Szara Migotka - Colour Alike #452
Co jest bardziej efektownego na weekend niż lakier holograficzny? :P Oczywiście, że nic! Ja ostatnio miałam okazję cieszyć się ogromem przesyłek o czym mogłyście już się przekonać na Facebooku :) Jedną z nich były właśnie lakiery holograficzne od Colour Alike. Co prawda w moje łapki wpadły tylko 3 lakiery, gdyż reszty kolorów, które mi się podobają chwilowo nie było. Żałuję, że w wigilię nie sprawdziłam wcześniej Fb, bo gdy dowiedziałam się wieczorem o promocji moich wymarzonych już nie było.
Firma/Seria: Colour Alike
Odcień: 452 Szara Migotka
Pojemność: 8 ml
Krycie: 2 warstwy
Cena: ok 10 zł
Kolor: Srebrzysta szarość mieniąca się na wszystkie kolory tęczy! Chociaż efekt holo nie jest jakiś powalająco mocny, ale jak dla mnie wystarczy, żebym nie mogła oderwać od niego wzroku!
Wysychanie: Wysycha tempem ekspresowym. Już po kilku minutach obie warstwy były suche i utwardzone. Niedługą chwilę po pomalowaniu pazurków wróciłam do życia i nie zaobserwowałam ani jednego uszkodzenia na lakierze.
Aplikacja: Łatwo szybko, wygodnie! Pędzelek jest idealnie przycięty. Niezbyt szeroki, ale dość długi i elastyczny. Lakier nie smuży, i nie robi bąbelków.
Krycie: Dwie cieniutkie warstwy w zupełności wystarczą. Chociaż szczerze powiem, że mnie zauroczył po nałożeniu jednej, mimo, że paznokieć nie był idealnie pokryty. Jedna warstwa sprawia, że pazurek mieni się na wszystkie kolory tęczy i jest jedynie lekko srebrzysty. Dopiero druga warstwa sprawia, że na paznokciu pojawia się srebrzysto szary kolor migoczący na wszystkie kolory.
Zmywanie: Trochę się obawiałam, że będzie oporny ale całkiem przyjemnie mnie ten lakier zaskoczył. Schodził normalnie, bez żadnych problemów.
Inne: Bardzo podoba mi się design buteleczki. Prosty i stonowany. Jestem zachwycona tą firmą, jakością lakierów i podejściem do klienta. Jedyne na co mogłabym się poskarżyć to fakt, że niektóre lakiery - naprawdę piękne mają okropnie głupie nazwy.
Podsumowanie: To mój pierwszy holo więc nie mam z czym go porownać, ale ja jestem nim zachwycona! Ma idealną konsystencję i cudowny pędzelek. Opakowanie nie jest tandetne, ładnie się nazywa i lekko schodzi. Cudo!
Podsumowanie: To mój pierwszy holo więc nie mam z czym go porownać, ale ja jestem nim zachwycona! Ma idealną konsystencję i cudowny pędzelek. Opakowanie nie jest tandetne, ładnie się nazywa i lekko schodzi. Cudo!
A jak wam się podoba?
Macie jakieś lakiery z tej firmy? Pochwalcie się, które was zauroczyły najbardziej :)
Macie jakieś lakiery z tej firmy? Pochwalcie się, które was zauroczyły najbardziej :)
Też zachwycam się tymi lakierami:)
OdpowiedzUsuńwłaśnie dzisiaj połączyłam szarą migotkę z limonką. przepiękny jest ten lakier. <3
OdpowiedzUsuńŁadniutki jest :) Mam podobnego z Eveline, ale jeszcze nie próbowałam ;)
OdpowiedzUsuńTych z Eveline jestem ciekawa, ale jakoś nie mogę na nie trafić.
UsuńPiękny jest,dobrze mi że przypomniałaś muszę go w końcu pokazać
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobają te lakiery i w końcu chyba się skuszę ;>
OdpowiedzUsuńjest mega, muszę go mieć!:)
OdpowiedzUsuńobłędna ta Migotka :)
OdpowiedzUsuńŚliczna! Dołączam do obserwatorów :)
OdpowiedzUsuńJesteśmy imienniczkami i to w dodatku w tym samym wieku! Pozdrawiam!
Bardzo mi sie podoba :)
OdpowiedzUsuńMam 10 kolorów :) Jeszcze nawet nie miałam wszystkich na paznokciach ;D
OdpowiedzUsuńPodoba mi się :)
OdpowiedzUsuńWygląda na jaśniejszą wersję Diskorelaksu, który mam :)
Bardzo ładny :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie mam żadnego lakieru tego typu, ale ten wygląda ślicznie ;)
OdpowiedzUsuńWygląda super :) Niestety nie miałam jeszcze lakierów z tej firmy, a coraz bardziej mi się podobają :)
OdpowiedzUsuń