Kosmetyczne hity poczatku roku | Ulubieńcy
Chciałabym trochę urozmaicić tematykę bloga. Myślałam nad wprowadzeniem serii ulubieńców, ale nie jestem pewna czy spodoba Wam się taka forma wpisów i czy na dłuższą metę comiesięczny przegląd kosmetyków, które zdobyły moje serce w danym miesiącu będzie dla Was ciekawy. A może lepszą formą będzie taka jak dziś zaprezentuję czyli ulubieńcy z całego sezonu? Dziś na próbę kosmetyczni ulubieńcy zimy. A dokładniej zimy i kawałka wiosny - trzech pierwszych miesięcy w roku. Kolorówkowi, bo czy publikować pielęgnacyjnych to już sami musicie mi powiedzieć.
Makeup Revolution Salted Caramel
Zdecydowanym ulubieńcem kolorówkowym była paletka, bardzo przeze mnie nadużywana w ciagu tych trzech miesięcy. Jest to jedna z najnowszych czekoladowych palet z Makeup Revolution czyli Salted Caramel. Pysznie pachnie, ma cudowne kolory i chyba jest tą, która najbardziej mi pasuje pod względem kolorystycznym. Ciepłe rudości i złociste brązy bardzo przypadły mi do gustu w tym czasie.
Semilac Hardi Milk
Semilac Hardi Milk. Jak wiecie teraz mam przerwę od hybryd, ale w ostatnim czasie Hardi był najczęściej eksploatowanym lakierem w mojej kolekcji. Niezależnie od tego co aktualnie nosiłam na paznokciach kładłam najpierw warstwę Harda, która jeszcze bardziej utwardzała paznokcie, dzięki czemu nie musiałam się martwić, że pazurek się złamie. Nawet jeśli przytrafiło mi się jakieś pęknięcie to z powodzeniem zabezpieczałam je Hardem i zmartwienie znikało!
Wibo Million Dolars Lips
Matowe pomadki w płynie to moja miłość. Te z Wibo naprawdę świetnie mi się spisują. Przez pierwsze miesiące tego roku z przyjemnością sięgałam po soczyście malinową czerwień 03. Jej "babciny" odcień pięknie prezentuje się w każdym świetle i to chyba jest przyczyną mojej fascynacji tym kolorem.
A jakie były wasze ulubione kosmetyki w ostatnim czasie? Coś podbiło Wasze serca?
Koniecznie napiszcie mi też co myślicie o takiej serii postów i czy jesteście zainteresowane ulubieńcami pielęgnacyjnymi.
Dzięki i do następnego :*
Planuję kupić te paletki czekoladowe, są bardzo popularne ostatnio :)
OdpowiedzUsuńNic dziwnego, są świetne jakościowo, ładne, tanie i dobrze skomponowane :)
Usuńpaletki sa piękne <3
OdpowiedzUsuńOj tak <3
UsuńNie znam żadnego kosmetyku. Million Dolar Lips z Wibo zaciekawiły mnie najbardziej ;)
OdpowiedzUsuńSą tanie więc warto po nie sięgnąć :)
UsuńPalety są śliczne,siostra ma jedną i jest bardzo fajna:).Hardi mam w wersji bezbarwnej i jest extra
OdpowiedzUsuńPodobno Clear jest lepszy i jak ten mi się skończy to na pewno kupię ten bezbarwny :)
UsuńUwielbiam te pomadki z Wibo! :)
OdpowiedzUsuńNie dziwię się, sa super :)
UsuńWibo mln dollars to i mój hit ;)
OdpowiedzUsuńA ktory kolor sobie upodobałaś? :)
UsuńJa akurat bardzo się polubiłam z różową czekoladką oraz I heart chocolate.
OdpowiedzUsuńSalted Caramel jest nie do końca w moich odcieniach ale każdy ma inne upodobania :) Ogólnie wszystkie czekolady są super :>
A co do serii postów to według mnie raz na jakiś czas jak najbardziej ale co miesiąc to chyba trochę zbyt często. Przynajmniej ja bym u siebie tak często nie pisała ale wybór należy do Ciebie ;)
UsuńJa mam wszystkie czekoladki i każdą za coś lubię, ale tą upodobałam sobie ostatnio najbardziej :) Masz zupełnie inny typ urody nic więc dziwnego, że różowa przypadła Ci do gustu, podczas gdy u mnie jest najmniej używana :)
UsuńDziękuję za Twoją opinię, wezmę to pod uwagę :)
mmm czekoladka :D
OdpowiedzUsuńPyszności :D
UsuńNie ukrywam, że najbardziej lubię lakierowe posty, ale w sumie takie zestawienie ulubieńców co miesiąc bardzo chętnie będę oglądać :D
OdpowiedzUsuńChyba nie nadążam za nowościami Semilaca - czym się różni hardi milk od takiego semilac hard do przedłużania? to to samo?
U mnie chyba ulubieńy totalnie bez zmian ;) tyle tylko, że wyciągnęłam palety Sleek "oh so special" oraz "i-candy", po które zimą rzadko sięgałam.
Hardi Milk i Hard to to samo, zmienili trochę nazwę tego produktu :) Z tym, że teraz są aż trzy kolory do wyboru, a wcześniej Hard był tylko przejrzysty. W chwili obecnej mamy Milk czyli w kolorze bardzo zbliżonym do Biscuit, Rosa czyli delikatnie różowy i Clear czyli przejrzysty :)
UsuńA u mnie te pomadki, bardzo smużą i się brzydko ścierają, może trafiłam na wadliwe :(
OdpowiedzUsuńMoże, albo za dużo nakładasz, też na początku myslałam, że są kiepskie, a potem odkryłam że trzeba nakładać naprawdę bardzo malutko :)
UsuńMoim hitem początku roku zdecydowanie są lakiery hybrydowe semilac :) już nie wrocę do tych klasycznych!
OdpowiedzUsuńJa jednak wracam, kolory szybko mi się nudzą więc jeden lakier przez dwa tygodnie... to nie dla mnie :)
UsuńUwielbiam te błyszczyki matowe z Wibo:) mam 1 i 4, ale cześciej gości na moich ustach 1 :)
OdpowiedzUsuńJa 1 nie kupiłam bo mam identyczny kolor z Lovely :)
UsuńPani Julio, cieszymy się, że nasz produkt znalazł się w tym zestawieniu :). Dziękujemy za zaufanie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Online Ekspert marki Semilac
Również pozdrawiam i zapraszam na kolejne wpisy, Semilac z pewnością pojawi się nie raz :)
Usuńzawsze się nabieram na tą czekoladową palete
OdpowiedzUsuńDyed Blonde
Czekoladkę też lubię:)
OdpowiedzUsuńJuż tyle dobrego naczytałam się na temat paletki Salted Caramel, że aż żal byłoby jej nie wypróbować. Sama Maxi również ją chwaliła także cóż innego mi pozostało? Trzeba ją zakupić :)
OdpowiedzUsuń