczyć kilka mocnych, szalonych i mniej szalonych makijaży z użyciem tej palety to czekajcie na kolejny wpis!<br />
<br />
Dzięki i do następnego :*</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
Korzystając ze strony akceptujesz Politykę PrywatnościArnellhttp://www.blogger.com/profile/06627846295994311657noreply@blogger.com19tag:blogger.com,1999:blog-817642640532262979.post-30137840512797963212018-07-02T16:03:00.000+02:002018-07-02T16:03:35.645+02:00Nowości ostatnich miesięcy!<div style="text-align: justify;">
Witajcie!</div>
<div style="text-align: justify;">
Dawno nie było posta pokazującego moje kosmetyczne zakupy. Przez dłuższy czas nie robiłam większych zakupów, ale ostatnio nieco zaszalałam. Kupiłam kilka cudownych produktów i chciałabym się z Wami podzielić swoją radością. Niektóre z tych produktów już testowałam, inne wciąż czekają na swoją kolej więc jeśli macie je w swoich kosmetyczkach, śmiało dzielcie się opiniami w komentarzach!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjQK1NDdgk_F-pJ3DVSkI8dm8l3jWaOFQsrMwgpWPWPnmwmKLlZsKz7OfIIQBMl3rT6uCQbjnS30bSn4qEQ75YcHQ60JqHsVAl3ZTlv_fsrnVESvt9xkbHToQqaNOxDWchiViAJDYzh2Csj/s1600/a_MG_3628.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1380" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjQK1NDdgk_F-pJ3DVSkI8dm8l3jWaOFQsrMwgpWPWPnmwmKLlZsKz7OfIIQBMl3rT6uCQbjnS30bSn4qEQ75YcHQ60JqHsVAl3ZTlv_fsrnVESvt9xkbHToQqaNOxDWchiViAJDYzh2Csj/s1600/a_MG_3628.JPG" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Nie, że się tłumaczę, ale ostatnio mam szał na palety cieni. W jednym zamówieniu zgarnęłam aż cztery sztuki. Naprawdę nie wiem jak to się dzieje, ale nie potrafię sobie odmówić. No ale trzeba się czasem rozpieścić, prawda? Zwłaszcza po ciężkiej sesji, zasłużyłam na nagrodę i to jest oficjalna wersja wydarzeń. A prawda... no cóż, to było silniejsze ode mnie!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgJiNO61Ut1f05GwCRD3K_wFX9DCGMq03ueyFsx71rAWqhy7-2V91EY3HKL3XSRBUv4Lr3K9hEgX3rPGRuDF8tAforav1MO8DZ4C3o38s-CsuC5HOsvD473Ucnb332xI94BUjn8ZtItv_RI/s1600/a_MG_3387.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1229" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgJiNO61Ut1f05GwCRD3K_wFX9DCGMq03ueyFsx71rAWqhy7-2V91EY3HKL3XSRBUv4Lr3K9hEgX3rPGRuDF8tAforav1MO8DZ4C3o38s-CsuC5HOsvD473Ucnb332xI94BUjn8ZtItv_RI/s1600/a_MG_3387.JPG" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Pierwszy zakup ostatniego czasu wpadł mi w ręce zupełnie nieplanowanie. Wracając do domu wpadłam po zel pod prysznic i przysmaki dla kota, a w koszyku wylądowała pomadka, której byłam ciekawa już od długiego czasu. Holo Lips od Lovely co prawda nie jest prawdziwym Holo i na ustach mam do niego dziwne odczucia. Konturówka mi się nie podoba, ale ten błyszczący toper czasem mnie zachwyca, innym razem kompletnie do mnie nie przemawia. Ma jednak jedno rewelacyjne zastosowanie - obłędnie wygląda na powiekach i świetnie się na nich trzyma przez to, że zastyga.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjasJG_BGwlM5XdG3GXg08l2PQsTu0JrLL39QFXMwYEw6zaPz8ZkDyjg2oMVPOm8C9_9tSJnFEHUmCIZp8UYqMpqYNenha7zjWI8J7jp7mUjKBuLWg1luC_NwHd_oPO5a7XL7q9LofKOHb2/s1600/a_MG_3465.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1114" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjasJG_BGwlM5XdG3GXg08l2PQsTu0JrLL39QFXMwYEw6zaPz8ZkDyjg2oMVPOm8C9_9tSJnFEHUmCIZp8UYqMpqYNenha7zjWI8J7jp7mUjKBuLWg1luC_NwHd_oPO5a7XL7q9LofKOHb2/s1600/a_MG_3465.JPG" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj2CEihvjKKGs-XbAWZalyYfE53lb3yAl40VgvFQfPWxLWcM3nqi7Lhv4SANDanObUszg54kA3bA90j0keM18ubsZK-G8Rkjp1ThVpSDvqKERuoORSQ6DxPD0lWcNHhEeWuMKcF5bPuAhwT/s1600/a_MG_3584.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1152" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj2CEihvjKKGs-XbAWZalyYfE53lb3yAl40VgvFQfPWxLWcM3nqi7Lhv4SANDanObUszg54kA3bA90j0keM18ubsZK-G8Rkjp1ThVpSDvqKERuoORSQ6DxPD0lWcNHhEeWuMKcF5bPuAhwT/s1600/a_MG_3584.JPG" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
To, że uwielbiam czekoladowe paletki od Revolution Makeup nie jest żadną tajemnicą. Mam w swojej kolekcji już kilka, a słyszałam, że w najnowszych jakość jest jeszcze lepsza! Robiąc zamówienie musiałam wrzucić do koszyka chociaż jedną! Na jednej się nie skończyło i wybrałam dwie, które akurat wtedy najbardziej przemawiały do mnie kolorystycznie. 24K Gold i Chocolate Elixir mają nie tylko cudowne kolory, ale też po prostu przepięknie prezentują się na toaletce!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjonh09dqdtQAPWq6SQpRkrC0sarkGPfU4_A5Jb0aEOvqWQzGBMJw-sWM11zk-fDmuXQQL5EFVFZ59kdD2nJ2EFmI_Yhx8i0ukftAeowLQ0PMF2o0RH7U8jtaAzlVtjx00mFGIkLZN5KRFI/s1600/a_MG_3652.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1340" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjonh09dqdtQAPWq6SQpRkrC0sarkGPfU4_A5Jb0aEOvqWQzGBMJw-sWM11zk-fDmuXQQL5EFVFZ59kdD2nJ2EFmI_Yhx8i0ukftAeowLQ0PMF2o0RH7U8jtaAzlVtjx00mFGIkLZN5KRFI/s1600/a_MG_3652.JPG" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Czekoladki czekoladkami, ale prawdziwy powód mojego zamówienia wygląda o tak! Zakochałam się w tej palecie od pierwszego wejrzenia, ale nie dość, że miałam inne wydatki, to jeszcze była ciągle niedostępna. W końcu jednak udało mi się ją upolować i chociaż wiem, że wiele osób już nie może na nią patrzeć to muszę to powiedzieć: KOCHAM TĄ PALETĘ!!!. Jest nie tylko świetnej jakości, ale też po prostu przepięknie wygląda. Nie dziwię się, że stała się takim hitem!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg3BSEetn2B9-a-OMYXuX6MBiOCqvxsl0u_3AXvZ_hCqJ79A_pWBRyVL5IL3nd6j8s3-Qk7AHwECVQ5j3gw18z2AiYws2l2MV7xyu_TXSSjqqjl7JsvhaXcE21R6U1PDYmxjM-p-EwyT974/s1600/makeup+revolution+one+million+palette+%25287%2529.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1375" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg3BSEetn2B9-a-OMYXuX6MBiOCqvxsl0u_3AXvZ_hCqJ79A_pWBRyVL5IL3nd6j8s3-Qk7AHwECVQ5j3gw18z2AiYws2l2MV7xyu_TXSSjqqjl7JsvhaXcE21R6U1PDYmxjM-p-EwyT974/s1600/makeup+revolution+one+million+palette+%25287%2529.JPG" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Przy okazji zamówienia skorzystałam też z promocji i do mojego koszyka wpadła śliczna paletka Revolution Makeup One Million Palette. Przeżyłam małą obsesję na jej punkcie, ale więcej o niej możecie przeczytać we wpisie, w którym nie tylko mówię o jakości, ale także pokazuję aż pięć makijaży z jej użyciem! </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<a href="https://arnellnails.blogspot.com/2018/06/makeup-revolutiuon-one-million-palette.html" target="_blank">One Million Palette - recenzja i makijaże</a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgCa2A4Q4pIi4GpjSw5Ro0wmVmEXhlgNP1Kn0NlurOdHclmyWr5iPFH-P3ukwQ_bI2bpZbBuxivUu8n_6Hnr0ImrERxjERGNmkkqJy1BjiqblyxHMxHwuObbT6dlbqgC8xFA_8KqTd0X8m0/s1600/a_MG_3647.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1341" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgCa2A4Q4pIi4GpjSw5Ro0wmVmEXhlgNP1Kn0NlurOdHclmyWr5iPFH-P3ukwQ_bI2bpZbBuxivUu8n_6Hnr0ImrERxjERGNmkkqJy1BjiqblyxHMxHwuObbT6dlbqgC8xFA_8KqTd0X8m0/s1600/a_MG_3647.JPG" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Na koniec drobiazgi. O pierwszym z nich wspomnę krótko bo jest to gratis do zamówienia. Niepozorny drobiazg. Maseczka na usta marki Pilaten. Nie spodziewałam się, że tak fajnie nawilży usta. Przyjemnie się jej używało i chyba zrobię zapas, zwłaszcza, że jest to produkt w cenie około 2 zł! </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiX6ZrQENtwGCqDo8rq1U8posX663InC9wX6MWSBSOIBdFH9wo9jgPDy_tqHKWPjDAkBMOmp5Dv5l0H03OCG20p1vUU6gkiCFavkxAn9d5jXv2axuJHfq6KTshbHlrV_ZcbGAnggNu6MUnU/s1600/a_MG_3376.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1260" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiX6ZrQENtwGCqDo8rq1U8posX663InC9wX6MWSBSOIBdFH9wo9jgPDy_tqHKWPjDAkBMOmp5Dv5l0H03OCG20p1vUU6gkiCFavkxAn9d5jXv2axuJHfq6KTshbHlrV_ZcbGAnggNu6MUnU/s1600/a_MG_3376.JPG" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Na sam koniec wspomnę jeszcze o moim zamówieniu z donegal. Całe zakupy pokazywałam Wam na instastory, gdzie dzieliłam się z Wami też kodem na -40% na produkty tej marki. Tu wspomnę tylko o tych pędzelkach - są śliczne, niedrogie i dobrej jakości więc zachęcam by się nimi zainteresować!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
To już wszystkie nowości! Niby teraz nie wydaje się tego bardzo dużo, ale jednak uznałam, że warto podzielić się z Wami i wspomnieć o fajnych produktach! Dajcie znać co ostatnio kupiłyście nowego, co z pokazanych rzeczy macie i jak Wam się sprawdzają?<br />No i napiszcie koniecznie jak Wam się podobają nowe zdjęcia, ostatnio bardzo się do nich przykładam i sporo się uczę więc mam nadzieję, że widać poprawę w jakości i estetyce!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Dzięki i do następnego :*</b></div>
<span style="color: #cccccc; font-size: x-small;">Korzystając ze strony akceptujesz Politykę Prywatności</span>Arnellhttp://www.blogger.com/profile/06627846295994311657noreply@blogger.com16tag:blogger.com,1999:blog-817642640532262979.post-88634191587212314742018-06-21T13:35:00.002+02:002018-06-21T13:35:52.353+02:00Makeup Revolutiuon - One Million Palette<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Witaj!</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Po dłuższej przerwie powracam na bloga z nową energią. Wiosna to zawsze trudny czas, zakańczanie projektów i zbliżająca się sesja zjada mnóstwo czasu i energii, ale zawsze zapowiada nadejście chwili wytchnienia i większej ilości czasu dla Was!</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Dzisiaj chciałabym przedstawić Wam paletkę, która totalnie mnie pochłonęła. Mam naprawdę mnóstwo palet z cieniami, a jednak odkąd dorwałam w swoje łapki to maleństwo używam tylko jej. Jest mała, poręczna i mieści się w niedużej kosmetyczce przez co zawsze mam ją pod ręką. Inne palety poszły w odstawkę, bo po co szukać w torbie innej paletki skoro ten maluch jest zawsze obok? </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhcXQXOZ2svAqxrDsvo60Bv7m0SYMcgUbLNve_lcocrK9m6KQa8IgHyF809sDYZLb7hTXN3C7nWGzv5CO87SNAOMZgQg79RsGCXqwSZFljbuW8DJkmAXzzLVgO9EsTHebEjR2tRtWcwffJy/s1600/makeup+revolution+one+million+palette+%25287%2529.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-family: inherit;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1375" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhcXQXOZ2svAqxrDsvo60Bv7m0SYMcgUbLNve_lcocrK9m6KQa8IgHyF809sDYZLb7hTXN3C7nWGzv5CO87SNAOMZgQg79RsGCXqwSZFljbuW8DJkmAXzzLVgO9EsTHebEjR2tRtWcwffJy/s1600/makeup+revolution+one+million+palette+%25287%2529.JPG" /></span></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<h4 style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Czemu Paletka One Million jest taka wyjątkowa?</span></h4>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Chciałabym opowiedzieć o niej kilka słów ponieważ wiem, ze wciąż można ją zdobyć. Paletka ta powstała by podziękować fanom Marki Makeup Revolution za milion obserwujących na instagramie. Piękna liczba prawda? No i piękny ukłon ze strony marki w stronę jej fanów, bo jednak rzadko się spotyka by marka kosmetyczna sprawiła taki prezent swoim klientkom. Pełnowymiarowa paletka z cieniami fajnej jakości za 1 gr? I można narzekać, że trzeba zrobić zakupy żeby ją dostać więc wcale nie jest taka tania. No ale 75 zł to jednak nie jest wielka kwota - zwykle gdy jakaś marka oferuje fajny prezent do zakupów to kwota oscyluje wokół 250 zł - Weźmy też pod uwagę ceny produktów Makeup Revolution - za te 75 zł można już się nieźle obkupić i wyposażyć swoją kosmetyczkę w kilka ciekawych produktów.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Paletkę tę można dostać za 1 grosz do zakupów produktów Makeup Revolution za kwotę min. 75 zł na stronach: ekobieca.pl, kosmetykizameryki.pl, ladymakeup.pl oraz cocolita.pl. Wiem, że te paletki szybko się rozchodzą, ale warto polować bo widziałam, że co jakiś czas wracają ponownie.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiCvDiv-i2wt2XsKqp3kFbK9V2k6TipodW-311W-yJlw2Ek7UkQykhIPzptOCTEpukJZbr5il9u4esPregW1giekUa3_IqgFkx7fi0-8DqFN7P68AVbd_i_lwcurn1ba5ZDXemnNVwM9Vte/s1600/makeup+revolution+one+million+palette+%25286%2529.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-family: inherit;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1445" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiCvDiv-i2wt2XsKqp3kFbK9V2k6TipodW-311W-yJlw2Ek7UkQykhIPzptOCTEpukJZbr5il9u4esPregW1giekUa3_IqgFkx7fi0-8DqFN7P68AVbd_i_lwcurn1ba5ZDXemnNVwM9Vte/s1600/makeup+revolution+one+million+palette+%25286%2529.JPG" /></span></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Nie da się ukryć, że ta paletka jest po prostu śliczna. Mi przypomina sztabkę różowego złota. Cudowny kolor i złote, metaliczne napisy - no bądźmy szczere, na instagramie prezentuje się cudownie! Ale to nie opakowanie jest najważniejsze.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">W środku mamy osiem cieni z czego tylko trzy matowe. Nie jest to więc idealna, samowystarczalna paletka ponieważ brakuje w niej na przykład jasnego beżu czy bardzo ciemnego cienia, który pomoże zbudować głębię makijażu. Znajdziemy tu jednak kilka fajnych kolorów w odcieniach różowego złota i modnego jakiś czas temu odcienia mauve.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Cienie są dobrze napigmentowane i jeśli tylko potrzebujemy można nimi zbudować naprawdę nasycony odcień. Łatwo się z nimi pracuje bo zwłaszcza matowe cienie lekko się blendują nie tworząc plam, a do tego dobrze chwytają się pędzla i powieki. Błyszczące cienie nie tracą swojego blasku przy nakładaniu, ale żeby uzyskać najfajniejszy efekt warto aplikować je na lepką bazę albo przy użyciu palca lub zbitego pędzelka. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<h4 style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Jakie cienie znajdziemy w tej paletce?</span></h4>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Cienie te nie mają nazw więc opisywać je będę w kolejności od lewej do prawej, tak jak znajdują się w palecie lub od góry na swatchach.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjzZVrEXF4lswjpodXFlS8P9pXoL-zy7VLSacuTJXeQLX8gZLHvkXJZa3qHRggFfde1bWciOiwzn5dxBzGsEj7qi0gUZG7GylC_vyyB0sBp-o3YS6I9HrbuCcjxVqn6PWU0_h7IJTmmwd4x/s1600/makeup+revolution+one+million+palette+%25283%2529.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-family: inherit;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1557" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjzZVrEXF4lswjpodXFlS8P9pXoL-zy7VLSacuTJXeQLX8gZLHvkXJZa3qHRggFfde1bWciOiwzn5dxBzGsEj7qi0gUZG7GylC_vyyB0sBp-o3YS6I9HrbuCcjxVqn6PWU0_h7IJTmmwd4x/s1600/makeup+revolution+one+million+palette+%25283%2529.JPG" /></span></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Pierwszym cieniem jestem zachwycona. Jeśli czytacie moje wpisy o cieniach do powiek to wiecie, że takie jasne, żółte złotko jest dla mnie obowiązkowym cieniem w palecie. Uwielbiam takie odcienie w kąciku oka, ale także na kościach policzkowych jako rozświetlacz. Ten cień sprawdzi się w obu tych rolach, gdyż nałożony w większej ilości daje cudowny kolor i błysk, a roztarty do miękkiej chmurki daje niemal transparentną taflę ładnego rozświetlenia. </span></div>
<span style="font-family: inherit;"><br /></span>
<span style="font-family: inherit;">Drugi cień w opakowaniu niezbyt mi się podoba bo wygląda na przybrudzone, stare złoto. Na skórze wychodzi o wiele ładniej. Daje efekt ciepłego złota z nutką miedzianych tonów co przepięknie wygląda na środku powieki. Przy rozcieraniu nie gubi blasku i wyobrażam sobie, że byłby przepięknym rozświetlaczem dla ciemnych karnacji.</span><br />
<span style="font-family: inherit;"><br /></span>
<span style="font-family: inherit;">Trzeciego koloru nawet nie umiem nazwać. Jest boski! W paletce wygląda na miedziany ale na skórze wychodzą z niego tony trochę miedzi, brazu i nieco bordowych nut. Błyszczące wykończenie i ten cudowny kolor sprawiają, że jest jednym z najbardziej wyjątkowych cieni w mojej kolekcji.</span><br />
<span style="font-family: inherit;"><br /></span>
<span style="font-family: inherit;">Przyszedł czas na pierwszy odcień matowy. Typowy mauve- jasny, pastelowy ale przybrudzony róż z wyraźnym chłodnym tonem. Nie jest takim kredowym matem, mam wrażenie, że widać w min minimalny błękitny poblask przez co wygląda bardzo naturalnie ale też bardziej wielowymiarowo. </span><br />
<span style="font-family: inherit;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgy3cKpAKPB6D0pKw7Hf7saf2WfOZmeVOh4NdFRaHhQw14U0AnojmJCCtv7BynD7MWrUz8eBnZZVrFh1-4S1NAXcvmxZmm0KsZa64F63ZK0W0ESDJBEJ2uJmzLV2cC4x-toGz1efZ1Hxt9E/s1600/makeup+revolution+one+million+palette+%25284%2529.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-family: inherit;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1550" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgy3cKpAKPB6D0pKw7Hf7saf2WfOZmeVOh4NdFRaHhQw14U0AnojmJCCtv7BynD7MWrUz8eBnZZVrFh1-4S1NAXcvmxZmm0KsZa64F63ZK0W0ESDJBEJ2uJmzLV2cC4x-toGz1efZ1Hxt9E/s1600/makeup+revolution+one+million+palette+%25284%2529.JPG" /></span></a></div>
<span style="font-family: inherit;"><br /></span>
<span style="font-family: inherit;">Pomiędzy różem, a kolejnym matowym cieniem znajduje się mój ulubiony błyszczący cień z tej paletki czyli ciemne bordo z minimalnym różowym pyłkiem nadającym cieniowi chłodny połysk. Przy rozcieraniu wychodzą z tego cienia różowo-pomarańczowe tony co w połączeniu z różowymi drobinkami wygląda po prostu ślicznie.</span><br />
<span style="font-family: inherit;"><br /></span>
<span style="font-family: inherit;">Dochodzimy wreszcie do mojego ulubionego cienia czyli chłodnego bordo złamanego śliwką. Lekko przybrudzony odcień daje na skórze ciekawy efekt. Brakowało mi takiego cienia w zbiorach i bardzo się cieszę, że w tej paletce się taki znalazł bo używam go z prawdziwą przyjemnością. Niestety do jego jedynego mam małe zastrzeżenia jeśli chodzi o pigmentację, ponieważ na skórze wychodzi jaśniej i nie daje się zbudować do aż takiej intensywności jak w paletce.</span><br />
<span style="font-family: inherit;"><br /></span>
<span style="font-family: inherit;">Przedostatni cień to kolor chłodnej, gorzkiej czekolady. Taki zimny, szarawy brąz, ale z ciekawym efektem w postaci różowych, fioletowych i złotych drobinek. Wygląda cudownie i już wyobrażam go sobie na środku powieki przy ciemnym, chłodnym smoky eye. Powiem jednak szczerze, że nie do końca pasuje mi do tej palety.</span><br />
<span style="font-family: inherit;"><br /></span>
<span style="font-family: inherit;">No i czas na ostatni cień i jednocześnie ostatni mat w paletce. Ciepły czekoladowy brąz z widocznym czerwoną czerwoną bazą. </span><br />
<span style="font-family: inherit;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiG3ESYsgFrvcuXKiSiceb6zvrq5yT5NRWhgUGPqoQ-AKZdLj_pAmM-xZZo039fWnaXbw9hV2Ly0enfJXDiIvasLxgzQ4Sj5yrWL5iASojsiBFZXSifB9Y4xb1_HU0G31jYykoGrAbDLtxj/s1600/makeup+revolution+one+million+palette+%25285%2529.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1233" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiG3ESYsgFrvcuXKiSiceb6zvrq5yT5NRWhgUGPqoQ-AKZdLj_pAmM-xZZo039fWnaXbw9hV2Ly0enfJXDiIvasLxgzQ4Sj5yrWL5iASojsiBFZXSifB9Y4xb1_HU0G31jYykoGrAbDLtxj/s1600/makeup+revolution+one+million+palette+%25285%2529.JPG" /></a></div>
<span style="font-family: inherit;"><br /></span>
<h4>
<span style="font-family: inherit;">Makijaże z użyciem One Million Palette</span></h4>
<div>
<span style="font-family: inherit;">Mimo, że paletka nie jest super uniwersalna i nie zawiera w sobie wszystkiego co niezbędne do stworzenia większości makijaży, da się nią stworzyć naprawdę fajne oczko. Pokażę Wam dzisiaj pięć makijaży - do czterech z nich posłużyły mi tylko i wyłącznie cienie z tej paletki. Zaledwie jeden wzbogaciłam o czerń i coś extra!</span></div>
<div>
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjhohTG1S7fmL5fdCkuysrTaIErIr3IAOEQCUv6lZjof0Y0VmhGyUlcrZ6Dr2NDDYOQElCEkfWsrWRUrQJGSIySIV549e49PlBOTXfTUuzVWJ0avnOothDsAZt3a5mq6dj24zBa2NIT1wxO/s1600/one+million+palette+makija%25C5%25BC+%25282%2529.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1465" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjhohTG1S7fmL5fdCkuysrTaIErIr3IAOEQCUv6lZjof0Y0VmhGyUlcrZ6Dr2NDDYOQElCEkfWsrWRUrQJGSIySIV549e49PlBOTXfTUuzVWJ0avnOothDsAZt3a5mq6dj24zBa2NIT1wxO/s1600/one+million+palette+makija%25C5%25BC+%25282%2529.JPG" /></a></div>
<div>
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div>
<span style="font-family: inherit;">Pierwszy makijaż to zwykły dzienniaczek w różowych odcieniach. Do jego stworzenia użyłam tylko trzech cieni i naprawdę najprostszej techniki. Cień numer sześć, czyli matowe bordo nałożyłam na zewnętrzny kącik i nieco roztarłam w załamaniu oraz zerwnętrznym kąciku dolnej powieki. Na resztę powieki górnej i dolnej nałożyłam jasny matowy róż. Tym samym cieniem roztarłam górną granicę ciemniejszego cienia w załamaniu. Na koniec dodałam błyszczący akcent w wewnętrznym kąciku - nałożyłam tu cień numer 1.</span></div>
<div>
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhralPO_ztlelIHdH4_oVfc-dnbQNQfdpiAcR_6NZPY97WRtgrq5SZa_UwaPgamOVyLwg48deQldpi1p30oibBTwf1O3K6Z3pg6vs5Czu01FQsWiQXspsnwE0quqbgJ7vm3fAJoqHxRO2fl/s1600/one+million+palette+makija%25C5%25BC+%25283%2529.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1497" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhralPO_ztlelIHdH4_oVfc-dnbQNQfdpiAcR_6NZPY97WRtgrq5SZa_UwaPgamOVyLwg48deQldpi1p30oibBTwf1O3K6Z3pg6vs5Czu01FQsWiQXspsnwE0quqbgJ7vm3fAJoqHxRO2fl/s1600/one+million+palette+makija%25C5%25BC+%25283%2529.JPG" /></a></div>
<div>
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div>
<span style="font-family: inherit;">Kolejny makijaż jest już nieco mocniejszy. Miałam ochotę pobawić się bordowym smoky więc nałożyłam matowy brodowy cień w wewnętrzny kącik i na załamanie powieki oraz na połowę dolnej powieki. Wzmocniłam efekt odrobiną matowego brązu. Na środek powieki i resztę powieki dolnej, płaskim pędzlem wklepałam błyszczący bordowy cień, a wszelkie granice roztarłam jasnym, matowym różem. Wewnętrzny kącik ponownie rozświetliłam jasnym złotem.</span></div>
<div>
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjfg8v96_hPe8M0uEMDalCqKgwumDJDTsvWyyrEtfjAVJ0b9tbgL1lnGC2ys_2jQfyPzhw5GKATYUhafZCuaD2lLyXivRxsloZ-hIShDN2q56Am_kwPc9Hn93_CSMadduh2V9D5JAbMacGW/s1600/one+million+palette+makija%25C5%25BC+%25281%2529.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1443" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjfg8v96_hPe8M0uEMDalCqKgwumDJDTsvWyyrEtfjAVJ0b9tbgL1lnGC2ys_2jQfyPzhw5GKATYUhafZCuaD2lLyXivRxsloZ-hIShDN2q56Am_kwPc9Hn93_CSMadduh2V9D5JAbMacGW/s1600/one+million+palette+makija%25C5%25BC+%25281%2529.JPG" /></a></div>
<div>
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div>
<span style="font-family: inherit;">Do trzeciego makijażu wybrałam bardziej stonowane kolory. Zewnętrzne kąciki i załamanie powieki zaznaczyłam matowym brązem. Następnie na resztę powieki oraz na powiekę dolną nałożyłam miedziany cień i rozblendowałam go z brązem. Na sam środek nałożyłam sporą ilość złotego cienia. Górną granicę cieniowania złagodziłam matowym różem, oraz rozświetliłam wewnętrzny kącik przy pomocy jasnego złota.</span></div>
<div>
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhlywyr2rpG0rSMB8QD63lPOKxM5t0jljITJMOv2AyRXKggEJTOgBmE_ZEQt_rztJ3yciLCorSkz3kGE-rpokAIQ24W9CplCFGgZq7r4ZnAmIuI2kV4JhZlgOG6flL4FJSkbwJ-FHkgnEfV/s1600/one+million+palette+makija%25C5%25BC+%25284%2529.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1368" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhlywyr2rpG0rSMB8QD63lPOKxM5t0jljITJMOv2AyRXKggEJTOgBmE_ZEQt_rztJ3yciLCorSkz3kGE-rpokAIQ24W9CplCFGgZq7r4ZnAmIuI2kV4JhZlgOG6flL4FJSkbwJ-FHkgnEfV/s1600/one+million+palette+makija%25C5%25BC+%25284%2529.JPG" /></a></div>
<div>
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div>
<span style="font-family: inherit;">Ten makijaż był już nieco bardziej skomplikowany. Ciemnym bordowym cieniem oraz brązem wykonturowałam oko - cienie nałożyłam w wewnętrzne kąciki oraz sporą ilość na załamanie. Górną granicę złagodziłam różem. Następnie przy pomocy korektora delikatnie odcięłam powiekę. Na ruchomą powiekę najbliżej zewnętrznego kącika nałożyłam błyszczące bordo, następnie wykonałam gładkie przejście miedzią i złotem. Na cały wewnętrzny kącik oraz blisko odcięcia nałożyłam najjaśniejszy cień. Wzmocniłam odcięcie ponownie nakładając mieszankę borda i brązu precyzyjnym pędzelkiem. Na dolnej powiece stworzyłam gładkie przejście przy użyciu brązu i tych samych błyszczących odcieni co na górnej powiece.</span></div>
<div>
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgSJq2L0UIDL3LKGCVV59v_lHWx5r4oroHXdONCZBym1e__1xpSLtnFtDlVVB2WLA0x2h6XDdnjiAPktTY6VvlR1cBh_02Zeu557Sene0koRkCAdsTzl-5j0B5z2BBuRY_rL-08hbnYLuyc/s1600/one+million+palette+makija%25C5%25BC+%25285%2529.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1479" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgSJq2L0UIDL3LKGCVV59v_lHWx5r4oroHXdONCZBym1e__1xpSLtnFtDlVVB2WLA0x2h6XDdnjiAPktTY6VvlR1cBh_02Zeu557Sene0koRkCAdsTzl-5j0B5z2BBuRY_rL-08hbnYLuyc/s1600/one+million+palette+makija%25C5%25BC+%25285%2529.JPG" /></a></div>
<div>
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div>
<span style="font-family: inherit;">W ostatnim makijażu dodałam od siebie coś extra. Cieniowanie niewiele różni się od poprzedniego makijażu, jednak postawiłam na większą intensywność ciemnych kolorów, najjaśniejszego używając zdecydowanie mniej. Dodatkowo wzmocniłam wewnętrzne kąciki przy pomocy czarnego cienia, a na wewnętrzny kącik (słabo to widać na zdjęciu) oraz w załamanie nałożyłam... pomadkę Holo Lips z Lovely w odcieniu Horn Dust. Żałuję, że ten efekt tak słabo wychodzi na zdjęciach - ujawnia się dopiero gdy złapie odpowiednią ilość światła, ale nakładajac większą ilość pomadki można uzyskać cudowny metaliczny efekt, a ponieważ zastyga sprawdza się idealnie!</span></div>
<div>
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjPuBH2t5JRvpUNe9AKl6o5lQTtghyphenhyphenmmSnBUXVrDuYcHWA-Lfsc940bAAC1MovOPUK8z9LCwk6tCGB_VxFXzHh2TJo9hi2KKuKgZie6D67jYXklVx1obanJv6Yjoq1X2KJYKJuqqIM9EZ80/s1600/makeup+revolution+one+million+palette+%25282%2529.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1306" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjPuBH2t5JRvpUNe9AKl6o5lQTtghyphenhyphenmmSnBUXVrDuYcHWA-Lfsc940bAAC1MovOPUK8z9LCwk6tCGB_VxFXzHh2TJo9hi2KKuKgZie6D67jYXklVx1obanJv6Yjoq1X2KJYKJuqqIM9EZ80/s1600/makeup+revolution+one+million+palette+%25282%2529.JPG" /></a></div>
<div>
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<span style="font-family: inherit;"><br /></span>
<span style="font-family: inherit;">Mam nadzieję, że przybliżyłam Wam nieco tą paletkę i jeśli miałyście wątpliwości czy się na nią skosić to pomogłam Wam w podjęci decyzji. Nie jest to paletka, którą obowiązkowo trzeba mieć w swojej kosmetyczce, ale jeśli lubicie się bawić kolorami i macie w planach większe zakupy z Makeup Revolution to zachęcam by przygarnąć tę paletkę. Kolory są ciekawe, dobrze napigmentowane, łatwo się blendują i przenikają w siebie. Ta mała paletka oferuje nam naprawdę niezłą jakość i wbrew pozorom, mimo, że nie jest najbardziej uniwersalna i samowystarczalna, da się nią zrobić kilka fajnych makijaży!</span><br />
<span style="font-family: inherit;"><br /></span>
<span style="font-family: inherit;"><br /></span>
<b><span style="font-family: inherit;">Mam nadzieję, że wpis Wam się spodobał i spotkamy się w kolejnym!</span></b><br />
<b><span style="font-family: inherit;">Dzięki i do następnego :*</span></b><br />
<span style="color: #999999; font-size: x-small;">Korzystając ze strony akceptujesz Politykę Prywatności</span>Arnellhttp://www.blogger.com/profile/06627846295994311657noreply@blogger.com9tag:blogger.com,1999:blog-817642640532262979.post-79688867408090444772018-06-20T13:50:00.000+02:002018-06-20T13:50:06.311+02:00# Chcę To Przeżyć!Witajcie!<br />
Kto chociaż raz nie miał tak, że o czymś marzył, ale zawsze "COŚ" przeszkadzało w realizacji tego marzenia? "Szkoda pieniędzy", "mam inne wydatki", "nie mam czasu" a może po prostu lenistwo czy brak odwagi by ruszyć się z fotela i spróbować czegoś nowego? Kto znalazł tu swoją wymówkę?<br />Osobiście jestem trochę leniem. Wróć! Typowym kanapowcem. Lubię się rozłożyć z książką, herbatą i kotem lub rozsiąść z dobrą grą przed komputerem, więc rzadko interesują mnie atrakcje wymagające wyjścia z domu. I chociaż w rozmowach ze znajomymi zdarzało mi się wspominać, że uwielbiam strzelać, chętnie przeszłabym się na strzelnicę, a tak najbardziej to miałabym ochotę iść kiedyś na paintball, ale to na pewno jest droga zabawa, brudząca, męcząca, podobno po kulkach zostają czasami siniaki... poszłabym, ale posiedzę w domu.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhqKMbfIh3LdrxbVhzvF91xLHXnJ7EIQ0IdZXplDmU8_xtd4g1CZMQxvJ0go3DRFrwyz6BoK7HDwslJmjWoe3HC0e-9zjSKq1QO4RmnJKp9iGbjv4BwvmQLyaMXHes-aFw-5IIwbRrkQPD7/s1600/32389473_159016938273171_6287323713180270592_o.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1132" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhqKMbfIh3LdrxbVhzvF91xLHXnJ7EIQ0IdZXplDmU8_xtd4g1CZMQxvJ0go3DRFrwyz6BoK7HDwslJmjWoe3HC0e-9zjSKq1QO4RmnJKp9iGbjv4BwvmQLyaMXHes-aFw-5IIwbRrkQPD7/s1600/32389473_159016938273171_6287323713180270592_o.jpg" /></a></div>
<br />
<br />
Pewnie nie tylko sami nie raz tak mieliście, ale też wielu z Waszych znajomych chciałoby czegoś spróbować, ale brakuje im motywacji. A zastanawiacie się nieraz co kupić swoim znajomym na urodziny czy święta? Polecam zakup motywacji do realizacji marzeń!<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
Do niedawna sama z przymrużeniem oka patrzyłam na oferty tego typu "prezentów". Do niedawna, bo jakiś czas temu dowiedziałam się o akcji prowadzonej przez <a href="http://katalogmarzen.pl/">katalogmarzen.pl</a> czyli #ChcęToPrzeżyć. Zanim zgłosiłam się do akcji przejrzałam ofertę w mojej okolicy z przeświadczeniem, że nie znajdę nic dla siebie i będę mogła siedzieć na kanapie w pełni usprawiedliwiona. Przecież skoro nie ma w okolicy ciekawych atrakcji to po co miałabym ruszać tyłek z domu.<br /><br /><br />O dziwo znalazłam! Paintball laserowy! Możliwość bezpiecznego postrzelania do "żywego celu" i zostania ustrzelonym. Gra komputerowa na żywo! I to bez brudzenia i bezboleśnie*<br />
<br />
<span style="font-size: xx-small;">*trochę nieprawda. Zabawa była tak udana, że kąpiel po powrocie do domu była absolutnie nieunikniona. Zakwasy w udach też były konkretne, ale nadal uważam, że było to najlepsze kardio w moim życiu</span><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEivlBIugVNEF7YiK551R_VvYKMG2NBfZyyuJynnlwH3ywDnvY2WH9UXQNcI_afoMWGyLWjetVtug5XDlVdR9GofCDJEedmf5YKsUAenZDp279lz-ogOAUqzlgxT3cGn2yd9ftaZzCMAC3-U/s1600/35472601_1694424467301466_1187099724772016128_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="960" data-original-width="720" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEivlBIugVNEF7YiK551R_VvYKMG2NBfZyyuJynnlwH3ywDnvY2WH9UXQNcI_afoMWGyLWjetVtug5XDlVdR9GofCDJEedmf5YKsUAenZDp279lz-ogOAUqzlgxT3cGn2yd9ftaZzCMAC3-U/s1600/35472601_1694424467301466_1187099724772016128_n.jpg" /></a></div>
<br />
<br />
Oczywiście wrodzone lenistwo się odezwało twierdząc, że przecież nie umiem strzelać, zrobię z siebie pośmiewisko, będzie słabo. Było rewelacyjnie! W ciemnym labiryncie tylko my dwoje przeciwko sobie - ja i Marcin. W kamizelkach i z karabinem w dłoni próbowaliśmy dopaść siebie nawzajem. Szczerze mówiąc myślałam, że nie mam z nim szans, w końcu w tym związku to on jest ambasadorem CSa, a ja tylko dorywczo dla odstresowania po ciężkim dniu wpakuję kulkę w wirtualnego przeciwnika. Jakkolwiek źle to nie zabrzmi z przyjemnością wpakowałam w niego kilkadziesiąt laserowych kulek. On we mnie o całe trzy mniej!<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhch4q9e7x9kXnFZUrjlrFfOTqpsEzVYFLC03tVgIQU8YjyxzQchWD5gLatPKec1zncb1B49_tpSjytnHpp4yOu18hXCkUYozxrDROVV_h9N6rIBwNZ1O_WsKgGpsarduHw4Cr-jM1rpi1c/s1600/35521615_1694423663968213_5190851788378472448_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="960" data-original-width="720" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhch4q9e7x9kXnFZUrjlrFfOTqpsEzVYFLC03tVgIQU8YjyxzQchWD5gLatPKec1zncb1B49_tpSjytnHpp4yOu18hXCkUYozxrDROVV_h9N6rIBwNZ1O_WsKgGpsarduHw4Cr-jM1rpi1c/s1600/35521615_1694423663968213_5190851788378472448_n.jpg" /></a></div>
<br />
Po tym czego sama miałam okazję doświadczyć chciałabym zachęcić Was do próbowania! Jeśli macie jakieś marzenie, które niby jest, ale jakoś nie możecie się zmobilizować to naprawdę próbujcie, doświadczajcie, przeżywajcie. Bo żyć wiecznie nikt nie będzie. Może Wam się spodoba, spełnicie swoje marzenie, przełamiecie rutynę, odkryjecie w sobie nową pasję. A nawet jeśli nie - lepiej żałować, że wydaliśmy kasę na coś, co jednak nam się nie spodobało niż kiedyś żałować, że nawet nie spróbowaliśmy.<br />
<br />
I słuchajcie ukrytych marzeń znajomych. Nawet jeśli w pierwszej chwili nie docenią prezentu w formie przeżycia, to po spróbowaniu na pewno Wam podziękują!<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjbGjpuM9uuUUdLWJm4BrlRM7ixR0JytpRRoYATYCjxqvaA1AEe7w93bb8Ya2yyG0ggDMlfnLqPvgc-5uAdu5c0fAYcR6eyhx4pMZuCxLseY3r90iN8OMzcYFbd3WgwrRqj8RIKqH7jvPvT/s1600/35464041_1694425213968058_1748971624222162944_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjbGjpuM9uuUUdLWJm4BrlRM7ixR0JytpRRoYATYCjxqvaA1AEe7w93bb8Ya2yyG0ggDMlfnLqPvgc-5uAdu5c0fAYcR6eyhx4pMZuCxLseY3r90iN8OMzcYFbd3WgwrRqj8RIKqH7jvPvT/s1600/35464041_1694425213968058_1748971624222162944_n.jpg" /></a></div>
<br />
PS. Wybaczcie, że zdjęcia nie są najlepszej jakości, ale w ciemnym labiryncie naprawdę trudno o dobrą jakość fotek! Nagrałam też małą zajawkę na której skradam się żeby dopaść Marcina. Możecie zobaczyć ją w wyróżnionych relacjach na instagramie.<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #666666; font-size: xx-small;">Korzystając ze strony akceptujesz Politykę Prywatności</span></div>
Arnellhttp://www.blogger.com/profile/06627846295994311657noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-817642640532262979.post-76333779467773706142018-04-29T18:12:00.000+02:002018-04-29T18:12:57.634+02:00Meet Beauty 2018 | Nowości i #darylosu<div style="text-align: justify;">
Witajcie</div>
<div style="text-align: justify;">
Nie mogę uwierzyć, że to już tydzień minął od tego fantastycznego Weekendu. Jeśli nie wiecie, poprzedni weekend spędziłam w Warszawie na czwartej edycji konferencji Meet Beauty. Jestem z nimi od samego początku i bardzo się cieszę, za każdym razem gdy mam możliwość uczestniczyć w tym wydarzeniu. Niedługo z pewnością napiszę Wam moją relację i opinię o tegorocznej edycji, ale potrzebuję jeszcze trochę czasu. Nie chciałabym pominąć niczego istotnego, w niektórych sprawach też chcę przemyśleć swoje stanowisko by nie wydać opinii pod wpływem emocji. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEja2N-UfeIRxlfT7iqHFIYgsdVV8V07V5KQ4xvv95gURnTcB2AjMUshxPGn3E4rwyY4vOMMdctxVM_qL_NQ3LLRb9-_AxmBx72FkPC0QTL1kf-NN3fA-8gKzaRYTfd0rR07sQzl1Te9LgYA/s1600/_MG_21121.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="723" data-original-width="1000" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEja2N-UfeIRxlfT7iqHFIYgsdVV8V07V5KQ4xvv95gURnTcB2AjMUshxPGn3E4rwyY4vOMMdctxVM_qL_NQ3LLRb9-_AxmBx72FkPC0QTL1kf-NN3fA-8gKzaRYTfd0rR07sQzl1Te9LgYA/s1600/_MG_21121.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
W końcu jednak udało mi się dobrać na spokojnie do cudownych toreb z prezentami, które przywiozłam z konferencji. Znalazło się w nich mnóstwo fantastycznych produktów, które w najbliższym czasie będę testować. Pozwolę sobie pochwalić się Wam tym, co znalazło się w mojej torbie żebyście mogli dawać mi znać, co Was zainteresowało, co przetestować najpierw i o czym opowiedzieć na blogu lub instagramie (tam jestem o wiele częściej więc wpadajcie!) </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhZTUnVaWvzDGz4V6aekim-37xsgicwbP9S7oseWtExmJZhZD77OaP8KLgWyQ4iBWaSsk1CzX1ZKlPnROKrKYvsPHcVM5PVphEvq-G604rF9LLQ30wl3ciosJtkMm-flRnobj6lN5Ac7-6D/s1600/a_MG_2026.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1154" data-original-width="1000" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhZTUnVaWvzDGz4V6aekim-37xsgicwbP9S7oseWtExmJZhZD77OaP8KLgWyQ4iBWaSsk1CzX1ZKlPnROKrKYvsPHcVM5PVphEvq-G604rF9LLQ30wl3ciosJtkMm-flRnobj6lN5Ac7-6D/s1600/a_MG_2026.JPG" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Stoisko Marki Pollena Eva było pierwszym, które odwiedziłam. Tam po zbadaniu stanu mojej skóry przemiłe Panie wybrały dla mnie Termopeeling do mycia ciała, serum tonizujące, którego jestem bardzo ciekawa oraz krem na noc, który natychmiast po powrocie do domu poszedł w ruch! Super, że każda z nas mogła otrzymać produkty przeznaczone do swojego typu cery. No i nie ukrywajmy, te produkty są po prostu piękne!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjsmam2MXADp1VLrSk6TIhfw2KizUlZ2NXK6969wV9CQ4BnCVXVWYRNJeEmUGXtp36OarP7dV9qQrQ4nSOXB4MhHi68dqtq_SCAugEEwYn00gc5T5UWhswaLxw_efNPgYi13_7rumoF8CN4/s1600/Peelingi+Efektima.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="772" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjsmam2MXADp1VLrSk6TIhfw2KizUlZ2NXK6969wV9CQ4BnCVXVWYRNJeEmUGXtp36OarP7dV9qQrQ4nSOXB4MhHi68dqtq_SCAugEEwYn00gc5T5UWhswaLxw_efNPgYi13_7rumoF8CN4/s1600/Peelingi+Efektima.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
W sobotę rano zajrzałam też na stoisko marki Efektima. Do tej pory kojarzyłam tę markę głównie ze słyszenia i z jednorazowej przygody z płatkami pod oczy. Teraz miałam okazję dotknąć cudownie pachnących peelingów do ciała i zdecydowanie jeśli gdzieś zobaczycie ten kokosowy, bierzcie bez zastanowienia!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi9caAY1TM4MG6lXvOdEFFdR2oi0H4fcGc2F5dPJG2STImdVTEq2BS3HTaGVEaM6w441pgtEFJXVOei2IO0ErVFmGyevT0_2MXLFQS77V5myfaff915frc1216bo2L7Gtja1fgnfb7AMODt/s1600/mustela+i+olejek+do+mycia.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1043" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi9caAY1TM4MG6lXvOdEFFdR2oi0H4fcGc2F5dPJG2STImdVTEq2BS3HTaGVEaM6w441pgtEFJXVOei2IO0ErVFmGyevT0_2MXLFQS77V5myfaff915frc1216bo2L7Gtja1fgnfb7AMODt/s1600/mustela+i+olejek+do+mycia.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Na stoisku Mustela i Roge Cavailles otrzymałam próbki łagodnie działających produktów do pielęgnacji skóry oraz wybrałam sobie cudownie pachnący olejek do kąpieli! Już nie mogę się doczekać, kiedy go użyję.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjj_9y_YzeTTGuoeA9PfR-Vj3tqtqWzFU07Colb19cfI-aT08lZJ8-W1ykm3PP6R4Y8KPrMZC223nB16sNuA6spMmtCbuyW2B-kSXf0pKzzBQ1s6SqIkcr0y3TV6sxYJsYpGHJfO3dJCSAt/s1600/warsztaty+ness+%25282%2529.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="703" data-original-width="1000" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjj_9y_YzeTTGuoeA9PfR-Vj3tqtqWzFU07Colb19cfI-aT08lZJ8-W1ykm3PP6R4Y8KPrMZC223nB16sNuA6spMmtCbuyW2B-kSXf0pKzzBQ1s6SqIkcr0y3TV6sxYJsYpGHJfO3dJCSAt/s1600/warsztaty+ness+%25282%2529.JPG" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
W sobotę brałam też udział w warsztatach organizowanych przez markę Neess. Podczas tych zajęć odbył się mały konkurs, w którym wzięłam udział i przywiozłam do domu dodatkową torbę akcesoriów, wśród których znalazły się szczotko - pędzelki - czy jestem ostatnią osobą na świecie, która ich jeszcze nie próbowała? W torbie znalazła się też gąbka do czyszczenia pędzli na sucho - fajny gadżet, z którego na pewno będę korzystać, ale nie wiem czy kupiłabym to sobie sama. Szczoteczka do mycia i masażu twarzy, naklejki na paznokcie oraz pilniczki także znalazły się w torbie i są miłymi drobiazgami, które na pewno mi się przydadzą.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjNHO2yeYIYbDKsZJ42v-DTATGj6gYJlsJQONJZXyDGKh5q_Zg4AYyCS4d2GuRjMeyEo_NxFATCdouzNZSQyNzNYdAKMDoEb2flc-B34Un0os82r9e96eiD3ShTXjFb3RkXe7VxX5CKaDFw/s1600/warsztaty+makija%25C5%25BCowe.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1505" data-original-width="1000" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjNHO2yeYIYbDKsZJ42v-DTATGj6gYJlsJQONJZXyDGKh5q_Zg4AYyCS4d2GuRjMeyEo_NxFATCdouzNZSQyNzNYdAKMDoEb2flc-B34Un0os82r9e96eiD3ShTXjFb3RkXe7VxX5CKaDFw/s1600/warsztaty+makija%25C5%25BCowe.JPG" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Niedzielę w większości spędziłam na warsztatach. Pierwszymi tego dnia były warsztaty makijażowe z marką Pierre Rene podczas których obdarowano uczestników kilkoma produktami. Osobiście bardzo cieszę się z pomadek Miyo Lip Me. Uwielbiam takie ciemne, szalone kolory! W mojej paczce znalazł się odcień metalicznego fioletu o nazwie Ursula, a cudny jagodowy odcień Cruella de Vill dostałam od mojej przyjaciółki Indii, której ten kolor się nie spodobał. Oprócz tego płynny rozświetlacz w ciekawym różowym odcieniu oraz coś, co może stać się hitem czyli płyn Liquid Primer, który według tego, co przeczytałam w internecie ma być czymś w stylu Duraline i po pierwszych testach zapowiada się super ciekawie. No i puder matujący, o którym tylko wspominam, że jest, ale przemilczmy jego odcień...</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjR6c725esnUaqadiTuHirGlFgfBvWLt8Gbfg4gtYDaKYGdznYcYpWbnTAbu0xZbs9xp_CHD0ChAMet9V7OWu8ecQrQwL8Uv2PjgN5_bjYPJNyPhZZ_oN4JOcSSK40R1ZntVXfpPJl_gfg7/s1600/warsztaty+pierre+rene.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="987" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjR6c725esnUaqadiTuHirGlFgfBvWLt8Gbfg4gtYDaKYGdznYcYpWbnTAbu0xZbs9xp_CHD0ChAMet9V7OWu8ecQrQwL8Uv2PjgN5_bjYPJNyPhZZ_oN4JOcSSK40R1ZntVXfpPJl_gfg7/s1600/warsztaty+pierre+rene.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
W niedzielę byłam też na warsztatach paznokciowych z Pierre Rene. Tym razem w paczce znalazł się lakier hybrydowy w nowej, ulepszonej formule w uroczym odcieniu pudrowej lawendy, oliwka do skórek w kropelkach oraz takie drobiazgi jak pilniczki i polerka.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Po konferencji wszyscy uczestnicy otrzymali przepiękne torby z upominkami, do których dopiero teraz miałam czas się dobrać. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgJUDdAS2tu_2Jaipqy7kwZ3y6EZ30uqavKkbuIN8KxtaU1wQdu1LpXXBUARuzKQsCLL4HLsaU001Zrnukc5iDF-LA1Rc4GQxXAYxW91VX9GJHSXOxvbwGDjqk5naHpZIum5P0aIl9Rdrso/s1600/o2skin.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="803" data-original-width="1000" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgJUDdAS2tu_2Jaipqy7kwZ3y6EZ30uqavKkbuIN8KxtaU1wQdu1LpXXBUARuzKQsCLL4HLsaU001Zrnukc5iDF-LA1Rc4GQxXAYxW91VX9GJHSXOxvbwGDjqk5naHpZIum5P0aIl9Rdrso/s1600/o2skin.JPG" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
W pierwszej kolejności dobrałam się do cudownie zapakowanej paczki od o2skin. W ślicznej tubie znalazły się kremy na dzień i na noc z 30% zawartością tlenu. Mocno zainteresowały mnie te kosmetyki dlatego nie mogę się doczekać aż rozpocznę testy, a piękna tuba, w którą kremiki były zapakowane na pewno znajdzie zastosowanie w moim domu. Duży plus dla marki za ten pomysł na pakowanie upominków!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiejxudRYiJ6I5sg_6SBQz1KqLAm7FSr4TcTdHg95RcW6z6E7GJSVKVwDM2dd_cTKZVgZu3CeuS3jWZpHCfsQxyddtNVGsjyPlTyUxgF9zgItsNRDg3ebS6SINcHAU-z6daCqOHRRLktcUc/s1600/so+chic.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="667" data-original-width="1000" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiejxudRYiJ6I5sg_6SBQz1KqLAm7FSr4TcTdHg95RcW6z6E7GJSVKVwDM2dd_cTKZVgZu3CeuS3jWZpHCfsQxyddtNVGsjyPlTyUxgF9zgItsNRDg3ebS6SINcHAU-z6daCqOHRRLktcUc/s1600/so+chic.JPG" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Marka O2Skin ma też pod swoimi skrzydłami także markę makijażową So Chic. Nigdy nie miałam styczności produktami tej firmy więc tym bardziej cieszę się, że będę mogła przetestować cztery fajne produkty - tusz do rzęs, lakiery do paznokci oraz fajnie zapowiadającą się matową pomadkę.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjikCEQImubB7Izcr2-bswZa5hBx1BOoG0jq-0Wi_MXXGYS1f2zSr95TqcCxDpnnkOWSWbPJE_mfCC7ZPqlgkd414eNo60-PPseKAm8LxjoGVkDop6cpfSAarXhOvzf6Jdlwe7z7Viw8Mwr/s1600/maseczki+w+p%25C5%2582acie.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1358" data-original-width="1001" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjikCEQImubB7Izcr2-bswZa5hBx1BOoG0jq-0Wi_MXXGYS1f2zSr95TqcCxDpnnkOWSWbPJE_mfCC7ZPqlgkd414eNo60-PPseKAm8LxjoGVkDop6cpfSAarXhOvzf6Jdlwe7z7Viw8Mwr/s1600/maseczki+w+p%25C5%2582acie.JPG" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Wiecie, że nigdy nie próbowałam żadnych maseczek w płachcie? Pewnie zastanawiacie się w jakiej jaskini się chowałam przez ostatnie kilka lat? Otóż w żadnej, po prostu jakoś nigdy nie miałam okazji i nigdy nie było mi po drodze z takimi produktami dlatego też cieszę się, że marka Mediheal obdarowała mnie aż trzema maseczkami. Zobaczymy, może i ja dołączę do fanów azjatyckich maseczek.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEif8W83od_OWEqpYpbVBeWC2WUDNfI_Uc_bvG2EHNbkdcoXtAGHJEqsZh-svFA1eynt96DGPj3wKptmET6v7ANHTJW6qxlO3u38nZcMM_nL_QrSK-KALMIGfi9HoEqFJtpe-Su8oTl31C91/s1600/annabelle+minerals.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1099" data-original-width="1000" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEif8W83od_OWEqpYpbVBeWC2WUDNfI_Uc_bvG2EHNbkdcoXtAGHJEqsZh-svFA1eynt96DGPj3wKptmET6v7ANHTJW6qxlO3u38nZcMM_nL_QrSK-KALMIGfi9HoEqFJtpe-Su8oTl31C91/s1600/annabelle+minerals.JPG" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Annabelle Minerals już po raz kolejny pojawiła się na Meet Beauty. Oczarowali mnie ślicznym stanowiskiem i pięknie zapakowanymi kosmetykami - tuby z papieru z recyklingu z uroczymi naklejkami przyciągały wzrok. Fajnie, gdyby więcej marek tak ślicznie opakowywało swoje produkty. Na stoisku otrzymałam olejek do twarzy przeznaczony do mojej suchej skóry. Ten produkt z pewnością będę testować. W torbie z upominkami znalazłam też drugą uroczą tubę. Tym razem w środku znalazły się dwa cienie glinkowe. Jeszcze nie wiem, czy będę ich używać czy znajdę dla nich nowy dom, szczerze mówiąc nie umiem pracować z sypkimi produktami, ale wciąż mam nadzieję, że kiedyś się nauczę.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgdYCNA783M0IPQ66NHFgBUulOsTNA7IUB5pxBbiTFWGoZVsfDkgssnnhPwGGqJMWPKoaVpn3OTklj8DOAj3DpuWP1ooFaTLS4GOYdowHO3EwALoYRarb38nXLuLcQ_xKpRKMvwNh6dn2hi/s1600/torba+ness.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="987" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgdYCNA783M0IPQ66NHFgBUulOsTNA7IUB5pxBbiTFWGoZVsfDkgssnnhPwGGqJMWPKoaVpn3OTklj8DOAj3DpuWP1ooFaTLS4GOYdowHO3EwALoYRarb38nXLuLcQ_xKpRKMvwNh6dn2hi/s1600/torba+ness.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
W paczce od Neess znalazł się lakier hybrydowy - bardzo się cieszę, że trafiłam na cudowny odcień granatu, bo widząc na instastory Meet Beauty kolor czerwony obawiałam się, ze tylko takie będą znajdowały się w paczkach. Nienawidzę czerwieni na paznokciach, ale uwielbiam kolor niebieski dlatego ogromnie się cieszę, że to właśnie taki lakier do mnie trafił. Oprócz tego otrzymałyśmy też rewolucyjną bazę peel off, o której na pewno Wam więcej opowiem jak już ją dokładnie przetestuję. W paczce znalazło się też kilka drobiazgów takich jak pyłki do zdobień ( które nie załapały się na zdjęcia bo już poszły w ruch), naklejki oraz pilniczki.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgm2-dMyncV8G2pt9mzgRhx4RXNvWOU3cyH3jhu4rXLSWdEQkO2isQa4FEcdmgfqWL0s9IioI_duntNor1PN269_SaeU6rAQBwaiVl7EngiIgygOFz33BD3y2ek89XGAK8f5tPS6mYvgFF_/s1600/to%25C5%2582pa.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1344" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgm2-dMyncV8G2pt9mzgRhx4RXNvWOU3cyH3jhu4rXLSWdEQkO2isQa4FEcdmgfqWL0s9IioI_duntNor1PN269_SaeU6rAQBwaiVl7EngiIgygOFz33BD3y2ek89XGAK8f5tPS6mYvgFF_/s1600/to%25C5%2582pa.JPG" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Ostatnia paczka to prezent od marki Tołpa. Fajnie, że marka postanowiła obdarować nas swoimi kultowymi kosmetykami i ciekawymi produktami, zamiast wrzucić do paczki cokolwiek. Peeling enzymatyczny muszę przetestować bo jest hitem internetu. Czarna maska z pewnością się przyda do oczyszczenia skóry po zimie, a żel do mycia twarzy to uniwersalny kosmetyk, który każdemu się przyda. W paczce była jeszcze maseczka, ale oczyszczająca w saszetce, ale już została zużyta więc nie załapała się na zdjęcia. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Bardzo cieszę się z wszystkich produktów i dziękuję markom, które były z nami tego dnia.<br />Wy dajcie mi znać, który produkt macie i znacie, co Was zainteresowało, o czym powinnam napisać, a jeśli byłaś na Meet Beauty koniecznie napisz, z którego prezentu ucieszyłaś się najbardziej!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Dzięki i do następnego :*</div>
Arnellhttp://www.blogger.com/profile/06627846295994311657noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-817642640532262979.post-9874125102620721522018-04-06T12:43:00.000+02:002018-04-06T12:43:42.610+02:00Share Week 2018<div style="text-align: justify;">
Witajcie!</div>
<div style="text-align: justify;">
Dziś nie będzie ani lakierowo, ani kosmetycznie. Ponieważ wciąż trwa akcja Share Week postanowiłam podzielić się z Wami swoimi ulubionymi blogami i nie tylko. Myślę, że zbyt mało doceniamy siebie nawzajem. Polscy twórcy odwalają kawał dobrej roboty, a nie zawsze docierają do większej liczby odbiorców. Zobaczcie więc, kto inspiruje mnie na co dzień!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjMoBy61GIOWbGKp6czkaLP9Yi4Bv89X9HP3CHSAOf4-xDnmuOwkPiCfvZArJ4LncDm_sTyI_NnER5SGPyQe3xE8XG0OpSRpCdHkdg_HB4qUg49u-94Yyrb-ZN9nYF9tSuC73bqfg1FMDOG/s1600/_MG_11121.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1536" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjMoBy61GIOWbGKp6czkaLP9Yi4Bv89X9HP3CHSAOf4-xDnmuOwkPiCfvZArJ4LncDm_sTyI_NnER5SGPyQe3xE8XG0OpSRpCdHkdg_HB4qUg49u-94Yyrb-ZN9nYF9tSuC73bqfg1FMDOG/s1600/_MG_11121.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Zacznę może od instagramowych twórców, bo jednak moja działalność w internecie idzie co raz bardziej w tym kierunku.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
- <b><a href="https://www.instagram.com/kapasovia/?hl=pl" target="_blank">Kapasovia</a></b> - Uwielbiam jej instastory! Jest dla mnie inspiracją nie tylko ze względu na swój ogromny talent makijażowy i cudowne prace, ale także prywatnie. Zmierzyła się z ogromną ilością problemów, z wieloma takimi, z jakimi ja muszę się zmierzyć i nadal robi to co kocha. Skoro ona dała radę, to ja też mogę! Potrzebowałam takiej motywacji by ruszyć dalej.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
- <b><a href="https://www.instagram.com/ifritmakeup/?hl=pl" target="_blank">ifritmakeup</a></b> - Jej bloga znam od dawna i zachwycałam się zawsze cudownymi zdjęciami, ale to instargam pochłonął mnie bez reszty. Szalone, niecodzienne makijaże, ogromna kopalnia inspiracji, w dodatku wszystko pięknie podane w formie naprawdę profesjonalnych zdjęć. Jeśli nudzą Was bezbarwne instagramowe konta to zajrzyjcie tutaj! </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Jeśli zaś chodzi o blogi, na które zaglądam regularnie:</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
- <b><a href="http://www.misslilith.pl/" target="_blank">Miss Lilith</a></b> - Trafiłam na jej bloga zupełnie przypadkiem i zastanawiam się jak mogłam jej nie znać. Cudowne zdjęcia, piękne makijaże i inspirujące wyzwania za którymi kryje się śliczna, inteligentna dziewczyna. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
- <a href="https://agwerblog.pl/" target="_blank"><b>Agwer</b></a> - jej chyba nie muszę nikomu przestawiać. Chciałam tylko powiedzieć, że od zawsze wzdycham do jej pięknych zdjęć. Gdy widzę jak pięknie wygląda jej instagram to aż wstyd mi za mój własny i mam chęć uczyć się, ćwiczyć i robić to, co robię jeszcze lepiej.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
- <b><a href="http://www.agatabielecka.pl/" target="_blank">Agu Blog</a> </b>- dla mnie jest to po prostu najlepszy blog w sieci. Zachwycają mnie jej zdjęcia, sprawiające wrażenie lekkiego bałaganu, trochę misz-maszu, a jednak wszystko do siebie idealnie pasuje. Cudowne poczucie estetyki. Do tego świetne teksty, które przyjemnie się czyta. A za tym wszystkim stoi przepiękna kobieta, osoba o wielkim sercu. Inspirująca całą sobą. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
- <b><a href="http://www.fabjulus.pl/" target="_blank">Fabjulus</a></b> - niekosmetycznie, ale uwielbiam i chcę się z Wami podzielić. Piękna kobieta, inteligentna i z fantastycznym poczuciem humoru. Gdy trafiłam na jej bloga, zupełnie z przypadku po prostu usiadłam i na raz przeczytałam wszystkie posty. Niestety dawno się nie udzielała na swoim blogu co znacząco wpłynęło na obniżenie jakości mojego życia. Bez wpisów Julii jakoś smutniej mi się żyje. Mam nadzieję, że wróci do regularnego pisania, a ja w oczekiwaniu na nowe posty pocieszam się podglądając ją na instastory. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Na dziś to tyle, ale cieszę się, że mogłam Wam polecić kilka osób, które mnie inspirują i motywują do działania. Jeśli kogokolwiek stąd nie znacie to koniecznie zajrzyjcie i zostawcie trochę miłości, bo dziewczyny odwalają kawał dobrej blogowej roboty!</div>
<div style="text-align: justify;">
Koniecznie dajcie znać w komentarzu kogo Wy polecacie i chętnie podglądacie!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Dzięki i do następnego :*</div>
Arnellhttp://www.blogger.com/profile/06627846295994311657noreply@blogger.com8tag:blogger.com,1999:blog-817642640532262979.post-89120145606796566752018-03-31T17:00:00.000+02:002018-03-31T17:00:07.359+02:00Jak nakładać lakiery metaliczne? | Golden Rose Metals Swatche<div style="text-align: justify;">
Witajcie!</div>
<div style="text-align: justify;">
Po małej przerwie wracamy do standardowych, paznokciowych postów! Dzisiaj pokażę Wam lakiery, które trafiły do mnie niedawno. Bardzo byłam podekscytowana tymi lakierami i bardzo chciałam jak najszybciej je przetestować ponieważ w mojej kolekcji brakowało lakierów o takim wykończeniu. A metaliczny trend co raz bardziej zaczyna do mnie przemawiać. W ankiecie na instagramie zapytałam Was czy lubicie tego typu wykończenie na paznokciach i większość z Was stwierdziła, że nie. Chciałabym Was jednak przekonać, że taki manicure może wyglądać pięknie i efektownie! </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Większość osób nie lubi metalicznych lakierów na paznokciach ponieważ często źle zaaplikowane lub nałożone na nieprzygotowany paznokieć potrafią wyglądać niezbyt schludnie, a nawet kiczowato. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhHsV-9kd9It_YuFDxBs-lDUGn4n3xRW-wp9dqla7kx67NxIJq4Y8TwT-xE841gbdm6i4ZyhSVCyQN0QRk_J4Sb3_8JPqNPvAUlhuqmg0tVVtK2Wko_Twq5J9uwI0QQHIHd630dAUQszIi-/s1600/golden+rose+pude%25C5%2582ko.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1256" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhHsV-9kd9It_YuFDxBs-lDUGn4n3xRW-wp9dqla7kx67NxIJq4Y8TwT-xE841gbdm6i4ZyhSVCyQN0QRk_J4Sb3_8JPqNPvAUlhuqmg0tVVtK2Wko_Twq5J9uwI0QQHIHd630dAUQszIi-/s1600/golden+rose+pude%25C5%2582ko.JPG" /></a></div>
<br /></div>
<h4>
Jak więc aplikować lakier metaliczny by wyglądał pięknie i efektownie?</h4>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Ważne jest przygotowanie płytki. Metaliczne wykończenie potrafi nieestetycznie podkreślać bruzdy i nierówności na paznokciach. Żeby uniknąć tego negatywnego efektu warto najpierw lekko wyrównać płytkę paznokcia bloczkiem. Usunie to część bruzd i sprawi, że paznokcie będą gładsze. Dodatkowo na zmatowionych paznokciach lakier utrzymuje się znacznie dłużej. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
Ważny jest także wybór bazy. Najlepsze są te gęstsze, które pokrywają paznokieć nieco grubszą warstwą i wypełniają nierówności. Jeśli nierówności są duże nałożenie dwóch warstw może być konieczne. Na rynku jest wiele baz, które przeznaczone są właśnie do paznokci z bruzdami, warto się nimi zainteresować jeśli chcemy uzyskać efekt pięknego, gładkiego lakieru metalicznego. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiBPi7NJzTJwABxTWQoD2inNXKkFX2UblY73LzVNvRAS422xRAIcEj2je3A8QatMqiT_-JHtmyIzCIpdoFFfKOkms6o-FRqSlCjQCa5PYC5os9oNjS-OAAjIayAjqpyi_kUE3uPyRML6nGy/s1600/golden+rose+ciep%25C5%2582e.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1026" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiBPi7NJzTJwABxTWQoD2inNXKkFX2UblY73LzVNvRAS422xRAIcEj2je3A8QatMqiT_-JHtmyIzCIpdoFFfKOkms6o-FRqSlCjQCa5PYC5os9oNjS-OAAjIayAjqpyi_kUE3uPyRML6nGy/s1600/golden+rose+ciep%25C5%2582e.JPG" /></a></div>
<br />
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Częstym problemem jest też niewłaściwa aplikacja. Wiele osób narzeka na to, że lakiery metaliczne zostawiają smugi od pędzelka. Często winę ponosi tutaj sam pędzelek, który może być za twardy i mało elastyczny. Jeśli jednak pędzelek, tak jak w lakierach Golden Rose jest miękki i elastyczny, a mimo to wciąż na paznokciach pozostają nam smugi winna jest niewłaściwa aplikacja. Żeby lakier wyglądał gładko i efektownie najlepiej nabierać go niewielką ilość na pędzelek i nakładać cienką warstwę możliwie jak najmniejszą ilością ruchów. Trzeba też pracować szybko nim lakier zacznie zastygać, bo wtedy pędzelek, nawet najbardziej miękki może lekko ściągać lakier i robić smugi. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Tak przygotowane paznokcie sprawiają, że nawet lakier metaliczny, który jest trochę wymagający będzie wyglądać pięknie i elegancko.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh6ctA5AXBxAs_trXfxanvEOmfaEDf6vIFRwIK0ZeXrX2cHdOCOaj7vd7SApoy02QVB5g0JMPRzK5mF0uriCa0HlXqw9N_kWkH36dzYtb1T6L6c_8b-K2D2RJAWtjA0q7RPiaeTyULtzgO8/s1600/golden+rose+ch%25C5%2582odne.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1122" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh6ctA5AXBxAs_trXfxanvEOmfaEDf6vIFRwIK0ZeXrX2cHdOCOaj7vd7SApoy02QVB5g0JMPRzK5mF0uriCa0HlXqw9N_kWkH36dzYtb1T6L6c_8b-K2D2RJAWtjA0q7RPiaeTyULtzgO8/s1600/golden+rose+ch%25C5%2582odne.JPG" /></a></div>
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Podsumowując, żeby nasz metaliczny lakier wyglądał pięknie powinnyśmy:</div>
<div style="text-align: justify;">
- wyrównać płytkę paznokcia polerką<br />
- nałożyć bazę wygładzającą nierówności</div>
<div style="text-align: justify;">
- Szybko pracować z lakierem<br />
- nakładać lakier małą ilością pociągnięć<br />
<br />
Czego unikać przy aplikacji lakieru metalicznego?<br />
- długiej pracy z lakierem</div>
<div style="text-align: justify;">
- twardych pędzelków</div>
<div style="text-align: justify;">
- wielu pociągnięć pędzelka<br />
- dokładania lakieru w jednym miejscu np. na samą końcówkę paznokcia<br />
- nakładania na "goły" paznokieć</div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEittEFRR55-wNX_bZA3YINhL5qAmQlF_Lq-3VnHm8TQ_WEKesdokMkXbo9B_dELYoD6hlGu0h-Y936NSEHqcJ6LCTUF-uJNmoQwYqmaeD6SiaXmkOfbDTiEkyODLVCfGOvmH1dG1cOzrgjR/s1600/golden+rose+z%25C5%2582oty.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1407" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEittEFRR55-wNX_bZA3YINhL5qAmQlF_Lq-3VnHm8TQ_WEKesdokMkXbo9B_dELYoD6hlGu0h-Y936NSEHqcJ6LCTUF-uJNmoQwYqmaeD6SiaXmkOfbDTiEkyODLVCfGOvmH1dG1cOzrgjR/s1600/golden+rose+z%25C5%2582oty.JPG" /></a></div>
<br />
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Jeśli właściwie zaaplikujemy lakier metaliczny możemy cieszyć się pięknym, błyszczącym efektem na paznokciach. Jeśli nie wierzycie, że się da, to zerknijcie do poprzedniego posta. Tam pokazuję wam wszystkie lakiery z serii Metals na swoich, odpowiednio przygotowanych paznokciach!<br />
<br />
Mam nadzieję, że ten wpis zachęci Was do spróbowania lakierów metalicznych na sobie, a także sprawi, że również pokochacie takie wykończenie!<br />
<br />
<b>Dzięki i do następnego :*</b></div>
Arnellhttp://www.blogger.com/profile/06627846295994311657noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-817642640532262979.post-16486266020630371022018-03-28T17:00:00.000+02:002018-03-28T17:00:13.907+02:00Golden Rose Metals | Recenzja<div style="text-align: justify;">
Witajcie! Trend na metaliczne wykończenia jest ostatnio co raz bardziej popularny. Zaczęliśmy od metalicznych cieni i rozświetlaczy, a teraz trend ten przeniósł się także na usta, ubrania czy gadżety. Nowy trend nie ominął także paznokci i chociaż wielu z nas metaliczne lakiery kojarzą się z latami 90-tymi i paznokciami naszych mam i babć, to mimo wszystko warto przyjrzeć się nowej modzie, bo mataliczne wykończenie może wyglądać bardzo efektownie i nowocześnie.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Dzisiaj chciałabym Wam powiedzieć kilka słów o lakierach Golden Rose z serii Metals. W swoich zbiorach mam niemal całą kolekcję tych małych cudeniek, więc testy przeprowadziłam bardzo rzetelnie i jeśli zastanawiacie się czy warto je kupić to zapraszam do dalszej części wpisu.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj-X3EtRx87Cg-vRwWeqmSAeQp9F0r-XhH7tXzpHfdIcK3-XV_UXgIAJTPsfVhUiyxisiN4gsy7nGUm9bcsDRnpbmWi7iMNw3-BA1JDpb4WyUphxX_jh-buuoZw5WihcDHc0Cs4ytpb9o9m/s1600/po%25C5%2582%25C4%2585czone.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1197" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj-X3EtRx87Cg-vRwWeqmSAeQp9F0r-XhH7tXzpHfdIcK3-XV_UXgIAJTPsfVhUiyxisiN4gsy7nGUm9bcsDRnpbmWi7iMNw3-BA1JDpb4WyUphxX_jh-buuoZw5WihcDHc0Cs4ytpb9o9m/s1600/po%25C5%2582%25C4%2585czone.jpg" /></a></div>
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Nie mogę wspomnieć o przyciągającej uwagę szacie graficznej, ale to nie ona jest najważniejsza. Lakiery te mają też fajną formułę. Nie są zbyt gęste, mają dobrą pigmentację i szybko schną, przez co dość łatwo się z nimi pracuje. Po pomalowaniu wyglądają przepięknie i cudownie mienią się w świetle. Naprawdę zwracają na siebie uwagę. Oczywiście do noszenia na co dzień są raczej dla osób odważnych i takich, które mogą sobie pozwolić na zwracający uwagę manicure, ale mam wrażenie, że na co dzień, te lakiery robią nam stylizację, a na wieczór z powodzeniem zastąpią biżuterię. Niestety te lakiery mają jedną wadę. Dla mnie nie aż tak dużą, ale zdaję sobie sprawę z tego, że wiele z Was może uznać to za poważny minus. Ich trwałość to zaledwie 2-3 dni, po tym czasie lakier zaczyna ścierać się z końcówek. Szkoda, bo naprawdę są cudowne i przyciągają wzrok.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Żeby jednak nie być gołosłowną mówiąc, że te lakiery są piękne i warto się do nich przekonać, pokażę Wam lakiery Golden Rose z serii Metals na swoich paznokciach. Mam w swoich zbiorach niemal całą kolekcję tych lakierów więc mam nadzieję, że ten wpis pomoże Wam też w wyborze odpowiedniego koloru dla siebie.</div>
<span style="text-align: justify;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiGjENG2UTZTUGJHHBUmWf3R6EHbqJEKcfqc8pgyNSmg4f0T-iMZcGfgF8P9-8IW5xh6fco0DEwD_-Fwq6GmVKQLMYAN6CFvzrCG3oXRA7OR7kbObIwSTAnlqa1bXpGg7cb1SdiufiMY6vS/s1600/Golden+Rose+Metals+101.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="523" data-original-width="600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiGjENG2UTZTUGJHHBUmWf3R6EHbqJEKcfqc8pgyNSmg4f0T-iMZcGfgF8P9-8IW5xh6fco0DEwD_-Fwq6GmVKQLMYAN6CFvzrCG3oXRA7OR7kbObIwSTAnlqa1bXpGg7cb1SdiufiMY6vS/s1600/Golden+Rose+Metals+101.JPG" /></a></div>
<span style="text-align: justify;"><br /></span>
<span style="text-align: justify;">Golden Rose Metals 101 - Ten kolor to klasyczne srebro. Nie za jasne, nie zbyt szare, idealne! Ma jednak mniej metaliczną, bardziej drobinkową formułę</span><br />
<span style="text-align: justify;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi84PzpFSonVs6nYSYBSjoVXivGCw7FVxy5ROexUxX3F98lH_IwMtaREhee_j3QjrQM-0lMlTeHweEBOFf9L2v0Hud5q7BjOwjfJ7IsKMt3z7BJ25eGZu19lRkY2Ljx298zdjxWh96aw_lU/s1600/Golden+Rose+Metals+102.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="523" data-original-width="600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi84PzpFSonVs6nYSYBSjoVXivGCw7FVxy5ROexUxX3F98lH_IwMtaREhee_j3QjrQM-0lMlTeHweEBOFf9L2v0Hud5q7BjOwjfJ7IsKMt3z7BJ25eGZu19lRkY2Ljx298zdjxWh96aw_lU/s1600/Golden+Rose+Metals+102.JPG" /></a></div>
<span style="text-align: justify;"><br /></span>
<span style="text-align: justify;">Golden Rose Metals 102 - jaśniutkie złoto w neutralnej tonacji, nawet lekko wpadającej w chłodną. Jak nie lubicie ciepłego żółtego złota to będzie strzał w dziesiątkę. Tak jak poprzedni kolor ma drobinkową formułę.</span><br />
<span style="text-align: justify;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj-bysz6QQBs-o8loGyH4QLcCld5ADbWrgPs_USUtZTIRroyjyGSzWUZfVKzWyY4cFfK5i-WX1pgKCQbk-OQ0OdwEJlSyq2yLvQjK3JsiUplaRNPvmr605pBVs3F_4cqUdR5vb5aTuePaxD/s1600/Golden+Rose+Metals+103.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="521" data-original-width="600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj-bysz6QQBs-o8loGyH4QLcCld5ADbWrgPs_USUtZTIRroyjyGSzWUZfVKzWyY4cFfK5i-WX1pgKCQbk-OQ0OdwEJlSyq2yLvQjK3JsiUplaRNPvmr605pBVs3F_4cqUdR5vb5aTuePaxD/s1600/Golden+Rose+Metals+103.JPG" /></a></div>
<span style="text-align: justify;"><br /></span>
<span style="text-align: justify;">Golden Rose Metals 103 - Nie mam pojęcia jak nazwać ten kolor. Trochę szary brąz, trochę nudziak, trochę srebrzysty... Myślicie że Taupe będzie dobrym określeniem na ten kolor? </span><br />
<span style="text-align: justify;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjS6N-0UoYxEYtAA28xj_7jRVkc5EAtU91IruuZSV_uEvg3ciDYVX_qN0Sk3F-R2SOaD3kklmhEL6f1oYZ5udjowL6VOC3KnZwWs-kJvKq8lRvkBQeXpYZY8iDwenynT7h-bvZf473HwxDE/s1600/Golden+Rose+Metals+104.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="521" data-original-width="600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjS6N-0UoYxEYtAA28xj_7jRVkc5EAtU91IruuZSV_uEvg3ciDYVX_qN0Sk3F-R2SOaD3kklmhEL6f1oYZ5udjowL6VOC3KnZwWs-kJvKq8lRvkBQeXpYZY8iDwenynT7h-bvZf473HwxDE/s1600/Golden+Rose+Metals+104.JPG" /></a></div>
<span style="text-align: justify;"><br /></span>
<span style="text-align: justify;">Golden Rose Metals 104 - pudrowy chłodny róż lekko wpadający w lawendę z wyraźnymi srebrzystymi refleksami.</span><br />
<span style="text-align: justify;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiipVrz_q2C266X01g2-onHNy6_BDBjNHs1DSxtEQLrIuuuORZa54CeLfM6l170ICagwzH6RShld99pl8tAeYU1Egzq-znP3GokAMLrCrhzuQbPSiUx8GHnJYyIeE9HR9Kx7kHqJHk29DPc/s1600/Golden+Rose+Metals+105.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="521" data-original-width="600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiipVrz_q2C266X01g2-onHNy6_BDBjNHs1DSxtEQLrIuuuORZa54CeLfM6l170ICagwzH6RShld99pl8tAeYU1Egzq-znP3GokAMLrCrhzuQbPSiUx8GHnJYyIeE9HR9Kx7kHqJHk29DPc/s1600/Golden+Rose+Metals+105.JPG" /></a></div>
<span style="text-align: justify;"><br /></span>
<span style="text-align: justify;">Golden Rose Metals 105 - z tym to dopiero mam problem! Na pierwszy rzut oka metaliczny, czekoladowy brąz, na drugi już widać w nim oberżynowe podtony. Piękny i nietypowy!</span><br />
<span style="text-align: justify;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhoE8fX_zgbfyn8O3VtVb9_mV5dqozKhU6DssSOcSluny3WMs4zyKVqD2Q9wl6-U0pYGOq8_beU9Gjuz-t_buGi2ACFe20TgaLOSsTQMlO2s-pV4A5otP2fO2oOXw7lnDMnPGf_sg-QF588/s1600/Golden+Rose+Metals+108.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="521" data-original-width="600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhoE8fX_zgbfyn8O3VtVb9_mV5dqozKhU6DssSOcSluny3WMs4zyKVqD2Q9wl6-U0pYGOq8_beU9Gjuz-t_buGi2ACFe20TgaLOSsTQMlO2s-pV4A5otP2fO2oOXw7lnDMnPGf_sg-QF588/s1600/Golden+Rose+Metals+108.JPG" /></a></div>
<span style="text-align: justify;"><br /></span>
<span style="text-align: justify;">Golden Rose Metals 108 - dość ciekawy odcień miedzi, ma coś z odcienia rdzy, ale też srebra i złota. </span><br />
<span style="text-align: justify;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjr1D_As41uRWv_q3FbVW-cgQK8frWuczPPMyqykMzaBPmOYQzGM6UQ_WPCeTboy8nRRPm227tZlK3DB-DzlLa16WXHKPP7tCtx1eFxLJJNCL3dwxO3Py3Nq4XdmOjVpTLT7-rGuI-6ahzU/s1600/Golden+Rose+Metals+111.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="523" data-original-width="600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjr1D_As41uRWv_q3FbVW-cgQK8frWuczPPMyqykMzaBPmOYQzGM6UQ_WPCeTboy8nRRPm227tZlK3DB-DzlLa16WXHKPP7tCtx1eFxLJJNCL3dwxO3Py3Nq4XdmOjVpTLT7-rGuI-6ahzU/s1600/Golden+Rose+Metals+111.JPG" /></a></div>
<span style="text-align: justify;">Golden Rose Metals 111 - Ten kolor najmniej mi się podoba. Niby czerwień, ale jakaś taka wyblakła, trochę pomidorowa, trochę srebrzysta. Mam wrażenie, że moje dłonie wyglądają w nim niezdrowo.</span><br />
<span style="text-align: justify;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh_jPhIVx3HsppjySPoisTT-T8LAJjnO25Y_Y939SIJoflgUt_a8SQhKXtYBFHDlA9kjWpSPPAprbvdU-BxBnOp4hJkoW_4aZ7zs_5vTsdWII__w0m6xgvvct-8M3PcTnKRM6q2ut6tfFZF/s1600/Golden+Rose+Metals+112.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="521" data-original-width="600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh_jPhIVx3HsppjySPoisTT-T8LAJjnO25Y_Y939SIJoflgUt_a8SQhKXtYBFHDlA9kjWpSPPAprbvdU-BxBnOp4hJkoW_4aZ7zs_5vTsdWII__w0m6xgvvct-8M3PcTnKRM6q2ut6tfFZF/s1600/Golden+Rose+Metals+112.JPG" /></a></div>
<span style="text-align: justify;"><br /></span>
<span style="text-align: justify;">Golden Rose Metals 112 - cudowny, intensywny, chłodny róż z pastelowymi refleksami. Przepiękny!</span><br />
<span style="text-align: justify;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhERjACeuCKph9nOASWE1ZggA49kzhgrpMv66VudFL97f5Qp56y29chZB3Z6cIgxcWXuedjXqnIsKN9E8lpEwDIt1FMxB4u3455tKCwXNH1yyHo1gLI5Vn1l0kOodz7oVJY71JIdMxOG4b3/s1600/Golden+Rose+Metals+113.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="521" data-original-width="600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhERjACeuCKph9nOASWE1ZggA49kzhgrpMv66VudFL97f5Qp56y29chZB3Z6cIgxcWXuedjXqnIsKN9E8lpEwDIt1FMxB4u3455tKCwXNH1yyHo1gLI5Vn1l0kOodz7oVJY71JIdMxOG4b3/s1600/Golden+Rose+Metals+113.JPG" /></a></div>
<span style="text-align: justify;">Golden Rose Metals 113 - Coś dla fanek koloru roku 2018. Ultra violet w metalicznym wydaniu</span><br />
<span style="text-align: justify;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiWglr_qEo1FGP6Aco4eFzHnmd3VKb9EprAaxHlRhU-MBZQ1uGwFfx0AMJm1AIUf0GSICSHfcGyhebvuu9zGqfCUmIlzPtSVfXHZTZeKytXe6YJ4GnXRpHXvsVZGbQFa43aO2tdYZ3Sx0eD/s1600/Golden+Rose+Metals+114.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="521" data-original-width="600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiWglr_qEo1FGP6Aco4eFzHnmd3VKb9EprAaxHlRhU-MBZQ1uGwFfx0AMJm1AIUf0GSICSHfcGyhebvuu9zGqfCUmIlzPtSVfXHZTZeKytXe6YJ4GnXRpHXvsVZGbQFa43aO2tdYZ3Sx0eD/s1600/Golden+Rose+Metals+114.JPG" /></a></div>
<span style="text-align: justify;"><br /></span>
<span style="text-align: justify;">Golden Rose Metals 114 - Stalowy niebieski z lekkimi zielonymi, syrenkowymi podtonami. Ciekawy kolor, który cudownie się mieni w słońcu.</span><br />
<span style="text-align: justify;"><br /></span>
<span style="text-align: justify;">To już wszystkie kolory, które mam w kolekcji. Mam nadzieję, że wpis Wam się przyda jeśli planujecie zakup tych lakierów!</span><br />
<span style="text-align: justify;"><br /></span>
<span style="text-align: justify;"><b>Dzięki i do następnego :*</b></span>Arnellhttp://www.blogger.com/profile/06627846295994311657noreply@blogger.com16tag:blogger.com,1999:blog-817642640532262979.post-63347144229190176362018-03-25T21:14:00.000+02:002018-03-25T21:14:13.461+02:00NYX FACE AWARDS | WodnicaWitajcie!<br />
Dzisiaj nie będzie paznokciowego wpisu, za to chciałabym poinformować Was, że postanowiłam w tym roku spróbować swoich sił w konkursie Nyx Face Awards. Stworzyłam więc swój pierwszy filmik, który możecie zobaczyć na instagramie oraz na Youtube <b>[<a href="https://www.youtube.com/watch?v=iprpXSXHtDs" target="_blank">KLIK</a>]. </b>Udział w tym konkursie to dla mnie sporo stresu, ale też ogromna radość, że się udało mimo sporej ilości przeciwności losu i mnóstwa obaw.<br />Dlatego jeśli podoba Wam się moje zgłoszenie bardzo proszę o łapki w górę, serduszka i komentarze. A jeśli lubicie takie klimaty to też koniecznie dajcie znać, mam w głowie jeszcze sporo pomysłów, ale nie wiem czy tego typu treści się Wam spodobają!<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi9tClZHHKx7ndN6innzcRmZXA2CRWVibKfY3nncRT0TUY9_iFT_oljcyR3UBMNARXKms35510N6NpNvYNYbDyXj1g3acW6zpdxmFSZeR0CiM9CRxDNB_zh-pewsYZHMcxEcZajykDvYdGI/s1600/Obraz3.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="659" data-original-width="586" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi9tClZHHKx7ndN6innzcRmZXA2CRWVibKfY3nncRT0TUY9_iFT_oljcyR3UBMNARXKms35510N6NpNvYNYbDyXj1g3acW6zpdxmFSZeR0CiM9CRxDNB_zh-pewsYZHMcxEcZajykDvYdGI/s1600/Obraz3.jpg" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgvMX7I8i-aSG6F_lAd3e5ySUDGdLEJG5tW1AVKxv-3CKiy4DFXJgv9JR3JVzaXRSMfk2PokrVPmhGxrlx79mAkUg6BPe2mQTq-Bq9FL6M4QoiE99-XeasqCYvP3XT8Jl77qy5Er8aCDwkA/s1600/Obraz51.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="721" data-original-width="832" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgvMX7I8i-aSG6F_lAd3e5ySUDGdLEJG5tW1AVKxv-3CKiy4DFXJgv9JR3JVzaXRSMfk2PokrVPmhGxrlx79mAkUg6BPe2mQTq-Bq9FL6M4QoiE99-XeasqCYvP3XT8Jl77qy5Er8aCDwkA/s1600/Obraz51.jpg" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjwu4T3kMSTGpjvbT504P8hHDsXTX3THocR2gmqHDD2Wd2Kxa6ZeiI1dBJGptOg17Bekk_BBQYxm9wmqzFfSDv_yUC-CKwOp63Y9ZtXFLJB1vPiPkwNJxpLswePg_kwfCNErKqv2wfITbia/s1600/aaa+%25282%2529.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1499" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjwu4T3kMSTGpjvbT504P8hHDsXTX3THocR2gmqHDD2Wd2Kxa6ZeiI1dBJGptOg17Bekk_BBQYxm9wmqzFfSDv_yUC-CKwOp63Y9ZtXFLJB1vPiPkwNJxpLswePg_kwfCNErKqv2wfITbia/s1600/aaa+%25282%2529.JPG" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhuWLTnrLFFbAxWTD6TCJaIOKRYkkr2Xk-X2GVRgmOgtGKiV_MXPw6FQdN9EjqMIV4_-QNVajWuIEMyB0bBJc_Lo8iyRzbUTfSOvhYggBSZ06k7yMU2D-G1PtnaXn__AWQ2_tCYBdMCYa7N/s1600/IMG_0782.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1513" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhuWLTnrLFFbAxWTD6TCJaIOKRYkkr2Xk-X2GVRgmOgtGKiV_MXPw6FQdN9EjqMIV4_-QNVajWuIEMyB0bBJc_Lo8iyRzbUTfSOvhYggBSZ06k7yMU2D-G1PtnaXn__AWQ2_tCYBdMCYa7N/s1600/IMG_0782.JPG" /></a></div>
<br />
Już niedługo wracam z normalnymi postami, a Wy tymczasem trzymajcie za mnie kciuki!<br />Arnellhttp://www.blogger.com/profile/06627846295994311657noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-817642640532262979.post-34540850054575256902018-03-18T18:17:00.000+01:002018-03-18T18:17:19.351+01:00Błękitny mani z pastelowym pyłkiem | Zdobienie<div style="text-align: justify;">
Witajcie!</div>
<div style="text-align: justify;">
Gdy jakiś czas temu robiłam to zdobienie towarzyszyła mi myśl o nadchodzącej wiośnie. Jak widać za oknami wiosna wystawiła nas wszystkich dając przelotną nadzieję i znów ustępując miejsca zimie. Ja jednak się nie poddaję i zamierzam przyciągnąć ją myślami i pastelowymi kolorami między innymi na paznokciach. Błękitny lakier w połączeniu z kolorowym pyłkiem wygląda według mnie uroczo i wiosennie. Czy tylko mi kojarzy się z delikatnymi wiosennymi kwiatami? </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Do tego zdobienie jest niesamowicie proste więc mam nadzieję, że Was zainspiruję, zwłaszcza, że będzie wyglądało dobrze w wielu połączeniach kolorystycznych!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEip7areH1Lwgsi9tSkXwVHGQoA6X3EHYMV1xNKP0AOapaLi2csVzhCRPnUHJZl0qtZLObnJIXy4yzq-W7CSpjjZIyPDFbp-r0lkUbH2YoPZwfKqrXaj__KT7hIoEah7Wi9W7h8OfSa7YEAR/s1600/a_MG_9863.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1017" data-original-width="1000" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEip7areH1Lwgsi9tSkXwVHGQoA6X3EHYMV1xNKP0AOapaLi2csVzhCRPnUHJZl0qtZLObnJIXy4yzq-W7CSpjjZIyPDFbp-r0lkUbH2YoPZwfKqrXaj__KT7hIoEah7Wi9W7h8OfSa7YEAR/s1600/a_MG_9863.JPG" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhh8IXvwk1KTP6Kt5RIjotMEgQ9_dVAE_4BaNCEXwFqB1qek8o7HAgz8ntJ8Qxxx1j2Hhx_3H1UaExieZMmrCa6EakXvHJUHEdAXBQulPzolee6k4F-lyoUFtJSRtuwuIukJkrV99jYkN_E/s1600/a_MG_9891.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="984" data-original-width="1000" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhh8IXvwk1KTP6Kt5RIjotMEgQ9_dVAE_4BaNCEXwFqB1qek8o7HAgz8ntJ8Qxxx1j2Hhx_3H1UaExieZMmrCa6EakXvHJUHEdAXBQulPzolee6k4F-lyoUFtJSRtuwuIukJkrV99jYkN_E/s1600/a_MG_9891.JPG" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg4wy1L2Jhrvv-8ls1VPdlRti2gv4BXvhf5w8sHtF08SBOAELf0jPi_55ETYw-_UMdlL2YD8wOf3wDS752AYPGByGnzkWdupsFvIDkRwYMZ-sgCA4lVXTKwXfnaGTriSqY2kwNyNtSC6THK/s1600/a_MG_9923.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="755" data-original-width="1000" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg4wy1L2Jhrvv-8ls1VPdlRti2gv4BXvhf5w8sHtF08SBOAELf0jPi_55ETYw-_UMdlL2YD8wOf3wDS752AYPGByGnzkWdupsFvIDkRwYMZ-sgCA4lVXTKwXfnaGTriSqY2kwNyNtSC6THK/s1600/a_MG_9923.JPG" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Mam ogromną nadzieję, że mimo swej prostoty zdobienie Wam się spodoba! </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br />Dzięki i do następnego :* </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
Arnellhttp://www.blogger.com/profile/06627846295994311657noreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-817642640532262979.post-46353949169651648012018-03-13T17:00:00.000+01:002018-03-13T17:00:25.679+01:00Polska pielęgnacja twarzy Witajcie!<br />
Pielęgnacja twarzy jest ważna w każdym wieku. Odpowiednio dbając o swoją skórę inwestujemy w swoją i jej przyszłość. Zadbana, dobrze odżywiona i nawilżona skóra odwdzięczy nam się pięknym, promienistym wyglądem i gładkością teraz oraz mniejszą ilością zmarszczek i młodszym wyglądem w przyszłości. Dodatkowo nie zapominajmy, że pielęgnacja jest pierwszym etapem makijażu - na wypielęgnowanej skórze każdy kosmetyk będzie prezentował się o wiele lepiej i dłużej się utrzyma.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgMR_pQdKn4nGTtu7vbc6VacJx1yBYO3jTnXn4387UF5B5i_-bOmJ_9IhPwHRQS8YIjBy8seeiQqIEyw3eSRT5RnCrHrGUilIO0_Q3yNI43uujKdX43Ja0ssH_3c2za6ql61XQGZtVxg9wE/s1600/piel%25C4%2599gnacja+sk%25C3%25B3ry+suchej+%25286%2529.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1135" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgMR_pQdKn4nGTtu7vbc6VacJx1yBYO3jTnXn4387UF5B5i_-bOmJ_9IhPwHRQS8YIjBy8seeiQqIEyw3eSRT5RnCrHrGUilIO0_Q3yNI43uujKdX43Ja0ssH_3c2za6ql61XQGZtVxg9wE/s1600/piel%25C4%2599gnacja+sk%25C3%25B3ry+suchej+%25286%2529.JPG" /></a></div>
<br />
Szukając odpowiednich produktów pielęgnacyjnych sięgamy po różne opcje - te tańsze, drogeryjne, wysokopółkowe z przełomowym składem i nietypowymi składnikami, wegańskie, ekologiczne czy naturalne. Wybór na rynku jest ogromny nie tylko pod względem ceny czy składu, ale także pod względem kraju produkcji danego kosmetyku. Osobiście uważam, że jeśli tylko mamy taką możliwość, warto wspierać polskie marki. Często ich nie doceniamy, ale warto wiedzieć, że rodzime marki oferują nam kosmetyki dobrej jakości zwykle w bardzo przystępnych cenach.<br />
<br />
Obecnie w mojej pielęgnacji skóry znajdują się wyłącznie polskie produkty. Niektóre z nich poznałam niedawno, inne towarzyszą mi od lat. Wszystkie jednak sprawdzają się bardzo dobrze na mojej suchej i wrażliwej skórze, dlatego myślę, że warto podzielić się z Wami i polecić do wypróbowania.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhIWRW06_oW38r1PwYzL6BZylt5trI2jJeuhpL8fGkjQjnrR3OO_4ORARNUHVwrgqcD1Gdx-RqxdWH4s3pKx2WdSE1Tr6bd_ujTEO2LX4On1EYJ7PkuR1qlWpH4a-vNafdY5jmS3YopviUG/s1600/piel%25C4%2599gnacja+sk%25C3%25B3ry+suchej+oczyszczanie.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1506" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhIWRW06_oW38r1PwYzL6BZylt5trI2jJeuhpL8fGkjQjnrR3OO_4ORARNUHVwrgqcD1Gdx-RqxdWH4s3pKx2WdSE1Tr6bd_ujTEO2LX4On1EYJ7PkuR1qlWpH4a-vNafdY5jmS3YopviUG/s1600/piel%25C4%2599gnacja+sk%25C3%25B3ry+suchej+oczyszczanie.JPG" /></a></div>
<br />
Pierwszy etap w mojej pielęgnacji to demakijaż i oczyszczanie. W zmywaniu makijażu pomaga mi produkt, który znam od wielu lat i wiem, że jest ulubieńcem naprawdę wielu kobiet. Mowa o płynie micelarnym Be Beauty czyli marki dostępnej w Biedronce. Może tego nie wiecie, ale jest to kosmetyk produkowany w Polsce i nie bez powodu ma tak szerokie grono fanek. Doskonale zmywa makijaż, nawet ten mocniejszy nie podrażniając przy tym skóry twarzy ani oczu. Jest wydajny, tani i łatwo dostępny, bo możemy go chwycić podczas podstawowych zakupów spożywczych więc jeśli jakimś cudem jeszcze go nie próbowałyście to koniecznie sprawdźcie. W tej cenie nie znajdziemy chyba nic równie dobrego.<br />
<br />
Po zmyciu makijażu przechodzę do dalszego oczyszczania tym razem przy pomocy żelu Tołpa dermo face physio oraz szczoteczki do twarzy z Mary Kay. Żel ten już kolejny raz gości w mojej łazience co świadczy o tym, że się polubiliśmy. Według producenta nadaje się on do zmywania makijażu, ja jednak nie przepadam za żelami do zmywania makijażu oczu więc stosuję go jako kolejny krok w oczyszczaniu twarzy. Dzięki jego łagodnej formule oraz delikatnemu masażowi szczoteczką pozbywam się z twarzy ewentualnych resztek makijażu i mam pewność, że moja skóra jest czysta i odświeżona.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjTtc7hltGc5MgqghRnv9p9lsEt3jy9y1KtiEYeLlQtZtQQQXBYs7WumJg_LRiEKCZb858k8GSj7Wmyj8d37fNZQyWN6ZXErgdNbndAuJaw6sXFLLh8-c238VEkHbsFt54a7cHiwNih3_vG/s1600/piel%25C4%2599gnacja+sk%25C3%25B3ry+suchej+vianek+p%25C5%2582yn+micelarny+tonik+2w1.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1497" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjTtc7hltGc5MgqghRnv9p9lsEt3jy9y1KtiEYeLlQtZtQQQXBYs7WumJg_LRiEKCZb858k8GSj7Wmyj8d37fNZQyWN6ZXErgdNbndAuJaw6sXFLLh8-c238VEkHbsFt54a7cHiwNih3_vG/s1600/piel%25C4%2599gnacja+sk%25C3%25B3ry+suchej+vianek+p%25C5%2582yn+micelarny+tonik+2w1.JPG" /></a></div>
<br />
Po spłukaniu żelu wodą delikatnie osuszam ją ręcznikiem (ważne, żeby do twarzy mieć osobny ręcznik i często go zmieniać!), a następnie przecieram tonikiem. Do tego celu stosuję odżywczy płyn micelarnu-tonik 2w1 marki Vianek. Jego podwójne działanie i naturalny skład skłoniły mnie do zakupu ale jednak do zmywania makijażu ten produkt się u mnie nie sprawdził. Świetnie za to sprawdza się do przecierania buzi po myciu oraz rano. Daje mi on uczucie świeżości i doskonale oczyszczonej skóry, a dodatkowo ma też nawilżać, i chociaż akurat tego w jego działaniu nie zauważyłam to mimo wszystko używam tego produktu z przyjemnością.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiAwjTAn7zDbDIz3mBgcPemX-y2zQDQrnFGtF1Yt-uZUSNBcqOcqkm2kYnbbhv7esv09vw98xBi5diueyCg7ioKhhFXrkaBH8lwA7be0Qxybq6y6rFQw1-m7Mg8l_kRWizugxFAiTJEarBL/s1600/piel%25C4%2599gnacja+sk%25C3%25B3ry+suchej+esencja+pod+krem+to%25C5%2582pa.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1260" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiAwjTAn7zDbDIz3mBgcPemX-y2zQDQrnFGtF1Yt-uZUSNBcqOcqkm2kYnbbhv7esv09vw98xBi5diueyCg7ioKhhFXrkaBH8lwA7be0Qxybq6y6rFQw1-m7Mg8l_kRWizugxFAiTJEarBL/s1600/piel%25C4%2599gnacja+sk%25C3%25B3ry+suchej+esencja+pod+krem+to%25C5%2582pa.JPG" /></a></div>
<br />
Po toniki przychodzi kolej na serum. Obecnie w tej roli występuje u mnie płynna esencja pod krem marki Tołpa z serii dermo face hydrativ. Kosmetyk ten ma wygodną formę aplikacji w postaci pompki, która dozuje odpowiednią ilość esencji. Wklepuję ją w skórę palcami i pozostawiam na chwilę do wchłonięcia. Produkt ten jest lekki i szybko się wchłania w skórę więc stosuję go zarówno rano jak i wieczorem. Mam jednak mieszane uczucia co do tego kosmetyku i chyba nie będę do niego wracać bo jednak oczekuję od serum czy esencji mocniejszego i widoczniejszego nawilżania.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh_LaE6o9I9tR10TIs5kGsf-UZhwuN7QrKmlgZ5g9d_IF1-TTONtRSgzgp8QVvpFuEnAlWmcTrJGsuwddMYfCAY8eBS-0cmKr9WaQuTUKOiNStPanjX-8t_uhHljEUXfcmCyvA8xZaGi9uj/s1600/piel%25C4%2599gnacja+sk%25C3%25B3ry+suchej+to%25C5%2582pa+atopic+i+to%25C5%2582pa+estetic.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1579" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh_LaE6o9I9tR10TIs5kGsf-UZhwuN7QrKmlgZ5g9d_IF1-TTONtRSgzgp8QVvpFuEnAlWmcTrJGsuwddMYfCAY8eBS-0cmKr9WaQuTUKOiNStPanjX-8t_uhHljEUXfcmCyvA8xZaGi9uj/s1600/piel%25C4%2599gnacja+sk%25C3%25B3ry+suchej+to%25C5%2582pa+atopic+i+to%25C5%2582pa+estetic.JPG" /></a></div>
<br />
Po zastosowaniu esencji pod krem przychodzi czas - właśnie na kremy. Wieczorem używam kremu Tołpa lipidowy krem regenerująy z serii dermo atopic, który już po kilku użyciach stał się moim ulubieńcem i zdecydowanie będę do niego wracać! Produkt przeznaczony do skóry atopowej doskonale się sprawdza na mojej suchej cerze. Jego bogata konsystencja pozostawia na skórze delikatny film, który według producenta ma zapobiegać utracie wody ze skóry. Wiem, że nie każdy lubi kosmetyki wyczuwalne na twarzy, ja jednak wieczorem uwielbiam to uczucie skóry otulonej dobroczynnymi składnikami. Krem ten już po pierwszym użyciu daje efekt miękkiej, ukojonej i odżywionej skóry oraz wyraźnie łagodzi podrażnienia, a po dłuższym używaniu zauważalnie wpłynął na kondycję cery, a ilość suchych skórek wyraźnie się zmniejszyła.<br />
<br />
Rano decyduję się na lżejszy krem czyli Tołpa krem intensywnie nawilżający z serii estetic. Krem ma lekką konsystencję i momentalnie się wchłania pozostawiając skórę miłą w dotyku. Zauważyłam też, że po jego zastosowaniu skóra jest ukojona i przyjemnie nawilżona. Ponieważ krem szybko się wchłania i nie pozostawia nawet najmniejszego filmu na twarzy, idealnie spisuje się pod makijaż. Podkłady się na nim nie ślizgają i nie ważą. Bardzo się z nim polubiłam ale nie wiem czy będę do niego wracać przez mocny zapach, który dość długo się utrzymuje i strasznie mnie drażni.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgyP98C83UUrT5oZdUIWDn0hOLOs4wY7zq5A0ptj1AKcqzCvLpJlZ5_b0E_ENtEhY6JBuhQY9P8ei3vgQW4xUQunrdeSUMeprjGIL04PDiWTqyjCmnc1OVun79xUIK1x_l4UCL7UaCJA6SL/s1600/piel%25C4%2599gnacja+sk%25C3%25B3ry+suchej+od%25C5%25BCywczy+krem+pod+oczy+vianek.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1226" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgyP98C83UUrT5oZdUIWDn0hOLOs4wY7zq5A0ptj1AKcqzCvLpJlZ5_b0E_ENtEhY6JBuhQY9P8ei3vgQW4xUQunrdeSUMeprjGIL04PDiWTqyjCmnc1OVun79xUIK1x_l4UCL7UaCJA6SL/s1600/piel%25C4%2599gnacja+sk%25C3%25B3ry+suchej+od%25C5%25BCywczy+krem+pod+oczy+vianek.JPG" /></a></div>
<br />
Oprócz kremów do twarzy stosuję też krem pod oczy. Zarówno rano jak i wieczorem aplikuję odżywczy krem pod oczy z marki Vianek. Lubię jego przyjemną, gęstą konsystencję i piękny zapach. Rano używam go bardzo niewiele i daję mu czas by się wchłonął, ale wieczorem sobie nie żałuję i aplikuję grubą warstwę, która otula moją wrażliwą skórę, pięknie ją nawilża i odżywia. Duży plus dla tego kremu za wygodne opakowanie z pompką i naprawdę fajne działanie. To, oraz naturalny skład i przystępna cena sprawiają, że z pewnością będę wracać do tego kosmetyku.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEguSTea5zcuAuCFN_sV_0b4k-M42MlzRdOliF1ltpv8mhr5bCUpMCO2PLcnq6-iahz7z4nCzgu9tk1ro8MqSZEZnJv_r2Qn1P1tPYXuvtA5pKql01Rr9mJ_WATumQe__zG3KuxA977vVUs7/s1600/peeling+do+ust+sylveco.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1355" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEguSTea5zcuAuCFN_sV_0b4k-M42MlzRdOliF1ltpv8mhr5bCUpMCO2PLcnq6-iahz7z4nCzgu9tk1ro8MqSZEZnJv_r2Qn1P1tPYXuvtA5pKql01Rr9mJ_WATumQe__zG3KuxA977vVUs7/s1600/peeling+do+ust+sylveco.JPG" /></a></div>
<br />
Można by pomyśleć, że to już wszystko, ale ja nie zapominam też o ustach! Ich pielęgnacja jest dla mnie ważna, bo kocham matowe pomadki, a żadna, nawet najpiękniejsza nie będzie się dobrze prezentować na wysuszonych ustach z ostającymi skórkami. Z tym problemem radzę sobie dzięki kultowej już pomadce z peelingiem Sylveco. Naprawdę nie wiem jak to się stało, że odkryłam ją niecały rok temu! Dla mnie jest to przełomowy kosmetyk w mojej pielęgnacji bo nie tylko pięknie usta nawilża i pozostawia miękkie, ale także - dzięki zawartym w pomadce drobinkom cukru - peelinguje wargi pozbywając się suchych skórek i poprawiając krążenie wokół ust, przez co wydają się pełniejsze i bardziej jędrne.<br />
<br />
<br />
To już wszystkie kroki w mojej pielęgnacji twarzy. Dajcie znać, czy znacie te kosmetyki i jak Wam się sprawdziły, a jeśli macie swoich ulubieńców koniecznie podzielcie się nimi ze mną w komentarzach! Być może dzięki Wam odkryję kolejny fantastyczny produkt!<br />
<br />
<br />
Dzięki i do następnego :*Arnellhttp://www.blogger.com/profile/06627846295994311657noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-817642640532262979.post-48477490853018171422018-03-09T17:00:00.000+01:002018-03-09T17:01:08.582+01:00Nowości stycznia i lutego | New In<div style="text-align: justify;">
Witajcie!</div>
<div style="text-align: justify;">
W ostatnim czasie nie szaleję z zakupami - wydaje mi się, że mam już większość rzeczy, których potrzebuję i kolejne zakupy to w większości zachcianki. Mimo to w styczniu i lutym trafiło do mnie kilka rzeczy kosmetycznych i paznokciowych, które myślę, że warto Wam polecić! </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Styczeń to dala mnie przede wszystkim miesiąc urodzin. W tym roku prezenty kosmetyczne ograniczyły się do jednej rzeczy i są to miniaturki pomadek z Nyx liquid suede cream które sprezentował mi mój ukochany (patrząc na prezenty z urodzin, mikołajek i świąt stwierdzam, że mój mężczyzna robi najlepsze kosmetyczne prezenty pod słońcem, możecie mi zazdrościć :P ) Pomadki mają cudowne kolory i myślę, że w przyszłości zdecyduję się na pełnowymiarowe opakowania niektórych kolorów!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgB5leGAGwc7tuoVBJxGB4gO3yUTo2_8jhG-GYUuGlT8mtifbq30qGtfyO-HVwtG-qt_u48DgKZRHt3rNjY1FgWhTfqboX_gyDQSr6aD74Gmc200WjcE7Y6hr4VJxQEcQZOECrBkWHzXhGp/s1600/nyx+miniaturki.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="694" data-original-width="1000" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgB5leGAGwc7tuoVBJxGB4gO3yUTo2_8jhG-GYUuGlT8mtifbq30qGtfyO-HVwtG-qt_u48DgKZRHt3rNjY1FgWhTfqboX_gyDQSr6aD74Gmc200WjcE7Y6hr4VJxQEcQZOECrBkWHzXhGp/s1600/nyx+miniaturki.JPG" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Mniej-więcej w tym samym czasie kupiłam swoją pierwszą rzecz z Nyxa czyli kultowy już chyba Glitter Primer. W święta w moje ręce wpadła cudowna paletka z Glam Shopu, w której znalazły się cztery fantastyczne brokaty. Rozbudziły one we mnie jakąś miłość do błyszczących makijaży więc uznałam, że odpowiednia baza jest mi niezbędna - naprawdę, nie wiem jak mogłam do tej pory bez niej żyć! Jeśli jeszcze jej nie macie to koniecznie kupcie bo tak wielofunkcyjnego kosmetyku jeszcze nie miałam!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiGYJ3psuGiucb3J1FatV5PtPDXChC9dOcqFgytAJ8HxiVhnhvop4gx-iJVCnufnK-QJYouv2Y6jkZjZIIVReZMTDc9BsnowTdZjSF8R7RyukFt33bFCJ9obniSk80lJPUutEnJ9M8Gl5gC/s1600/nyx+glitter+primer.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1246" data-original-width="1000" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiGYJ3psuGiucb3J1FatV5PtPDXChC9dOcqFgytAJ8HxiVhnhvop4gx-iJVCnufnK-QJYouv2Y6jkZjZIIVReZMTDc9BsnowTdZjSF8R7RyukFt33bFCJ9obniSk80lJPUutEnJ9M8Gl5gC/s1600/nyx+glitter+primer.JPG" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Jak już jesteśmy przy mojej nowonarodzonej miłości do błyszczących rzeczy to muszę też przyznać się do zakupu kilku błyskotek w sklepie dobrarada.pl. Kolorowe pyłki, wielobarwne, mieniące się piegi i cudownie zmielone brokaty posłużą mi nie tylko do zdobienia paznokci, ale także przydadzą się do artystycznych makijaży!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhjYTi7PaUYyfyyCYJZPTTHnh8zfHXBjZRZVketKyKb7LrYJtDN5cEslA5fK7S-gsmOWN1VMw5LhrAArl_XUm6oQHNhSSS0tFVQXTKjx_Guo1i7wcjB7u1seecJPJ-7DjWZAJU18WVdnx1m/s1600/brokaty+i+piegi.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="388" data-original-width="1466" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhjYTi7PaUYyfyyCYJZPTTHnh8zfHXBjZRZVketKyKb7LrYJtDN5cEslA5fK7S-gsmOWN1VMw5LhrAArl_XUm6oQHNhSSS0tFVQXTKjx_Guo1i7wcjB7u1seecJPJ-7DjWZAJU18WVdnx1m/s1600/brokaty+i+piegi.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Ostatnim nabytkiem jest przesyłka z Tołpy. W moje ręce wpadły dwa wspaniałe kremy, które sobie wybrałam bo moje już sięgały denka, ale oprócz nich w paczce znalazłam między innymi balsam do mycia twarzy, podróżne opakowanie chusteczek do higieny intymnej oraz całe mnóstwo maseczek i zabiegów nie tylko do twarzy, ale też do dłoni i stóp! Kilka już przetestowałam i wiem, że do peelingu do rąk będę wracać regularnie!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjIRKJ_r9q4Jeoqc2H9bqFEKc7Wfnb1ZDTqVrIXMt_abIYIOryqDz6Rb-fCJuO8iFiYV4apBKfoxt6rfdqzJ-G2SCbaMtrpMD3iRS7un8pmDCwgZ5Oq6UVlnePj8h_l5VPC3E8d8q6n35I2/s1600/to%25C5%2582pa+maseczki+i+kremy+do+twarzy.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="917" data-original-width="1000" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjIRKJ_r9q4Jeoqc2H9bqFEKc7Wfnb1ZDTqVrIXMt_abIYIOryqDz6Rb-fCJuO8iFiYV4apBKfoxt6rfdqzJ-G2SCbaMtrpMD3iRS7un8pmDCwgZ5Oq6UVlnePj8h_l5VPC3E8d8q6n35I2/s1600/to%25C5%2582pa+maseczki+i+kremy+do+twarzy.JPG" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
To już wszystko z ostatnich dwóch miesięcy. Nie ma tego dużo, ale postanowiłam nie kupować za wiele. Nie ukrywam, że moja szafka na kosmetyki pęka w szwach i staram się wrzucać do koszyka tylko rzeczy niezbędne lub takie, które chodzą za mną od dłuższego czasu!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Dajcie znać co ostatnio kupiliście ciekawego!</div>
<div style="text-align: justify;">
Dzięki i do następnego :*</div>
Arnellhttp://www.blogger.com/profile/06627846295994311657noreply@blogger.com11tag:blogger.com,1999:blog-817642640532262979.post-48441551872922328462018-03-05T17:00:00.000+01:002018-03-05T17:00:21.444+01:00Geometryczne w kolorach brzoskwini | Zdobienie<div style="text-align: justify;">
Witajcie!</div>
<div style="text-align: justify;">
Muszę się wytłumaczyć, bo od bardzo długiego czasu na blogu nic się nie pojawiło i powiem szczerze, że jest mi z tym źle. Niestety dopadło mnie wredne choróbsko, które szybko przerodziło się w lekkie zapalenie płuc, więc chyba domyślacie się jak się czułam. Na szczęście już jest trochę lepiej - gorączka odpuściła na tyle, że jestem w stanie skleić sensowne zdanie, a dojście z łóżka do komputera stało się możliwe chociaż nadal trudne. Trzymajcie za mnie kciuki żebym wróciła szybko do formy bo nie lubię mieć zaległości!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Leżąc w łóżku udało mi się zmalować jedno zdobienie, które dzisiaj Wam pokażę! Malowałam na raty i zajęło mi to trzy dni, ale mimo braku sił źle się czułam z gołymi paznokciami. Zdobienie na poprawę nastroju - w wiosennych kolorach przywodzących mi na myśl brzoskwinię. W łatwym, geometrycznym zdobieniu.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgzCUYcc7xCzB_amxLj68VUTRh47df9BTNJ0H1_43NWq80ZLINPGjNS5R0G6WPFZpGmNSlVhn5qrmN_V6N4lFY6XxTHjChrauZkYNXBYgrv_HiJbCnwXmlCef4SSAif4knNWXdmf2Ik9Sz8/s1600/a_MG_0269.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="842" data-original-width="1000" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgzCUYcc7xCzB_amxLj68VUTRh47df9BTNJ0H1_43NWq80ZLINPGjNS5R0G6WPFZpGmNSlVhn5qrmN_V6N4lFY6XxTHjChrauZkYNXBYgrv_HiJbCnwXmlCef4SSAif4knNWXdmf2Ik9Sz8/s1600/a_MG_0269.JPG" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhM7RwjXT5PwbizAgJysjhOxNM1G8MIai-PZJhLkv2ThxAFPtK2sC_rqD941sKMQDz7o1Osa_YDJmGlZEHKNfOw7OvZRV4Kt1kn34K0N3NsM7_afskn4AJw-TXOEg1WrUY0psElYxDfxwKH/s1600/a_MG_0251.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1134" data-original-width="1000" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhM7RwjXT5PwbizAgJysjhOxNM1G8MIai-PZJhLkv2ThxAFPtK2sC_rqD941sKMQDz7o1Osa_YDJmGlZEHKNfOw7OvZRV4Kt1kn34K0N3NsM7_afskn4AJw-TXOEg1WrUY0psElYxDfxwKH/s1600/a_MG_0251.JPG" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjPB6468SoyblRqvEIBJbZSF6lK2tpQkETgYG2-8jWjiI8mMMyl5qI3yW42brj8B87JIeHrUffjn766ixWFz9GkOhI8OxkUFeY-6bY82jty0o4Mtu3NVLW25enTB0KXgwLxMQfu56tL-b8X/s1600/a_MG_0249.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1029" data-original-width="1000" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjPB6468SoyblRqvEIBJbZSF6lK2tpQkETgYG2-8jWjiI8mMMyl5qI3yW42brj8B87JIeHrUffjn766ixWFz9GkOhI8OxkUFeY-6bY82jty0o4Mtu3NVLW25enTB0KXgwLxMQfu56tL-b8X/s1600/a_MG_0249.JPG" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh0_rNuHCYHennlCgsnAHu1RwnkN3dKS71eM_t-IU_1aTRZMqjbb-xmP0UdK_oVkjYJwuJHyFj1dpjYFURKHH8mE0xuQH_d-3C9qT98MeFOoibRf1fmZPYGQjTL8dNVE6mKxZ4FXO2pI2tq/s1600/a_MG_0244.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1333" data-original-width="1001" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh0_rNuHCYHennlCgsnAHu1RwnkN3dKS71eM_t-IU_1aTRZMqjbb-xmP0UdK_oVkjYJwuJHyFj1dpjYFURKHH8mE0xuQH_d-3C9qT98MeFOoibRf1fmZPYGQjTL8dNVE6mKxZ4FXO2pI2tq/s1600/a_MG_0244.JPG" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi1lFDO4rIEP5uUhoS9PKh7pvuAAPqLAVqzZ2Iq40Hq1A9j92M2ej0lFt0eGDEtQX10zd9cRAkZCxKC0J1GphshTygDBf1tY2Qki7w53Nxs66mJVoy8T65uPkWJgmS0Due_Tw3FxpnD-4hE/s1600/a_MG_0240.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1076" data-original-width="1000" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi1lFDO4rIEP5uUhoS9PKh7pvuAAPqLAVqzZ2Iq40Hq1A9j92M2ej0lFt0eGDEtQX10zd9cRAkZCxKC0J1GphshTygDBf1tY2Qki7w53Nxs66mJVoy8T65uPkWJgmS0Due_Tw3FxpnD-4hE/s1600/a_MG_0240.JPG" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Zdobienie zmalowałam lakierami, które mam w swojej kolekcji bardzo długo, ale które strasznie mi się swego czasu podobały i były jednymi z ulubionych. Fajnie tak wrócić do starych ulubieńców!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Mam nadzieję, że zdobienie trochę Was zainspiruje. Wiem, że nie jest idealne, ale bądźcie wyrozumiali. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Dzięki i do następnego :*</div>
Arnellhttp://www.blogger.com/profile/06627846295994311657noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-817642640532262979.post-49410206401865906842018-02-19T15:00:00.000+01:002018-02-19T15:00:56.491+01:00Dzień Kota | Zdobienie<div style="text-align: justify;">
Witajcie!</div>
<div style="text-align: justify;">
W lutym naczelnym tematem są walentynki. Jedni je uwielbiają i chętnie dzielą się swoją radością z nadchodzącego dnia i przygotowaniami do niego, inny marudzą jak bardzo są one złe i "na co to komu?". A przecież chwilę po walentynkach jest najważniejsze święto w roku czyli Dzień Kota! </div>
<div style="text-align: justify;">
Wiem, że w tym roku jestem trochę spóźniona, ale jeśli zapomnieliście o tym dniu to koniecznie ucałujcie puchate łebki ode mnie i poczęstujcie swoje mruczki smakołykiem z najlepszymi życzeniami od Cioci Julii!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhqnoR2zj5OK9f_xsJF7lhJeP-brRiHp3xH2bEKWuE6LaDBf3-ElTFfdD_GcxyO1ugFNF-sqnSGLOraQ49YREQ6oSfwbP7Sd9Wecs4982pc9U_R4zw8j-LagrEKZYS86g4bTcBCIpBZNiJy/s1600/dzie%25C5%2584+kota+1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1145" data-original-width="1000" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhqnoR2zj5OK9f_xsJF7lhJeP-brRiHp3xH2bEKWuE6LaDBf3-ElTFfdD_GcxyO1ugFNF-sqnSGLOraQ49YREQ6oSfwbP7Sd9Wecs4982pc9U_R4zw8j-LagrEKZYS86g4bTcBCIpBZNiJy/s1600/dzie%25C5%2584+kota+1.jpg" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhWOSoPA8ZorZA7aDDNmhNevps7UsDAYRFm7m-M6AbLDyd9CoHA3vEKrE40eEsdt8ToA9syzIBNs50HtFPbmw57iFJrA4bWXAKhXODtAa2YhDZ7n8mytNapuNydGyJDutA2Gh8s_DnJzi54/s1600/dzie%25C5%2584+kota+2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="760" data-original-width="1000" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhWOSoPA8ZorZA7aDDNmhNevps7UsDAYRFm7m-M6AbLDyd9CoHA3vEKrE40eEsdt8ToA9syzIBNs50HtFPbmw57iFJrA4bWXAKhXODtAa2YhDZ7n8mytNapuNydGyJDutA2Gh8s_DnJzi54/s1600/dzie%25C5%2584+kota+2.jpg" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhvrYaIAXDrxicgRzPD4KHa4yRCgY4e8n6rGuVlmSTlDNGhyJrwiEcyPKKlul-MYZFQwFrZXzV5shyBGiFLk91zQKQF9igRyZKzeZA-Lj8gEEJGrqyQHmrGjJZ4GvgzopyPECd2Lle9j_IE/s1600/dzie%25C5%2584+kota+3.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1173" data-original-width="1000" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhvrYaIAXDrxicgRzPD4KHa4yRCgY4e8n6rGuVlmSTlDNGhyJrwiEcyPKKlul-MYZFQwFrZXzV5shyBGiFLk91zQKQF9igRyZKzeZA-Lj8gEEJGrqyQHmrGjJZ4GvgzopyPECd2Lle9j_IE/s1600/dzie%25C5%2584+kota+3.jpg" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhY561MeqUwasnp4zV0-bJ1TQPSq3A6deS_OkMmMiXH1y03bYx6jEURSeOzQXVmlUAkumG8FseR8IpVsfrIcinmFSAQibe0p_m5psyRdHJd13w_i9LiZ4QbjyzGiBFx6KubCECxu0Y_Izn_/s1600/dzie%25C5%2584+kota+4.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1043" data-original-width="1000" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhY561MeqUwasnp4zV0-bJ1TQPSq3A6deS_OkMmMiXH1y03bYx6jEURSeOzQXVmlUAkumG8FseR8IpVsfrIcinmFSAQibe0p_m5psyRdHJd13w_i9LiZ4QbjyzGiBFx6KubCECxu0Y_Izn_/s1600/dzie%25C5%2584+kota+4.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Jak Wam się podoba zdobienie z kocim motywem? </div>
<div style="text-align: justify;">
W komentarzu koniecznie podzielcie się ze mną liczbą swoich domowych futerek!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Dzięki i do następnego :*</div>
Arnellhttp://www.blogger.com/profile/06627846295994311657noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-817642640532262979.post-23155061295975308842018-02-16T14:40:00.000+01:002018-02-16T14:40:07.860+01:00Holo Marble | Zdobienie<div style="text-align: justify;">
Witajcie!</div>
<div style="text-align: justify;">
Dzisiaj pokażę Wam zdobienie, które ja sama nosiłam w Walentynki. Wiem, że już jest po i zdobienie jest trochę spóźnione, ale myślę, że akurat ten wzorek jest na tyle uniwersalny, że można go spokojnie nosić cały rok. Zwłaszcza, że wybrane przeze mnie połączenie kolorystyczne można swobodnie zastąpić innym, ale niekoniecznie, bo nie ukrywajmy, większość z nas lubi na paznokciach nosić dziewczęcy róż czy kobiecą czerwień!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Połączenie różnych odcieni różu z czerwienią w różnych wykończeniach wydało mi się świetnym pomysłem na urozmaicenie manicure. Zdecydowałam się na ozdobienie wszystkich paznokci, ale jeśli Wy lubicie mniej szalone paznokcie, to myślę, że jeden czy dwa pazurki ozdobione w ten sposób świetnie będą się komponowały np. jednolitym pastelowym różem!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjA14fW_BVnOdaw0iwTprZNKgwnbY_IYHinje9oT5WIHtMmhcehw8wGF_MSPPEfhSwXHMsILxJ-nry8XOOsAtyelqtFFZuHIe-D9iNkAdbYc9c8oNWnFLb3DrVx5zZcwaUkFuYUxTZ4Bxp7/s1600/pink+holo+marble+%25281%2529.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="919" data-original-width="1000" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjA14fW_BVnOdaw0iwTprZNKgwnbY_IYHinje9oT5WIHtMmhcehw8wGF_MSPPEfhSwXHMsILxJ-nry8XOOsAtyelqtFFZuHIe-D9iNkAdbYc9c8oNWnFLb3DrVx5zZcwaUkFuYUxTZ4Bxp7/s1600/pink+holo+marble+%25281%2529.JPG" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgkmwR8hGb5r53kP-SUkgfJSbLFJ1Oq26oUUvKkLxndf9mvbw_V6oapvysFK7KDZHJqypMPQg-7gvCqO6ODqojQYtlrZ5VYHDR8OOM5QVgO2_GHmFYc-8-VcW-lBUTCd-tfJIJu7qvOV-T_/s1600/pink+holo+marble+%25282%2529.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1126" data-original-width="1000" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgkmwR8hGb5r53kP-SUkgfJSbLFJ1Oq26oUUvKkLxndf9mvbw_V6oapvysFK7KDZHJqypMPQg-7gvCqO6ODqojQYtlrZ5VYHDR8OOM5QVgO2_GHmFYc-8-VcW-lBUTCd-tfJIJu7qvOV-T_/s1600/pink+holo+marble+%25282%2529.JPG" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjbMn9UkQkhX8KsW_4eD6raFBjGcXrEyFDPcr_G2Y6GE-nYzrJAuHyaAoprHUoXNe783kVXuVV3ph6Ia2I3zB_RhXzXlCdeGLdIxXhjHBzXpxSf6yMIkoA9MbJjFa0RYYizCJhqNsFIg84h/s1600/pink+holo+marble+%25283%2529.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="983" data-original-width="1000" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjbMn9UkQkhX8KsW_4eD6raFBjGcXrEyFDPcr_G2Y6GE-nYzrJAuHyaAoprHUoXNe783kVXuVV3ph6Ia2I3zB_RhXzXlCdeGLdIxXhjHBzXpxSf6yMIkoA9MbJjFa0RYYizCJhqNsFIg84h/s1600/pink+holo+marble+%25283%2529.JPG" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjIat7c16kO1Yx6-8JMcfnbP2g8NoX4sZo3H-zhIOVIFHnrPsZ7tggudOsL9P8QNXwakaaicYVkx9iYXrsq5bq5AaHaKP4tuqU5Df59qaUNwszoCikB-5DxY3wHaXXiNiH8pUidQKQh0bDu/s1600/pink+holo+marble+%25284%2529.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="889" data-original-width="1000" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjIat7c16kO1Yx6-8JMcfnbP2g8NoX4sZo3H-zhIOVIFHnrPsZ7tggudOsL9P8QNXwakaaicYVkx9iYXrsq5bq5AaHaKP4tuqU5Df59qaUNwszoCikB-5DxY3wHaXXiNiH8pUidQKQh0bDu/s1600/pink+holo+marble+%25284%2529.JPG" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhMpioxSKUXwzTYnY4xJK8-jGo_b_7PE5sAjeNVzov3IdDZxR0vzxosjzC78MIhZ4BLBrpV2nn8_lEZwIJXyWPVuDoi-HTVW_j5477j7WusAuZ6qvMVQL4ubldoPGeEZDGDGKAn8-IoZq1a/s1600/pink+holo+marble+%25285%2529.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="885" data-original-width="1000" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhMpioxSKUXwzTYnY4xJK8-jGo_b_7PE5sAjeNVzov3IdDZxR0vzxosjzC78MIhZ4BLBrpV2nn8_lEZwIJXyWPVuDoi-HTVW_j5477j7WusAuZ6qvMVQL4ubldoPGeEZDGDGKAn8-IoZq1a/s1600/pink+holo+marble+%25285%2529.JPG" /></a></div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjEVPV0PQmKBBEx1PT1KplbDoaKWLxTrb6X50QH70a4kNrE9qjADfO9SF7JZ_UUgEpSk8aXrz8BqRPMHNtxQ1irKd0h5pyFoXQOtY7-Ck0c3xrAzk-cDCclNX24LwoRuBM5epQ9yFfSt5WL/s1600/pink+holo+marble+%25286%2529.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="996" data-original-width="1000" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjEVPV0PQmKBBEx1PT1KplbDoaKWLxTrb6X50QH70a4kNrE9qjADfO9SF7JZ_UUgEpSk8aXrz8BqRPMHNtxQ1irKd0h5pyFoXQOtY7-Ck0c3xrAzk-cDCclNX24LwoRuBM5epQ9yFfSt5WL/s1600/pink+holo+marble+%25286%2529.JPG" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Lakiery, których użyłam : Golden Rose Ice Color 133, Holographic 03 i 04, Nail Art 129 oraz Ice Chic 45</td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Dajcie znać co myślicie o takim zdobieniu!</div>
<div style="text-align: justify;">
Dzięki i do następnego :*</div>
Arnellhttp://www.blogger.com/profile/06627846295994311657noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-817642640532262979.post-78437231685366510072018-02-12T20:47:00.000+01:002018-02-12T20:47:20.742+01:00Serduszko i efekt szkła | Zdobienie | Walentynki<div style="text-align: justify;">
Witajcie!</div>
<div style="text-align: justify;">
Dzisiaj przychodzę do Was z kolejną propozycją manicure Walentynkowego. Po eleganckiej i prostej propozycji przyszedł czas na coś z dużą ilością słodkiego różu, serduszkiem i oczywiście z dużą ilością modnego ostatnio błysku - tym razem w postaci efektu szkła, który uzyskałam za pomocą holograficznej folii. Na prawdę nie wiem czemu ten efekt nie przyjął się w paznokciowej modzie tak jak pyłki, skoro daje tak cudowny, wielowymiarowy blask i niepowtarzalny efekt!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEglDnsP5ivWpeB8S0wPBOkLAtv4o-FW-ANlMPV0dO6XN51lzOuylJlzABTzB2lStkCsW8bKtagOYGg-ur8wbTo6MrH8ZD3Irzh6FF37YbFX4c0rxK34wF1ozjCDePeoxSB-7SKWPpG40DtP/s1600/Walentynkowe+paznokcie+z+efektem+szk%25C5%2582a+%25281%2529.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="700" data-original-width="1000" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEglDnsP5ivWpeB8S0wPBOkLAtv4o-FW-ANlMPV0dO6XN51lzOuylJlzABTzB2lStkCsW8bKtagOYGg-ur8wbTo6MrH8ZD3Irzh6FF37YbFX4c0rxK34wF1ozjCDePeoxSB-7SKWPpG40DtP/s1600/Walentynkowe+paznokcie+z+efektem+szk%25C5%2582a+%25281%2529.JPG" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi9cA3FRGRdHTyS9aqKvfFUsrz-eU5yb-sHBxXQaPhhHw3f6FiEaxm-e5SYi3x_VBdMLZvh133mHpyVvNXWNIK9mjzkVeVZB33njOyGiocVN6pGHD5dhoP9wRQXPIgtQtJOaUT7Dx2YwZbf/s1600/Walentynkowe+paznokcie+z+efektem+szk%25C5%2582a+%25282%2529.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="911" data-original-width="1000" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi9cA3FRGRdHTyS9aqKvfFUsrz-eU5yb-sHBxXQaPhhHw3f6FiEaxm-e5SYi3x_VBdMLZvh133mHpyVvNXWNIK9mjzkVeVZB33njOyGiocVN6pGHD5dhoP9wRQXPIgtQtJOaUT7Dx2YwZbf/s1600/Walentynkowe+paznokcie+z+efektem+szk%25C5%2582a+%25282%2529.JPG" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhoJOKOQypHDZpA5lo_9MDqxoz4QKOv6Xhi1Jbiz6w6MhwuevjRI_my8-q15f_m60a5Jg9WKnwLNQhNr-mSPB0r00U2EcBF3OqkFho-a1ySYIVHrjxycqjzS6sI3UJ49G0uGpQwvRxzOpCL/s1600/Walentynkowe+paznokcie+z+efektem+szk%25C5%2582a+%25283%2529.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1178" data-original-width="1000" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhoJOKOQypHDZpA5lo_9MDqxoz4QKOv6Xhi1Jbiz6w6MhwuevjRI_my8-q15f_m60a5Jg9WKnwLNQhNr-mSPB0r00U2EcBF3OqkFho-a1ySYIVHrjxycqjzS6sI3UJ49G0uGpQwvRxzOpCL/s1600/Walentynkowe+paznokcie+z+efektem+szk%25C5%2582a+%25283%2529.JPG" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj_CA81jFzgK2x64e1rKfIXn2FPXvNU9s8P5HfUZO97jRSiy2nFGvrsyZCIsBZoMcnrV3ppBIcvFsIl73aWXtLe41OFyxn7Q6JCVIy170ydcscn9XmLLG7zjORR9BiPxjuPhzUQFqXR8uze/s1600/Walentynkowe+paznokcie+z+efektem+szk%25C5%2582a+%25284%2529.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1257" data-original-width="1000" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj_CA81jFzgK2x64e1rKfIXn2FPXvNU9s8P5HfUZO97jRSiy2nFGvrsyZCIsBZoMcnrV3ppBIcvFsIl73aWXtLe41OFyxn7Q6JCVIy170ydcscn9XmLLG7zjORR9BiPxjuPhzUQFqXR8uze/s1600/Walentynkowe+paznokcie+z+efektem+szk%25C5%2582a+%25284%2529.JPG" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Dajcie znać, czy to zdobienie przypadło Wam do gustu! Wolcie słodki róż z błyszczącym szkiełkiem czy jednak coś eleganckiego z nutą czerwonego brokatu?</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Dzięki i do następnego :*</div>
Arnellhttp://www.blogger.com/profile/06627846295994311657noreply@blogger.com2