Bardzo grzeczny heavy metalowiec!
widziałyście już jesienną kolekcję MIYO mini drops?
Ja wpadłam na nią w netto i przygarnęłam do siebie trzy odcienie. Jednak jeden
z tych których nie wzięłam tak uparcie siedział mi w głowie, że musiałam się po
niego wrócić! I oto i on, zakupiony na końcu rozpocznie mini serię postów o
jesiennych dropsikach.
Firma/Seria: MIYO mini drops
Odcień: 138 Heavy Metallic
Pojemność: 7 ml
Krycie: 1-2 warstwy
Cena: 3.99 zł
Kolor: Trochę za grzeczny jak na heavy metalowca ;P Kolor
to przyjemny ciemny szary, na moje oko z lekką nutką grafitu. W słońcu połyskuje cudownym złotym i czerwonym
pyłkiem. Przywodzi mi na myśl ciepły wełniany sweter :)
Wysychanie: Tempo schnięcia jest jedną z rzeczy za
które tak cenię tą serię. Wysychają niemal ekspresowo i to na wysoki połysk.
Nie potrzeba pokrywać go topem, sam z siebie daje efekt szklanej tafli
Aplikacja: Bardzo
przyjemna. Pędzelek jest elastyczny i gęsty. Niezbyt szeroki, ścięty na płasko.
Jak zapewne wiecie wolę okrągłe pędzelki, ale to kwestia gustu. Wygodnie się
nim manewrowało przy skórkach. Nakrętka wygodnie leży w dłoni, jest to jeden z
moich ulubionych kształtów zakrętki – długa i wąska :) Za wygodną aplikację w dużej
mierze odpowiada też przyjemna konsystencja. Lakier nie jest zbyt gęsty pomimo
ogromu shimmeru, ale też nie rozlewa się po skórkach.
Krycie: Jak dla
mnie jednowarstwowiec :P Jedna grubsza warstwa w zupełności wystarczy by pokryć
płytkę bez żadnych prześwitów
Zmywanie: zupełnie
bezproblemowe. Schodzi łatwo, przyjemnie i nie barwi skórek
Podsumowanie: Kolor
jak dla mnie bardzo jesienny. Elegancki ale nie nudny, bardzo mi się podobał na
moich paznokciach i zdecydowanie zagości na nich jeszcze nie raz. Idealnie komponuje
się z moim ulubionym sweterkiem.Seria mini drops jak wiecie jest moją ulubioną i chyba nikogo to nie dziwi :) Lakiery są bardzo dobrej jakości i w megaprzystępnej cenie, a paleta kolorów zadowoli nawet tych najbardziej wymagających :)
Jak wam się podoba nowy styl recenzji? Trochę odgapiłam sposób od innych blogerek, stwierdziłam, ze taka forma będzie przyjemniejsza do czytania. A wy co sądzicie?
Coś tam z heavy-metalowca ma :) Ja mam z tej serii Hollywood Star, czerwień z shimerem, cudo !
OdpowiedzUsuńPs. Całkiem fajnie czyta sie recenzje w tej formie ;) Podoba mi się twoje nowe tło ;)
Średnio mi sie podoba.
OdpowiedzUsuńCałkiem fajny kolorek :)
OdpowiedzUsuńNa jasień idealny !
OdpowiedzUsuńfajny, lubię szaraczki :) a nowy styl recenzji bardzo na plus :)
OdpowiedzUsuńnowa kolekcja w netto?! muszę się tam wybrać!
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że w moim też będzie :)
a lakier przyjemny, ale mam wrażenie, że właśnie z MIYO mam bardzo podobny (starsza kolekcja) :)
Ciekawy kolor :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się taki ciemny odcień na paznokciach, wygląda świetnie :-)
OdpowiedzUsuńWooow jakie długie paznokcie *_*
OdpowiedzUsuńŚwietny kolorek :)
O tak to coś w moim guście, piękny kolor!
OdpowiedzUsuńNie mój odcień ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy kolorek,nie miała go jeszcze,ale już wiem że bym dodała do niego dodatki np.cekiny bądź brokat:)
OdpowiedzUsuń