Nowości | Meet Beauty Conference
poniedziałek, 26 października 2015
Dzisiaj post na gorąco! Świeżutki, prosto z pieca! Co dokładnie? Te z was, które obserwuja mnie na Instagramie (na którego serdecznie zapraszam) z pewnoscią widziały, że wybieram się na konferencję Meet Beauty. Naprawdę świetna impreza, o której z pewnością powiem więcej w kolejnym poście. Dzisiaj pochwalę się wam co przywiozłam z Warszawy. Autentycznie, czuję się jak w Święta! Prezenty są, brakuje tylko choinki!
 |
| Szykuje się testowanie! Mówilam, że brakuje tylko choinki! |
Zacznę od paczuszek, które dostała każda uczestniczka! W największej pace znalazły się kosmetyki głownie do włosów. Syoss uszczęśliwił nas dwoma produktami - pianka odświeżająca kolor powędruje do mojej mamy, gdyż ja włosów nie farbuję, ale kolor jest bardzo ładny, oraz suchy szampon, będzie to pierwszy w moim życiu, zobaczę, czy polubię się z tego typu produktami. Poza tym trafił do mnie słynny lakier do włosów z Got2be, który naprawdę pachnie malinami, maska z Glisskur przeciw rozdwajaniu oraz różowiutki żel pod prysznic z Fa.
Kolejna paczka to prezent od Drogerii Natura. W paczce znalazł się puder matujący, z ktorego bardzo się cieszę bo akurat wykańczam opakowanie pudru z Rimmela, poza tym maskara, której jeszcze nie otworzyłam, ale na pewno się przyda oraz baza pod makijaz, o której się nie wypowiem, bo nie uzywałam nigdy wcześniej kosmetyków tego typu więc się nie znam.
Diamond Cosmetics obdarowała uczestniczki maleńkimi paczuszkami, w których znalzały się baza, top oraz kolorowy lakier Semilac. Mi trafił się przepiękny brokaowy 115 Dancer from Rio. Mi się jednak kojarzy ze świętami i przystrojoną światełkami choinką.
Każda z dziewczyn dostała też paczuszkę od NeoNail, w której znalzał się zestaw lakierów hybrydowych (top, baza i kolorowy lakier, w moim przypadku to słodki intensywny róż) kaktusowa oliwka do skórek oraz praktyczne gadżety, długopis, smycz i przypinka z ciekawym hasłem.
Golden Rose obdarowywało dziewczyny paczuszkami o różnej zawartości. W mojej znalzał się cień do powiek, cień w kredce, kurczaczkowy lakier (kooocham ten kolor) i matowa szminka w jasnym, nudziakowym odcieniu.
Przy stoisku Pilomax otrzymywałyśmy produkty dobrane do naszych włosów i skóry głowy. Z regenerującej maski na pewno będę zadowolona, zobaczymy co z dodającym objętości szamponem
.
A na koniec najfajniejszy prezent, którym zostały obdarowane uczestniczki warsztatów paznokciowych. Każda z dziewczyn biorąca w tym udział otrzymała cudowny zestaw do domowego manicure hybrydowego! Znalazła się tam lampa LED, malutki ręczniczek z logo NeoNail, komplet lakierów hybrydowych (baza, top, syrenka, kolorowy lakier- u mnie jest to śliwkowy fiolecik), ozdoby do paznokci (naklejki wodne, cyrkonie Swarovskiego, syrenkowy pyłek), a to wszystko tak pięknie zapakowane! Oprócz widocznej na zdjęciach paczuszki znalazła się też foliowa torebka wypełniona niezbędnymi akcesoriami (pilniki, niezbędne płyny, waciki bezpyłowe, oliwka do skórek).
Niesamowicie się cieszę z tego zestawu, nosiłam sie z zamiarem zakupienia lampy i jeszcze w piątek wieczorem rozmawiałam o tym z ciocią (która pytala o prezent na święta)! Zrobiłam już swoje pierwsze domowe hybrydy, może nie idealne, ale w końcu się uczę! Na pewno nie raz zobaczycie u mnie ten zestaw w akcji!
O samej konferencji na pewno opowiem wam więcej innym razem, czekam na pojawienie się galerii zdjęć, gdyż sama nie zrobiłam ich zbyt wiele, nie są też wybitnej jakości. A z przyjemnością skomentuję to wydarzenie!
Ręka do góry kto był?
Dzięki i do następnego :*
potwierdzam, impreza była super, a warsztaty paznokciowe najlepsze :-)
OdpowiedzUsuńPodejrzewam, ze jesli ktos zajmowal sie hybrydami wczesniej nie byl zadowolony, ja jednak ciesze sie ze bralam w tym udzial bo moglam dowiedziec sie wiecej na ten temat i zadac kilka pytan :)
UsuńNawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę, że tam byłaś ;-) Idę płakać gdzieś do kąta za swoje nieogarnięcie zaproszenia ;-(
OdpowiedzUsuńNie placz! Podobno na wiosne ma byc kolejna edycja :)
Usuńja byłam! i szkoda że nie wiedziałam że tam będziesz, bo byśmy się w końcu poznały!
OdpowiedzUsuńi zgadzam się, paczuszka z warsztatów paznokciowych była najlepsza ;) i też zamierzam zrobić sobie niedługo hybrydy (pierwszy raz!)
No szkoda! Naprawde milo byloby cie poznac :)
UsuńJa hybrydy zrobilam i juz mi pierwsza odpadla :P
Racja, Neo Nail się postarało. Ja też jestem zadowolona z większości rzeczy, aczkolwiek forma warsztatów, które były bardziej wykładami niż warsztatami nie przypadła mi do gustu. Następnym razem postawię na wykłady, bo były mega interesujące.
OdpowiedzUsuńTez mialam nadzieje ze beda to prawdziwe warsztaty, ale mimo to bylam zadowolona bo i tak sporo sie dowiedzialam :)
UsuńCały czas żałuję tych warsztatów paznokciowych :(
OdpowiedzUsuńHaha :D nastepnym razem sie zapiszesz :*
UsuńSame wspaniałości! Aż żal, że się nie pojawiilam...
OdpowiedzUsuńByło naprawdę świetnie :)
Usuńto prawda było świetnie! I mnie też najbardziej ucieszył prezent od Neonail! W końcu na własnej skórze poznam, co to hybrydy :)
OdpowiedzUsuńNa pewno wielu dziewczynom firma sprawila ogromna radosc :)
Usuńfajne upominki:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńTen zestaw Neo Nails jest idealny na hybrydowy start! Super, że marka zdecydowała się zafundować taki zestaw dla osób uczestniczących w warsztatach!
OdpowiedzUsuńMega sie z tego zestawu ciesze :)
UsuńDla mnie też warsztaty paznokciowe były najlepsze. Mimo, że już wiem jak robić hybrydy wcale się nie nudziłam. Panie z NeoNail były tak cudowne.
OdpowiedzUsuńMega sympatyczne kobietki :) ja sie sporo nauczylam, fajnie ze mozna bylo swobodnie zadawac pytania :D
Usuń