Ulubieńcy | Pielęgnacja | Czerwiec 2016
Witajcie!
Dziś nieco spóźniona przychodzę do Was z ulubieńcami ubiegłych miesięcy. Tym razem pielęgnacja! Pokażę Wam trzy kosmetyki, które zachwyciły mnie w ciągu ostatnich trzech miesięcy. Pojawią się tu dwa produkty do pielęgnacji dłoni i paznokci - co chyba nie dziwi nikogo biorąc pod uwagę główną tematykę bloga - ale także jeden produkt do włosów!
Dla osób, które nie wiedzą jak ten cykl postów działa na moim blogu to przypomnę, że ulubieńcy pojawiają się co miesiąc, ale przeplatam ulubieńców kosmetycznych, pielęgnacyjnych i niekosmetycznych, także każda kategoria pojawia się co trzy miesiące czyli można powiedzieć, że co sezon. W związku z tym dziś Ulubione produkty pielęgnacyjne przełomu Wiosna-Lato!
Zacznę może od tego jednego gagatka do włosów. Jest to Ekspresowa Odżywka Regeneracyjna marki Gliss Kur z płynną keratyną. Ma ona nie tylko wzmacniać i odżywiać włosy ale także nadawać im objętość i ułatwiać rozczesywanie. Co do objętości się nie zgodzę, ale od tego mam inne produkty. Po odżywce tego typu oczekuję by włosy były dociążone, gładkie i łatwo się rozczesywały. Ta odżywka mi to daje. Oczywiście nie zastąpi nam tradycyjnej odżywki czy maski ale jest fajnym uzupełnieniem pielęgnacji włosów. W porównaniu z innymi produktami tego typu odżywka Ultimate Resist ma tę zaletę, że nie oblepia włosów i nie sprawia, że wyglądają na nieświeże.
Richness Hand Cream marki Indigo to produkt, do którego na pewno wrócę gdy mi się skończy mimo jego - moim zdaniem - wysokiej ceny. 300 ml kremu bogatego składniki odżywcze takie jak masło Shea, Olej Słonecznikowy czy Lanolina w bardzo wygodnej buteleczce z pompką kosztuje 34 zł i pewnie starczyłoby na wieki gdyby nie to, że używam go zarówno na dłonie jak i na stopy. Szybko się wchłania i pozostawia dłonie przyjemnie nawilżone i odżywione. Opakowanie z pompką znacznie ułatwia użycie i zachęca by sięgać po niego częściej!
Maniure Shea to nowy sposób odżywiania paznokci - autorska metoda marki Indigo, którą poznałam podczas warsztatów na Meet Beauty. Moje paznokcie od jakiegoś czasu nie są w najlepszym stanie więc postanowiłam wypróbować tę cudotwórczą metodę na swoich dłoniach wykorzystując do tego zestaw marki Indigo i chyba się zakochałam. Cały zabieg jest niesamowicie przyjemny i relaksujący, a efekty naprawdę widoczne! Polecam spróbować każdemu, kto boryka się z problemem słabych paznokci i suchych skórek.
To tyle jeśli chodzi o pielęgnacyjne produkty, które sprawdziły mi się na przełomie wiosny i lata. Koniecznie napiszcie mi co Was zainteresowało, albo jak sprawdzają się u Was wymienione wyżej produkty!
Dzięki i do następnego :*
Pachnący ulubieńcy widzę :)
OdpowiedzUsuńNo tak jakoś wyszło, same pachnące produkty :)
UsuńWszystkie kosmetyki znam i tak się złożyło, że też są moimi ulubieńcami :)
OdpowiedzUsuńNic dziwnego, to świetne kosmetyki :)
UsuńTen krem do rąk Indigo to też mój hit! Uwielbiam go :)
OdpowiedzUsuńJest świetny i na pewno go będę kupować, jeden z lepszych jakie znam :)
UsuńBalsam ale do ciała Indigo to i mój ulubieniec ;)
OdpowiedzUsuńJa ten balsam oddałam mamie bo mi się zapach nie podobał więc nie wiem czy jest fajny :)
UsuńPodejrzewam, że spodobałyby mi się
OdpowiedzUsuńMyślę, że wielu osobom te produkty mogłyby się spodobać :)
UsuńNie znam żadnego z opisanych produktów :)
OdpowiedzUsuńPolecam wypróbować :)
Usuńprodukty gliss kur bardzo lubię:)
OdpowiedzUsuńJa mam do nich mieszane uczucia. Tę odżywkę lubię, ale np. maska z olejkami jest dla mnie średnia :)
UsuńZastanawiałam się nad tą odżywką od Gliss Kur :> Moze następnym razem się skuszę ;o
OdpowiedzUsuńWarto bo fajnie uzupełnia pielęgnację włosów :)
UsuńOstatnio inny Gliss Kur wpadł mi w łapki, ale tą odżywkę też chętnie bym wypróbowała. :)
OdpowiedzUsuńA co Ci wpadło w łapki? :)
UsuńKrem z Indigo czeka w zapasach :)
OdpowiedzUsuńBędziesz zadowolona :)
UsuńUżywam czasami tego sposobu na odżywienie paznokci i u mnie też się świetnie sprawdza, mama nawet zapuściła trochę paznokcie :) Jedyne co, to nie zauważyłam, żeby lakiery się po tym nie trzymały.
OdpowiedzUsuńJa zauważyłam. Niby wszystko na początku jest ok, ale jak już się lakier minimalnie gdzieś uszkodzi to całość zejdzie z paznokcia jak naklejka :p
UsuńDobroci z Meet Beauty <3 Też je uwielbiam! :)
OdpowiedzUsuńTak się jakoś złożyło, że wszystko z konferencji, ale co zrobić, obdarowano nas fajnymi produktami :)
UsuńOdżywka z Gliss kura jak dla mnie jest świetna! :)
OdpowiedzUsuńTeż ją lubię! I jest zaskakująco wydajna :)
UsuńWidzę, że królują kosmetyki z Meet Beauty :D
OdpowiedzUsuńZaczęłam używać i cóż... sporo fajnych rzeczy :)
UsuńOoo coś dla mnie:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJestem właśnie w trakcie poszukiwania odżywki bez spłukiwania i chyba się na tą skuszę :)
OdpowiedzUsuńJest bardzo fajna, wypróbuj i daj znać jak się sprawdziła u Ciebie :)
UsuńKrem do rąk z Indigo bardzo lubię, podobnie jak odżywkę Gliss Kur. Manicure masłem shea zrobiłam sobie kilka razy. Piękny efekt, ale jednak wolę mieć pazurki pomalowane lakierem.
OdpowiedzUsuń