Miss Sporty My BFF Lipstick | Recenzja

czwartek, 25 lutego 2016
Dziś recenzja, jednej z moich styczniowych nowości. I to, czym Was zaskoczę jest fakt, ze przedstawię wam pomadkę, a właściwie trzy pomadki i nie było by w tym nic dziwnego gdyby były to pomadki matowe. Ale nie są! Im co jeszcze bardziej zaskakujące, kupiłam je z pełną świadomością (a nie tak jak te dwa buble, o których pisałam jakiś czas temu [KLIK].  


Opakowanie szminek od razu wpadło mi w oko. Jest proste i naprawdę ładne. Nie szpecą go zbędne ozdoby. Na transparentnym zamknięciu w kolorze sugerującym kolor produktu nadrukowana jest srebrną nazwa firmy. Obawiam się, że może się ścierać, jednak na razie nic takiego się nie stało, mimo, ze trzy mam je w kosmetyczce i noszę w torebce. Wygląd tych pomadek porównałabym bez wahania np. Do Maybelline. W środku mamy smukły srebrny sztyft z którego wykręca się pomadka. Opakowanie zamyka się na klik i trzyma naprawdę solidnie, nie ma obawy, że otworzy się i pobudzi wnętrze kosmetyczki czy torebki. 


Jak dla mnie My BFF Lipstick ma świetną konsystencję. Niektórym może wydawać się lekko sucha,  ale to nie jest takie samo odczucie jak w przypadku pomadek matowych. W moim odczuciu konsystencja jest przyjemnie kremowa ale nie masłowata. Gładko sunie po ustach pozostawiając wyraźny kolor. Nie jest to może bardzo nawilżające konsystencja co bardzo mi odpowiada bo nie czuję że mam wysmarowane usta czymś wilgotnym i śliskim.  


Sztyft ma fajny kształt, nie wygląda on jak w większości pomadek. Jest okrągły ale ścięty lekko pod skosem. Wygodnie mi się nim maluje usta, chociaż przyznam, że jednak wolę tradycyjny kształt pomadek,  gdyż moje usta mają dość ". My BFF lipstick przyjemnie się aplikuje. Gładko sumie po ustach pokrywając je równomiernie kolorem.
Dzięki temu, że pomadka jest świetnie napigmentowana nie trzeba się napracować żeby uzyskać mocny kolor. Nie wyjdzie on idealnie taki jak w opakowaniu, ale będzie widoczny i intensywny. Ponieważ pomadka nie jest w 100% kryjąca ostateczny efekt zależy w pewnym stopniu od naturalnego koloru ust.   


 Zaraz po aplikacji wykończenie pomadki jest trochę satynowe, a trochę błyszczące. Jeśli nam to odpowiada to możemy pomadkę tak zostawić i cieszyć się lśniącym kolorem. Ta warstwa jednak dość szybko znika jeśli np. się napijemy. Albo- gdy zrobicie tak jak ja, czyli odciśniecie leciutko usta na chusteczce. Kolor wtedy absolutnie nie znika i nie blednie. Nadal jest intensywny jak zaraz po nałożeniu ale wykończenie staje się satynowe i zdecydowanie tak bardziej mi się podoba. Nie jest to płaski suchy mat, usta wyglądają zdrowo ale nie mają mokrego połysku.


600 My Cute Coral to ciepły różowo-brzoskwiniowy odcień. Bardzo naturalnie wygląda na ustach. Mam wrażenie, że widzę w nim kroplę beżu. Idealny na co dzień i do mocnego makijażu oka. Dla wielu typów urody będzie do ocień w stylu "moje usta tylko lepsze". Ja dokładnie tak się w nim czuję.


201 My Amazing Fuchsia to kolor, który będzie ideałem na lato. Przepięknie ożywia twarz. Nie jest ani jednoznacznie ciepły ani zimny. Bardzo intensywny. Posiada minimalne złote drobinki, jednak widoczne są one tylko w bardzo mocnym świetle.


400 My Nice Plum- to odcień zimnej, winnej czerwieni. Na ustach wychodzi o wiele jaśniej niż w opakowaniu. Jak dla mnie to raczej wiśnia niż śliwka - dominują w niej nuty czerwieni i odrobiny różu, za to nie uświadczymy w nim fioletu. Elegancka i wieczorowa. Pięknie wybiela zęby!


Utrzymują się naprawdę ładnie. Zostawiają co prawda ślady na kubkach i wszystkim innym, jednak pigment osadza się na ustach tak, że nawet jeśli pierwsza warstwa sie zetrze to nadal na ustach zostaje trochę koloru. Ważna rzecz jest taka, że nie roznoszą się po twarzy, włosy sie do nich nie przyklejają w nadmiernej ilości. Nie wylewają się poza kontur ust chociaż mają tendencję do osadzania się na suchych skórkach. No i oczywiście trzeba uważać na zęby!


Podsumowując - bardzo polecam Wam te pomadki. Są naprawdę świetnej jakości i kosztują tylko 11,50 zł za 4,5 g produktu. Wybór kolorów jest spory i są to przemyślane kolory, ładne, pasujące do wielu typów urody. W większości kremowe, jednak zdarzają się z delikatnymi drobinkami. Przyczepiłabym się tylko do zapachu. Jest on trochę wiśniowy, trochę budyniowy, niestety dość sztuczny co wielu osobom może się nie spodobać. Na szczęście szybko się ulatnia.

Dajcie znać czy zainteresowały Was te pomadki? A może już macie jakiś kolor i chciałybyście podzielić się ze mną swoją opinią lub polecić, który kolor powinnam dokupić?

Dzięki i do następnego :*

PS. To moje pierwsze próby w fotografowaniu kosmetyku na swojej twarzy więc bądźcie wyrozumiałe i dzielcie się wskazówkami co mogłoby być lepiej!

49 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. dokladnie! jak najpierw zobaczyłam te zdjecia "z twarzami", myślałam że to jakieś fotki reklamowe!
      a szminki wydają się fajne, choć ja w sumie rzadko noszę kolor na ustach ;)

      Usuń
    2. Jejku, dziewczyny, jesteście kochane <3 Dziękuję :*

      Usuń
  2. Mam jedną z tych pomadek, w kolorze bodajże 301 :) Bardzo się z nią polubiłam, głównie dlatego, że nie wysusza ust. Chociaż i tak kocham matowe szminki :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No mat oczywiście rządzi, ale jak się trafi fajny produkt o innym wykończeniu to czemu nie :)

      Usuń
    2. Też mam odcień 301 i poprostu się zakochałam, nie dość, że piękny kolor to jeszcze ten zapach *.* teraz zastanawiem się nad kupnem 600 albo 400

      Usuń
    3. Też mam odcień 301 i poprostu się zakochałam, nie dość, że piękny kolor to jeszcze ten zapach *.* teraz zastanawiem się nad kupnem 600 albo 400

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. Zgadzam się, chyba najładniejszy odcień czerwieni jaki mam :)

      Usuń
  4. Ciężko byłoby mi wybrać tylko jeden kolor :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też miałam problem, ale udało mi się zmieścić w trzech :D

      Usuń
  5. Bardzo ciekawe produkty.. Muszę poszukać, bo lubię takie lekkie pomadki ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ładne te szminki, wszystkie odcienie są przepiękne :) Przy najbliższych zakupach może się skuszę ;)
    Pozdrawiam, marciik.blog.pl

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo ładne kolory :) Bardzo dobrze w nich wyglądasz :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie miałam jeszcze tych pomadek :) najładniejszy chyba odcień 201 :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Akurat po ten kolor sięgam najrzadziej, ale jest ładny :)

      Usuń
  9. Śliczna jesteś *_* koniecznie musisz częściej robić zdjęcia kosmetyczne :) a na szminkę na pewno się skuszę przy najbliższych zakupach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję <3
      Postaram się robić częściej, ale to nie takie łatwe jak mi się wydawało ;)

      Usuń
  10. Mam jeden odcień na oku, pewnie kiedyś się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  11. odcień nr 600 podoba mi się najbardziej

    OdpowiedzUsuń
  12. wygladaja bosko, skusze sie:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ależ świetnie się prezentują ;) A Ty jesteś taka śliczna ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Jej ale Ty śliczna jesteś <3
    Szminki super, szczególnie nr 600

    OdpowiedzUsuń
  15. Pokazuj się częściej, pięknaś <3
    Pomadki też ładne, chociaż myślałam, że będą takie bardziej masełkowate, poszukuję czegoś w zastępstwie Color Whisper z Maybelline i znaleźć nie mogę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Postaram się pojawiać tak często jak to będzie możliwe :)
      Nie są tak masełkowate jak Maybrlline, ale myślę, że mogłyby się sprawdzić jako zastępnik :)

      Usuń
  16. Chyba Coral najbardziej mi się podoba:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Jesteś śliczna <3 A ten 'moje usta tylko lepsze' muszę mieć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję <3
      Jeśli kupisz to daj znać jak się sprawdzi :)

      Usuń
  18. Fajna cena, a kolory poza tym trzecim na zdjęciach fantastyczne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolorów jest dużo i na pewno każdy znajdzie coś dla siebie :)

      Usuń
  19. Pomadki wyglądają bardzo fajnie, jeszcze się z nimi nie spotkałam. I jak pięknie prezentują się swatche! Jak zobaczyłam to zdjęcie z Tobą to myślałam, że to jakieś reklamowe, wzięte z magazynu! Jesteś bardzo ładna i masz piękną urodę.

    OdpowiedzUsuń
  20. kolor 600 to cudeńko. <3 też go mam i uwielbiam, piękny odcień łagodnego różu.

    OdpowiedzUsuń
  21. Uwielbiam te pomadki, mają świetne kolory, a ich jakość może bez problemu konkurować z droższymi produktami:)

    OdpowiedzUsuń
  22. 600 jest piękny! Też mam jeden z odcieni BFF, bardzo lubię te szminki.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz. Chętnie przyjmę każdą Twoją opinię lub krytykę. Pamiętaj jednak, by nikogo nie obrażać ;)


Zostawiając komentarz wyrażasz zgodę na publiczne udostępnienie zawartych w nim treści oraz akceptujesz Politykę Prywatności!




SZABLON BY: PANNA VEJJS.