Nowości stycznia i lutego | New In
Witajcie!
W ostatnim czasie nie szaleję z zakupami - wydaje mi się, że mam już większość rzeczy, których potrzebuję i kolejne zakupy to w większości zachcianki. Mimo to w styczniu i lutym trafiło do mnie kilka rzeczy kosmetycznych i paznokciowych, które myślę, że warto Wam polecić!
Styczeń to dala mnie przede wszystkim miesiąc urodzin. W tym roku prezenty kosmetyczne ograniczyły się do jednej rzeczy i są to miniaturki pomadek z Nyx liquid suede cream które sprezentował mi mój ukochany (patrząc na prezenty z urodzin, mikołajek i świąt stwierdzam, że mój mężczyzna robi najlepsze kosmetyczne prezenty pod słońcem, możecie mi zazdrościć :P ) Pomadki mają cudowne kolory i myślę, że w przyszłości zdecyduję się na pełnowymiarowe opakowania niektórych kolorów!
Mniej-więcej w tym samym czasie kupiłam swoją pierwszą rzecz z Nyxa czyli kultowy już chyba Glitter Primer. W święta w moje ręce wpadła cudowna paletka z Glam Shopu, w której znalazły się cztery fantastyczne brokaty. Rozbudziły one we mnie jakąś miłość do błyszczących makijaży więc uznałam, że odpowiednia baza jest mi niezbędna - naprawdę, nie wiem jak mogłam do tej pory bez niej żyć! Jeśli jeszcze jej nie macie to koniecznie kupcie bo tak wielofunkcyjnego kosmetyku jeszcze nie miałam!
Jak już jesteśmy przy mojej nowonarodzonej miłości do błyszczących rzeczy to muszę też przyznać się do zakupu kilku błyskotek w sklepie dobrarada.pl. Kolorowe pyłki, wielobarwne, mieniące się piegi i cudownie zmielone brokaty posłużą mi nie tylko do zdobienia paznokci, ale także przydadzą się do artystycznych makijaży!
Ostatnim nabytkiem jest przesyłka z Tołpy. W moje ręce wpadły dwa wspaniałe kremy, które sobie wybrałam bo moje już sięgały denka, ale oprócz nich w paczce znalazłam między innymi balsam do mycia twarzy, podróżne opakowanie chusteczek do higieny intymnej oraz całe mnóstwo maseczek i zabiegów nie tylko do twarzy, ale też do dłoni i stóp! Kilka już przetestowałam i wiem, że do peelingu do rąk będę wracać regularnie!
To już wszystko z ostatnich dwóch miesięcy. Nie ma tego dużo, ale postanowiłam nie kupować za wiele. Nie ukrywam, że moja szafka na kosmetyki pęka w szwach i staram się wrzucać do koszyka tylko rzeczy niezbędne lub takie, które chodzą za mną od dłuższego czasu!
Dajcie znać co ostatnio kupiliście ciekawego!
Dzięki i do następnego :*
Zestaw pomadek bardzo fajny.
OdpowiedzUsuńNyx'owe szaleństwo mi się podoba!:)
OdpowiedzUsuńO te piegi pierwsze z lewej wyglądają genialnie. Bardzo podobają mi się makijażę oka z takimi piegami :)
OdpowiedzUsuńZestaw miniaturek ma kilka bardzo odważnych kolorów :)
OdpowiedzUsuńO ja, te pomadki są super, naprawdę chłopak ma gust i dryg do takich prezentów :D
OdpowiedzUsuńMój mąż nie radzi sobie z kosmetycznymi prezentami więc mogę powiedzieć - zazdroszczę !!! ten zestaw pomadek jest obłędny :)
OdpowiedzUsuńGlitter Primer bardzo ciekawy kosmetyk:) Mój mąż niestety słabo wypada w kwestii kosmetycznych prezentów...
OdpowiedzUsuńMiniaturki wywołały u mnie efekt WOW :)
OdpowiedzUsuńSzminki to nie mój klimat, ale zainteresowały mnie... te chusteczki od Tołpy. ;D Zerknę na nie przy najbliższej wizycie w drogerii.
OdpowiedzUsuńMój narzeczony niestety jest słaby w te kosmetyczne klocki ;) Także czasem się nawet cieszę, że nie próbuje mnie uszczęśliwić czymś, co będzie mi totalnie zbędne :D
OdpowiedzUsuńSwoją drogą - świetnie się prezentuje ten zestaw pomadek :)
Fajny wpis :) dużo ciekawych produktów :) Cenka.pl pozdrawia. :)
OdpowiedzUsuń