Podsumowanie Miesiąca: Maj 2014

poniedziałek, 2 czerwca 2014
Witajcie dziewczyny! Jak wam minął maj, najpiękniejszy miesiąc w roku? Ja się cieszę, że w końcu zrobiło się ciepło! Było kilka deszczowych dni, ale nadszedł czerwiec, więc będzie już tylko lepiej!
Początek nowego miesiąca to tradycyjnie, na moim blogu czas na podsumowanie zakupów. Czas pochwalić się, co nowego przybyło mi w ostatnim czasie. O dziwo, udało mi się w końcu wprowadzić politykę oszczędzania! Kupiłam mniej, mniej wydałam i jestem z tego powodu strasznie zadowolona :) Zwłaszcza, że wydaje mi się, jakby początek maja był straaaasznie dawno temu. Mam wręcz wrażenie, że produkty kupione przeze mnie na początku miesiąca zalegają w mojej kosmetyczce od zawsze. Kupiłam głównie to, czego potrzebowałam, a nawet jeśli coś było tylko zachcianką to jest w użyciu, nie nawarstwia mi się nowości, które tylko leżą bo nie mam ich kiedy użyć.

No ale nie zamęczając was moim przydługim wywodem, czas na fotki: 

Missha Perfect Cover BB Cream #13
To mój pierwszy krem BB. Od jakiegoś czasu chciałam wypróbować ten wynalazek, jednak nie za bardzo przekonywały mnie zwykłe, drogeryjne kremy BB. Chciałam spróbować czegoś oryginalnego i po nitce dobrych recenzji trafiłam do kłębka w postaci Misshy. Na początek wzięłam małą tubkę najjaśniejszego odcienia i próbkę odcienia średniego. Średni byłby dla mnie dobry jak już się nieco opalę, za to ten, jest po prostu biały jak mleko! Kocham go za ten kolor! No i oczywiście za cudowne właściwości, między innymi SPF 42+++

MIYO mini drops #67 Malachit
Tego maluszka dostałam w gratisie do zakupionych na wyprzedaży blogowej kosmetyków. Ma świetny kolor, głęboki, morski turkus. Już się z nim polubiłam, chociaż na lato wolę intensywniejsze barwy. Uwielbiam całą tę serię lakierów, więc cieszę się, ze w moje łapki wpadł kolejny :)

Revlon Parfimerie #015 Ginger Melon
Ta seria pociągała mnie odkąd zobaczyłam pierwsze zdjęcia. Buteleczki wyglądają bardzo ekskluzywnie, a lakiery mają cudowne kolory. Ten odcień pociągał mnie najbardziej, cudowny, lekko koralowy róż z malinową nutką... Upolowałam go na wyżej wspomnianej wyprzedaży. No i pachnie cudownie <3

Rimmel Salon Pro #500 Peppermint
W Rossmannie skorzystałam z 49% obniżki i zakupiłam między innymi ten lakier. Miałam na niego ochotę już w zeszłe wakacje, ale jakoś nie dane nam było się spotkać. Możliwość przygarnięcia go za pół ceny oczywiście okazała się silniejsza od mojej silnej woli i wpadł do koszyka. Od teraz to moja ulubiona miętka!
 
Rimmel Moisture Renew #510 My Fair Red Lady
No oczywiście nie mogłam przejść obojętnie obok szminkowych nowości, ale ta sztuka dosłownie sama wpadła mi do koszyka! Widzicie tę czerwień? TAKĄ CZERWIEŃ? No nie mogłam jej zostawić, jest zbyt piękna. Proszę tylko nie zwracać uwagi na mój krzywy ryj odbijający się w opakowaniu :P


Lovely Extra Lasting #03
Kolejna zdobycz z Rossmannowskiej promocji. Pomadkę z tej serii pokazywałam wam już w zakupach z kwietnia. Okazała się tak świetnym produktem, że zapragnęłam zdobyć wszystkie kolory. Na beż jednak nie udało mi się trafić, więc przygarnęłam tylko ognistą czerwień.

Kryolan Lip Stain Punk
To jagodowe cudo zgarnęłam na wyprzedaży, o której wspominałam wyżej, przy lakierach. Niegrzeczny, punkowy kolor po prostu mnie w sobie rozkochał! Jeszcze nie wiem z czym mogłabym połączyć taki kolor i gdzie go ubrać, zwłaszcza, ze na ustach jest ciemniejszy niż w opakowaniu, ale cieszę się, ze go mam bo bardzo mi się podoba.
Essence Specjal Effect! #02 Circus Confetti
Tego cudaka widziałam gdzieś w internecie i bardzo mi się spodobał! W buteleczce nie wygląda tak pięknie jak na pazurkach, ale ma swój niepowtarzalny urok. Wyjątkowo dobrze spisuje się do kanapkowego mani.
 Maybelline Color Tattoo #05 Eternal Gold
Mój pierwszy kremowy tatuaż. Skusiła mnie niska cena i dobre opinie w internecie. Wszyscy wychwalają je pod niebiosa to i ja postanowiłam sie skusić na jedną sztukę. Wybrałam swoje ukochane złoto, bo to kolor, który u mnie na pewno się nie zmarnuje. Mój ulubiony złoty cień jest już na wykończeniu, więc chciałam sprawdzić, czy ten okaże się jego godnym zastępcą. Nie spodziewałam się, że będzie aż tak dobry! Zastrzeżenie mam tylko do tego, że ciężko się go nakłada, szybko zaczyna zasychać i wtedy lepiej go nie dotykać bo się skruszy. Jednak kiedy zastygnie całkowicie ciężko go ruszyć z miejsca! 

Nyc khol eyeliner pencil white
Nie była droga więc jakoś tak mi się kliknęła. Chciałam mieć coś matowego na linię wodną, gdyż jedyna kredka jaką do tego celu posiadam jest perłowa i na co dzień raczej się nie nadaje. Trochę się rozczarowała, gdyż jest dosyć twarda i przy moich wrażliwych oczach malowanie nie jest zbyt przyjemne, ale za tą cenę nie ma co spodziewać się cudu.


Z majowych zakupów jestem naprawdę zadowolona. Nie kupiłam nic głupiego, ani na nic nie wydałam fortuny. Zakupy w tym miesiącu były skromne i jestem przez to z siebie bardzo dumna, w końcu udało mi się zacząć stosować politykę oszczędzania. Nie podam wam w tym miesiącu cen, gdyż jakoś tak umknęło mi notowanie ich razem z zakupionymi produktami, poza tym kilka paragonów mi się zgubiło, więc nie miejcie mi tego za złe. Gdyby ktoś jednak chciał wiedzieć co skąd i za ile pochodzi to chętnie odpowiem w komentarzach podając cenę tak w przybliżeniu. 

Pochwalcie się swoimi zakupami! Kto zaszalał, a kto oszczędzał? :)

13 komentarzy:

  1. Ten Revlon <3 Ja w maju poszalałam lakierowo :D Jutro będzie post :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mój maj wypada biednie w porównaniu z poprzednimi miesiącami - z czego bardzo się cieszę, bo zaczynam oszczędzanie ;-D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To tak jak u mnie :D Gratuluję, Tobie i sobie też :D

      Usuń
  3. Ginger Melon ma urzekający kolor! Sama na niego poluję od dłuższego czasu i zawsze wykupiony, więc o czymś to świadczy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pazurkach wygląda jeszcze lepiej niż w buteleczce :)

      Usuń
  4. Circus jest świetny ale niestety szybko gęstnieje :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Peppermint Rimmel uwielbiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Troszkę w tym miesiącu też się u mnie pojawiło nowości ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Hahahahaha Kupilysmy podobne rzeczy, lakier z revlona tez. U mnie, szminka z rimmel tez, lakier z rimmel tez oraz ten matowy błyszczyk z lovely : p

    OdpowiedzUsuń
  8. skusiłaś mnie na misshe skoro taka biała to muszę ją mieć może w końcu będzie coś do mnie pasowało

    OdpowiedzUsuń
  9. Ten color tatoo to po prostu cudo, zaopatrzyłam się w czasie ten Rosmanowskiej propomcki i jestem absolutnie zakochana ! ;*

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo lubię cienie Color Tattoo, są świetne :).

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz. Chętnie przyjmę każdą Twoją opinię lub krytykę. Pamiętaj jednak, by nikogo nie obrażać ;)


Zostawiając komentarz wyrażasz zgodę na publiczne udostępnienie zawartych w nim treści oraz akceptujesz Politykę Prywatności!




SZABLON BY: PANNA VEJJS.