Wczorajszy wypad na zakupy :)
Podczas wczorajszych zakupów wpadłyśmy z koleżanką do Dauglas'a, a tam bardzo sympatyczna pani zaproponowała nam malowanie paznokci za kilkuzłotową opłatą :)
To chyba oczywiste, że musiałam skorzystać? :P
Wybrałam lakier, nad którego zakupem się zastanawiałam - Inglot 309
w butelce wyglądał nieziemsko, ciemny, głęboki niebieski opalizujący na fioletowo.
Oto co miła pani zmalowała na moich pazurkach :)
Lakier zmienia kolor, zależnie od kąta padającego światła raz jest bardziej niebieski, raz bardziej zielony, innym razem wpada we fiolet. Niestety bardzo słabo krył, na paznokciach mam aż 3 warstwy.
EDIT: Nałożyłam na niego matujący top i teraz naprawdę mi się podoba :D
EDIT: Nałożyłam na niego matujący top i teraz naprawdę mi się podoba :D
ładny kolor :)
OdpowiedzUsuńCiekawy kolorek, chociaż troche zdziwiło mnie jego krycie...
OdpowiedzUsuńciekawy lakier :)
OdpowiedzUsuńładny kolor lakieru ;)
OdpowiedzUsuńTrochę właśnie słabe krycie ;) Ale kolorek ładny :)
OdpowiedzUsuńwłaśnie mojej mamie pomalowałam paznokcie na podobny odcień :) w macie podoba mi się bardziej :)
OdpowiedzUsuń