10 Najpiękniejszych palet ciepłych cieni | Zestawienie
Witajcie!
Dawno temu robiłam zestawienie 10 najpiękniejszych paletek nude. Post ten cieszy się dużą popularnością, dlatego postanowiłam zrobić kolejne zestawienie. Tym razem na tapetę biorę najmodniejsze w ostatnim czasie ciepłe odcienie. Makijaże w burgundach i czerwieniach są co raz bardziej popularne na instagramie i youtubie. Widzę też, że co raz więcej dziewczyn sięga po takie odcienie w swoich makijażach, a na rynek wychodzi co raz więcej paletek zawierających cudowne borda i miedziane brązy.
Ja oczywiście uwielbiam ciepłe kolory więc i mnie ten trend chwycił za serce, postanowiłam więc przyjrzeć się temu, co oferują nam marki makijażowe i wybrać te paletki, które moim zdaniem są najpiękniejsze i najgodniejsze uwagi. No bo kiedy będzie lepszy czas na takie kolory jak nie jesienią? Zestawienie jest całkowicie subiektywne, a kolejność paletek losowa.
Colourpop After Hours - W sumie to nie tyle paletka co zestaw sześciu pojedynczych cieni. Zdecydowanie nie jest to zestaw idealny, samowystarczalny, bo brak tu matowych cieni. Mimo to zauroczyły mnie ceglaste brązy i ten cudowny burgund.
Makeup Revolution Rose Gold Chocolate - z tego co wiem paletka nie jest jeszcze dostępna w Polsce, ale ja już wiem, że będzie moja. Przepiękne opakowanie kusi jeszcze przed otwarciem, ale najważniejsze są jednak cienie - mieszanka róży, czerwieni i brązów - nie tylko pięknych w kolorze, ale także o różnorodnych wykończeniach pozwolą stworzyć nią mnóstwo makijaży.
Barry M Fall in Love - Nie wiem czy nie jest to najlepiej skomponowana paletka w całym zestawieniu. Mimo niewielkiej ilości kolorów zawiera w sobie kolory pozwalające wykonać kompletny makijaż zarówno dzienny jak i wieczorowy nie tylko w ciepłych czerwonych kolorach ale też bardziej neutralny. Oprócz ślicznego borda i pomarańczu paletka przyciąga wzrok nietypowym odcieniem żółtego.
Kobo My Favourite Colors - Nowa paletka Kobo, która pchnęła mnie do stworzenia tego zestawienia. Dziewięć cieni, głównie matowych w odcieniach od pomarańczu i czerwieni aż po czerń. Zdecydowanie posłuży do stworzenia modnego makijażu w ciepłych kolorach, ale szkoda, że nie ma w niej jakiegoś jasnego, bazowego cienia.
Sephora Pro Palette - niedostępna w Polsce. Strasznie mnie to wkurzyło bo zakochałam się w tej palecie. Ogromny wybór cieni w różnych wykończeniach i kolorach od jasnych, bazowych i uniwersalnych po modne burgundy i ceglaste brązy. Zdecydowanie daje ogrom możliwości i pozwoli na wykonanie niemal każdego makijażu oka - od lekkich i codziennych po mocne smoky.
Nabla Dreamy - kolejna paleta, którą pokochałam od pierwszego wejrzenia. Niesamowite opakowanie i zestaw kolorów dość wyjątkowy w tym zestawieniu ponieważ zawiera nie tylko ciepłe, ale też chłodniejsze kolory. Bardzo uniwersalna i dająca wiele możliwości paletka pełna pięknych odcieni.
Revealed Matte - piękna, ale z drugiej strony trochę bez sensu paleta. Pierwszy rząd cieni to kolory tak podobne do siebie, że moim zdaniem gdyby zostawić z nich tylko jeden lub dwa, nadal nikt nie odczułby braków. Za to drugi rząd... Cudne ceglane kolory o matowym wykończeniu dające możliwość wykonania tylu cudownych makijaży, że aż żałuję, że nie jest dostępna w Polsce.
Natasha Denona Sunset - Paleta tak potwornie droga, że aż Wam nie powiem ile kosztuje bo jak ktoś ma słabe serce to może nie wytrzymać ( no dobra powiem - 255 dolarów!) Mimo to uważam, że to przepiękna paleta. Dobrze skomponowane cienie w różnorodnych kolorach i wykończeniach pozwolą wykonać wiele makijaży bez wspomagania się innymi cieniami. Do tego piękne opakowanie... żeby tylko nie ta cena.
Beauty Creations Irresistible - Strasznie przypomina mi paletkę z Wibo. Być może dlatego, że jest okrzyknięta zamiennikiem dla palety Modern Renessanse z ABH. Zawiera cienie błyszczące i matowe, ładnie skomponowane kolorystycznie o modnych, ceglanych i burgundowych odcieniach. No i nie jest droga, ale z tego co wiem nie jest dostępna w Polsce i nie znalazłam jej na żadnej stronie internetowej.
Maybelline The Burgundy Bar - Wciąż niedostępna w Polsce, ale możemy liczyć, że tak jak The Nude kiedyś pojawi się w naszych drogeriach. Nietypowa paletka w tym zestawieniu bo zamiast czystych ciepłych barw mamy tu przewagę błyszczących, odcieniu brązu i burgundu w przybrudzonej, jesiennej odsłonie. Myślę, że wielu osobom przypadłaby do gustu, gdyż takie przydymione odcienie są bezpieczniejsze i łatwiejsze w obsłudze niż te czyste.
To by było na tyle! Mimo szalonej mody na takie odcienie w internecie wcale nie jest tak łatwo trafić na ładną, dobrze skomponowaną paletkę. Mam jednak nadzieję, że podzielicie się w komentarzach swoimi typami i ulubionymi paletami na jesień.
Dzięki i do następnego :*
Ja oczywiście uwielbiam ciepłe kolory więc i mnie ten trend chwycił za serce, postanowiłam więc przyjrzeć się temu, co oferują nam marki makijażowe i wybrać te paletki, które moim zdaniem są najpiękniejsze i najgodniejsze uwagi. No bo kiedy będzie lepszy czas na takie kolory jak nie jesienią? Zestawienie jest całkowicie subiektywne, a kolejność paletek losowa.
Colourpop After Hours - W sumie to nie tyle paletka co zestaw sześciu pojedynczych cieni. Zdecydowanie nie jest to zestaw idealny, samowystarczalny, bo brak tu matowych cieni. Mimo to zauroczyły mnie ceglaste brązy i ten cudowny burgund.
Makeup Revolution Rose Gold Chocolate - z tego co wiem paletka nie jest jeszcze dostępna w Polsce, ale ja już wiem, że będzie moja. Przepiękne opakowanie kusi jeszcze przed otwarciem, ale najważniejsze są jednak cienie - mieszanka róży, czerwieni i brązów - nie tylko pięknych w kolorze, ale także o różnorodnych wykończeniach pozwolą stworzyć nią mnóstwo makijaży.
Barry M Fall in Love - Nie wiem czy nie jest to najlepiej skomponowana paletka w całym zestawieniu. Mimo niewielkiej ilości kolorów zawiera w sobie kolory pozwalające wykonać kompletny makijaż zarówno dzienny jak i wieczorowy nie tylko w ciepłych czerwonych kolorach ale też bardziej neutralny. Oprócz ślicznego borda i pomarańczu paletka przyciąga wzrok nietypowym odcieniem żółtego.
Kobo My Favourite Colors - Nowa paletka Kobo, która pchnęła mnie do stworzenia tego zestawienia. Dziewięć cieni, głównie matowych w odcieniach od pomarańczu i czerwieni aż po czerń. Zdecydowanie posłuży do stworzenia modnego makijażu w ciepłych kolorach, ale szkoda, że nie ma w niej jakiegoś jasnego, bazowego cienia.
Sephora Pro Palette - niedostępna w Polsce. Strasznie mnie to wkurzyło bo zakochałam się w tej palecie. Ogromny wybór cieni w różnych wykończeniach i kolorach od jasnych, bazowych i uniwersalnych po modne burgundy i ceglaste brązy. Zdecydowanie daje ogrom możliwości i pozwoli na wykonanie niemal każdego makijażu oka - od lekkich i codziennych po mocne smoky.
Nabla Dreamy - kolejna paleta, którą pokochałam od pierwszego wejrzenia. Niesamowite opakowanie i zestaw kolorów dość wyjątkowy w tym zestawieniu ponieważ zawiera nie tylko ciepłe, ale też chłodniejsze kolory. Bardzo uniwersalna i dająca wiele możliwości paletka pełna pięknych odcieni.
Revealed Matte - piękna, ale z drugiej strony trochę bez sensu paleta. Pierwszy rząd cieni to kolory tak podobne do siebie, że moim zdaniem gdyby zostawić z nich tylko jeden lub dwa, nadal nikt nie odczułby braków. Za to drugi rząd... Cudne ceglane kolory o matowym wykończeniu dające możliwość wykonania tylu cudownych makijaży, że aż żałuję, że nie jest dostępna w Polsce.
Natasha Denona Sunset - Paleta tak potwornie droga, że aż Wam nie powiem ile kosztuje bo jak ktoś ma słabe serce to może nie wytrzymać ( no dobra powiem - 255 dolarów!) Mimo to uważam, że to przepiękna paleta. Dobrze skomponowane cienie w różnorodnych kolorach i wykończeniach pozwolą wykonać wiele makijaży bez wspomagania się innymi cieniami. Do tego piękne opakowanie... żeby tylko nie ta cena.
Beauty Creations Irresistible - Strasznie przypomina mi paletkę z Wibo. Być może dlatego, że jest okrzyknięta zamiennikiem dla palety Modern Renessanse z ABH. Zawiera cienie błyszczące i matowe, ładnie skomponowane kolorystycznie o modnych, ceglanych i burgundowych odcieniach. No i nie jest droga, ale z tego co wiem nie jest dostępna w Polsce i nie znalazłam jej na żadnej stronie internetowej.
Maybelline The Burgundy Bar - Wciąż niedostępna w Polsce, ale możemy liczyć, że tak jak The Nude kiedyś pojawi się w naszych drogeriach. Nietypowa paletka w tym zestawieniu bo zamiast czystych ciepłych barw mamy tu przewagę błyszczących, odcieniu brązu i burgundu w przybrudzonej, jesiennej odsłonie. Myślę, że wielu osobom przypadłaby do gustu, gdyż takie przydymione odcienie są bezpieczniejsze i łatwiejsze w obsłudze niż te czyste.
To by było na tyle! Mimo szalonej mody na takie odcienie w internecie wcale nie jest tak łatwo trafić na ładną, dobrze skomponowaną paletkę. Mam jednak nadzieję, że podzielicie się w komentarzach swoimi typami i ulubionymi paletami na jesień.
Dzięki i do następnego :*
Barry M jest prześliczna, kolory muszą rewelacyjnie wyglądać na powiece
OdpowiedzUsuńPiękne propozycje ;)
OdpowiedzUsuńOdkąd farbuję włosy na czerwono (a będzie już z dobre 10 lat!) mam tylko takie odcienie w magnetycznej paletce ;-) Byłam trendy zanim było to trendy :-P Ale bardzo się cieszę, że jest tak dużo teraz wykończeń w ciepłych barwach - kiedyś trzeba było się naszukać odpowiednich burgundów i miedzi. Teraz jestem w raju!
OdpowiedzUsuńI niestety stwierdzam, że najbardziej podoba mi się niestety Natasha Denona... no i jeszcze nasze Kobo z Danielem dało czadu :-P
Ta z Sephory jest piękna! :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie brakuje mi tutaj mojego faworyta, czyli Too Faced "Sweet Peach" ♥ Uwielbiam tą paletę i to w sumie jedyna taka z modnymi ciepłymi cieniami, jaką mam, reszta mnie nie kusi. Mam za to kilka pasujących cieni pojedynczych i powyciąganych ze starszych palet Sleeka w mojej magnetycznej palecie, zresztą nawet teraz noszę właśnie taki makijaż w ciepłych odcieniach, pomarańczowy ;)
OdpowiedzUsuńFaktycznie szkoda, że Sephora Pro Palette nie jest dostępna w Polsce, bo wygląda cudnie;)
OdpowiedzUsuńCiężko byłoby mi się zdecydować na 1.
OdpowiedzUsuńwszystkie paletki sa piekne :)
OdpowiedzUsuńBurgundy Bar mi się bardzo podoba, ciekawe czy kiedyś się pojawi w Polsce. :)
OdpowiedzUsuńTyle czasu od tego postu minęło, a ja ciągle The Burgundy Bar w Polsce nie widziałam! A marzy mi się, bo ma idealnie moje odcienie.
OdpowiedzUsuńZa dwa tygodnie mam egzaminy; jak zdam tak dobrze, jak zaplanowałam, w prezencie kupię sobie paletę Nabli (tylko jeszcze się nie zdecydowałam, którą, bo ta nowa też szalenie mnie kusi ;)).
OdpowiedzUsuńشركة المثالي سوبر للخدمات المنزلية
شركة الكشف عن تسرب الحمامات الظهران
شركة الكشف عن تسربات الحمامات الاحساء
ﺷﺮﻛﺔ ﺍﻟﻜﺸﻒ بالجهاز ﻋﻦ ﺍﻟﺤﻤﺎﻣﺎﺕ ﺍﻟﻘﻄﻴﻒ